Zrzutka na wydanie tomiku wierszy

Zrzutka na wydanie tomiku wierszy

  Zrzutka    Poznań
0%
25
z potrzebnych 7 500 zł = 0% celu
1 wpłata

Zakończono sukcesem
Typ: Zrzutka
Model: Zrzutka publiczna
Dnia 30.10.2022 projekt zakończył się sukcesem, gdyż uzyskał pełne finansowanie.
Jeśli wspierałeś kampanię - możesz ją ocenić!
Obserwuj
  • Projekt
  • Aktualizacje
  • Wspierający (1)
  • Społeczność

Opis projektu

Nazywam się Dorota Chyc. Jestem stylistką, blogerką modową i twórczynią marki Modorota. 
Poezję zawsze tworzyłam. Była to jednak twórczość do szuflady. Od kilu lat prowadzę bloga https://modorota.com Opisując stylizacje modowe, większość wpisów kończyłam wierszem. Pragnęłam w ten sposób podzielić się z Wami moimi utworami.  Postanowiłam jednak rozszerzyć grupę odbiorców i wydać tomik poezji. 
Moi drodzy, uważam że należy się szansa zaistnieć także osobom 50 plus, a do takich się zaliczam. Warto pomagać takim ludziom, co za tym idzie i mojej osobie. Ze względu na wiek i przeżyte historie, wiersze moje posiadają przekaz, na który pragnę zwrócić uwagę. 
Środki, które zbiorę pragnę przeznaczyć na wydanie wspomnianego tomiku poezji. Zwróciłam się z pytaniem do wydawnictw, czy są zainteresowane. 
Dostałam ofertę w ramach odpowiedzi na mojego maila od Pani Katarzyny Ławskiej, wydawnictwo Poligraf. Pani Katarzyna wysłała mi ofertę. Postanowiłam wydać 300-500 egzemplarzy tomików. Ilość wydania zależeć będzie od zebranej kwoty. 
Jeśli uzbieram powyżej przewidywanej kwoty, wtedy dodatkową kwotę przeznaczę na rozwój mojej marki modowej Modorota. Podzielę się także z jedną z fundacji pro zwierzęcych. Jestem weganką i uwielbiam koty, dlatego uważam że moja wpłata okaże się pomocna dla zwierząt. 
Na koniec mojej opowieści pragnę kochani podzielić się próbką jednego z moich wierszy. Serdecznie pozdrawiam Was i liczę na Waszą pomoc. 

Poszukuję karty, na której zapisana
jest podpowiedź, czy warto
dążyć do wyznaczonego celu?
Chociaż potykam się na drodze
o kamienie i zaległe must have
mojej osobowości.
Przeszkody piętrzą się w dół,
a nie do góry jak wzniesienie
mych potrzeb.
Otóż zatrzymałam się w niebycie.
Potrzebuję się obudzić.
Tylko sił brak.
Sen spowolnił otwieranie powiek.
Wiem jednak, że kiedyś dam radę.
Tylko kiedy?
Czas…nasza wyrocznia.

Dorota Chyc

Nowi Wspierający
wsparli tylko ten projekt
0
Powracający Wspierający
wsparli więcej projektów
1

Wspieracz Anonim

01.10.2022

Ocena

Brak ocen

Komentarze

  • Nagrody (1)

5 zł lub więcej
1 wspierających
Dziękujemy za Twoje wsparcie! Dzięki Tobie jesteśmy o krok bliżej do zrealizowania naszej inicjatywy.
Przewidywana dostawa: lipiec 2015

Projekt w sieci

Czego szukasz?

  • Wszystkie
  • Udane
  • Trwające
Pytania? Pisz śmiało!