Upadek: Dni Końca

Upadek: Dni Końca

100%
207%
11 610
z potrzebnych 5 600 zł = 207% celu
125 wpłat

Zakończono sukcesem
Typ: Crowdfunding
Model: Wszystko albo nic
Dnia 16.05.2016 projekt zakończył się sukcesem, gdyż uzyskał pełne finansowanie.
5 / 5 (1 głosy). Zobacz opinie (1)
Obserwuj (17)
  • Projekt
  • Aktualizacje (19)
  • Wspierający (109)
  • Społeczność (46)

Kampania wzbudziła

229 reakcji

Udostępnij:

Wstęp

Kilka słów o książce.

„Upadek: Dni Końca" to kontynuacja wydarzeń opisanych w pierwszym tomie tej wielowątkowej powieści "Upadek: Objawienie proroctwa", której akcja dzieje się w mrocznym, skazanym na zagładzie świecie.

Na wydanie pierwszego tomu środki finansowe udało mi się zebrać dzięki wspieram.to (szczegóły TUTAJ) i teraz nadszedł czas na tom drugi!

Pisząc tę powieść starałem się opierać stylem, (chociaż oczywiście mi daleko do Autorów, których wymienię) Stevena Eriksona i jego „Malazu” oraz Glena Cooka i jego "Czarnej kompanii". Gdzieś tam tkwią jeszcze inspiracje chociażby Fionavarem Gavryjela Kaya i naszym rodzimym Jackiem Piekarą. 


Coś więcej? Proszę bardzo.

"Upadek: Dni Końca" to heroiczna powieść z gatunku mrocznej fantasy. Wielowątkowa fabuła z  bohaterami, którzy być może nigdy się nie spotkają, a których decyzje i wybory, wpływają bezpośrednio na losy innych. 

Oto projekt okładki:


Pierwszy tom został przyjęty przez Czytelników nadspodziewanie dobrze, co wpłynęło na moją decyzję konsekwentnej realizacji planów związanych z wydaniem całej trylogii, jak zresztą obiecałem to przy szukaniu wsparcia na tom pierwszy.

Oto opinie kilku Czytelników:

"Świetna pod każdym względem! Jedyny minus to taki, że trzeba czekać na tom drugi i trzeci :) Upadek czyta się bardzo dobrze, przyjemnie, ciężko się oderwać. Świat bogaty, obszerny, a bohaterowie ciekawi i barwni. Moi ulubieni to Ostrze i Wiosna, również Rahmajel, jednak nawet Ankatha ma w sobie to "coś" ;) Naprawdę kawał rewelacyjnej prozy! Oby do wiosny... i drugiego tomu :)"

Wilktoriaa

Właśnie przed momentem ostatnie słowa książki "Upadek objawienie proroctwa" przemknęły przed moimi oczami. Z czytaniem książki starałem się nie spieszyć, a raczej raczyć jak napitkiem wysokiej jakości. Gdy dostałem w swe ręce pierwszy tom trylogii Arkadiusza Mielczarka po grzbiecie przeszedł mi przyjemny dreszcz emocji.Pierwszy raz z autorem miałem do czynienia czytając jego sesje na forum LastInn. Wtedy już zadawałem sobie pytanie: "Dlaczego ten człowiek nie napisał żadnej książki? Przecież prowadzi narrację równie dobrze co moi ulubieni twórcy fantasy." Na szczęście cierpliwość się opłaciła i słowo nabrało fizycznej formy w postaci książki. Pierwsze przeczytane zdania i już uśmiech na twarzy bo oto przeniesiony zostałem do nieznanego sobie świata, do miejsca, w który jeszcze nie byłem, a którego eksplorowanie zapowiadało niezmiernie przyjemny czas. I tak właśnie było. Wyraziste postacie, wartka akcja i cała masa emocji przelanych na mnie za pośrednictwem powieści było czymś wspaniałym. Ponadto momenty kiedy już byłem przekonany, że wiem o co na prawdę chodzi, że już rozgryzłem całą intrygę, by kilka stron później zostać trafiony, niczym obuchem, nowymi faktami wywracającymi moje pojmowanie do góry nogami - majstersztyk. Ze spokojnym sumieniem polecam książkę "Upadek objawienie proroctwa" każdemu miłośnikowi fantasty oraz każdemu kto lubi dobrą lekturę. Autorowi gratuluję i z niecierpliwością czekam na kolejną część.

Zbysiasty

Na wstępie powiem, że jestem wielbicielem fantasy i wiele książek przeczytałem z tego gatunku.
Dlaczego polubiłem tę książkę. Odpowiedź jest prosta. Za jej bohaterów i
za sposób w jaki została opowiedziana. Ponad 600 stron pięknie
oprawionej w twardą okładkę książki zleciało jak z bicza strzelił. W tej
książce jest to co lubię - rodzi się miłość do bohaterów lub nienawiść
do nich. Pojawiają się emocje. Czytelnik zaczyna kibicować jednym by
drugich przeklinać.
Jest jeszcze coś, ta nutka niepewności. Niby świat chyli się ku upadkowi, niby wszystko ma zostać stracone w ciągu kilku lat.
Niby.
Bo jest nadzieja, że się uda, że da się znaleźć złoty środek, że
znajdzie się sposób na nieuniknione. Cóż. Ja nadzieję będę miał do
ostatniego słowa jakie padnie w 3 tomie.
Książkę polecam. Autor jeszcze niezbyt znany ale proszę dać mu szansę,
proszę przeczytać choć 2 rozdziały a pewien jestem, że zanim czytelnik
się nie obejrzy będzie z rozrzewnieniem zamykał książkę po całym jej
przeczytaniu.
Arkadiusz Mielczarek jest na swoim Ar Na Karak i nie musi wstydzić się tej drogi.
Jestem pewien, że nikt mu nie zanuci "Pam, parram, pam, parram, pam" po lekturze tej książki.
Panie Mielczarek pierwsza bitwa wygrana.
Czekam na więcej i odliczam do maja 2016 kiedy to ma się pojawić część 2
Do roboty!

Sam_u_raju


Więcej opinii, gdybyście potrzebowali, znajdziecie TUTAJ

A tak wyszedł "Upadek: Objawienie proroctwa" i taką jakość chciałbym wizualnie utrzymać.

A teraz, też już tradycyjnie, kilka fragmentów tomu drugiego. Mam nadzieję, że się Wam spodobają.

FRAGMENT PIERWSZY.

            Szyszko rozłupał kamieniem poświęconego żołędzia i zamarł widząc jego wnętrze. Kolejny raz owoc okazał się być robaczywy. Drobne, czarne larwy zdążyły pożreć już znaczną część miękkiego wnętrza.

         Maleńki szałas, w którym Szyszko odprawił świętą ceremonią, nagle wydał się młodzieńcowi jeszcze mniejszym. Niespokojnie zerknął na żelazną tacę i walające się na niej łupiny, odchrząknął i splunął na nie, a następnie wyszedł na zewnątrz schronienia. Zanosiło się na burzę. Niebo nad jego głową ciemniało zauważalnie. Mocny wiatr kołysał ciężko wierzchołkami starych drzew w uświęconym gaju.

            Szyszko podreptał niezgrabnie w stronę pobliskiego strumienia gdzie dokonał dokładnych ablucji. Zmył z ciała dym kadzideł i mistyczne barwniki. Wyszorował skórę, nie szczędząc piasku z dna strumienia. Potem ubrał się nieśpiesznie w swoje rzeczy, wykonane ze skóry nocnego drapieżcy. W miodowej barwy włosy zręcznie wplótł rzemyki z talizmanami. Następnie wzuł mokasyny naszywane kolcami jeżozwierza, aby na koniec przepasać biodra wzorzystą suknią z miękkiej, sarniej skóry.

            Już ubrany młodzieniec postał jeszcze chwilę bez ruchu, wpatrując się w nadciągającą od strony Morza Północnego burzę. Musiał upewnić się, że wszystkie zaproszone przez niego na ceremoniał wróżenia duchy, powróciły do swojego świata. Drgnął, kiedy poczuł pierwsze krople deszczu na twarzy i chwytając swój totemiczny kostur zaklinacza, dziarskim krokiem ruszył w stronę najbliższej, znanej mu osady.

            Całą drogę dręczyły go przekazane mu przez duchy wizje. Próbował poukładać sobie w głowie dostrzeżone, chaotyczne obrazy, lecz niewiele z nich zdołał zrozumieć.

            Kim było widziane przez niego dziecko, które tak naprawdę dzieckiem nie było? Kim był człowiek o oczach czarnych jak skrzydła kruka, który niósł w swym sercu tylko pragnienie zemsty? Kim była kobieta, której oczy były suche i pozbawione łez, a ścieżkę, którą kroczyła, znaczyły ślady przelanej krwi? Dlaczego wizja ukazała mu tego dziwnego, niskiego i przysadzistego człowieka, w którego sercu biło siedem innych serc? Dlaczego ujrzał kobietę – demona, za którą wędrowały płomienie?

            Jedynym elementem wizji, który Szyszko zrozumiał, był widok Wielkiego Drzewa – Osi Życia i Świata. Niestety w jego objawieniu Drzewo płonęło i spływało krwią jednocześnie, a to oznaczało wojnę, jakiej leśny, leżący na uboczu Savariad nie znał od dawna.


FRAGMENT DRUGI

            Starszy mężczyzna w antracytowej opończy, stał na szczycie wysmukłej wieży i obserwował omiatane śnieżną zamiecią miasto poniżej. Wspaniałe niegdyś Ujście – z jego: kanałami, gondolami, mostami, pochylającymi się nad wodą kamienicami o zdobnych frontach i maleńkich balkonikach, z których w czasach pokoju piękne damy wpatrywały się w przepływające łodzie, Ujście – z pełnym życia szumem przekupniów i straganiarzy – zamieniło się w miasto duchów. Ulice miasta były ciche, zimne, a kontury budowli rozmywały się w mroku i w śniegu zmieszanym z deszczem, który padał od kilku dni.

            Lord Shamerdi Or’Urrada – władca Ujścia i prowincji Urrada, której Ujście było stolicą – przestał obserwować miasto, odwrócił się wolno i zaczął schodzić z wieży krętymi, wąskimi schodami.

            Zamachowcy czekali na niego na półpiętrze. Obnażone klingi mieczy brudziła krew chroniących wejścia Żołnierzy Domu, których ciała leżały niżej na schodach, a ciepła jeszcze krew brudziła kamienne stopnie. Shamerdi zatrzymał się i spojrzał na zabójców z zimną pogardą. Jadowita żmija, która do tej pory spała owinięta wokół przedramienia Lorda, poruszyła się zaniepokojona nagłą zmianą nastroju swojego pana.

            – Zajell – wysyczał Shamerdi Or’Urrada, rozpoznając wśród zamachowców swego bratanka. – Mogłem się domyślić, że kiedyś sięgniesz po takie rozwiązanie. Widziałem to w twoich oczach, jak tylko powróciłeś z Tronu. Co obiecał ci ten nieudacznik – Ghamazidar? Władzę? Pieniądze? Łaskę? Czym cię skusił?

            – Czas umierać, stara żmijo! – odkrzyknął podekscytowanym głosem młodszy szlachcic. – Imperator sowicie wynagrodzi tych, co okażą się wierni jego władzy.

            –  Mówisz o tym całym Ghamazidarze, imperator! – Zaszydził Shamerdii nie okazując jednak gniewu. – Imperator, młody Zajellu, nie kładzie się do łoża ze skundlonym elfem, jak on to zwykł robić z Wiosną. Rozumiem, chociaż z trudem, potrzebę zaspokojenia cielesnych żądz. Jednorazowy incydent nie byłby niczym nadzwyczajnym. Niektórzy, by osiągnąć satysfakcję, zwykli sprowadzać sobie do łóżka zwierzęta. Jednorazowe spółkowanie z elfem byłbym w stanie zrozumieć, ale nie to, że Ghmazidhar wydaje się powtarzać to ustawicznie i to z, uwierzysz w to Zajellu, osobistych pobudek uczuciowych. Jego ojciec – zakładając, że był nim rzeczywiście Sheithan VII, pewnie dostaje teraz obłędu w Nieświecie, kiedy widzi, co wyczynia jego synalek. Pewnie, gdyby wiedział, co za mięczak wyrośnie z tego chłystka, osobiście zadusiłby go pępowiną, zaraz po urodzeniu.

            – Nie ocalisz swego życia, wuju, czczą gadaniną! – Zajell wskazał współspiskowcom mieczem starego Lorda. – Zabić go! – Rozkazał.

            – Chyba nie przelejesz krwi własnego rodu, Zajellu? – zakpił Shamerdii spoglądając złymi, zmrużonymi oczami na zbliżających się w jego stronę zabójców. – Nie odważysz się stanąć przeciwko Rodowi Or’Urrada, którego jesteś – czy sobie tego życzymy czy też nie – jednym z członków.

            – Oczywiście, że tego nie zrobię – uśmiechnął się złośliwie Zajell Or’Urrada. – Zrobią to moi ludzie, wuju.

            Spiskowcy skierowali ostrza w pierś starego Shamerdiego i śmielej ruszyli w górę. Żaden z mieczy jednak nigdy nie osiągnął celu. Nagle, bowiem obaj wchodzący po schodach napastnicy wrzasnęli jednocześnie i chwytając się z gardła stoczyli bezładnie, wprost pod nogi trzymającego się za nimi Zajella. Młody szlachcic spojrzał zdumiony na swoich martwych sojuszników. Ich twarze były sine i nabrzmiałe, a z wpółotwartych ust wypełzały wąskie, białe i długie żmije.

            – Zdziwiłeś się, bratanku, prawda? – Shamerdii Or’Urrada wyciągnął chudą dłoń w stronę krewniaka. – Nie ty pierwszy i nie ostatni poznałeś moją słodką tajemnicę.

            Zajell patrzył sparaliżowany ze strachu na wuja, który zaśmiał się złowieszczo.

            – Zabijesz mnie, czarowniku? – zapytał głosem na skraju paniki.

            – Oczywiście, że tego nie zrobię. Wszak jesteśmy z jednej krwi – uśmiechnął się Shamerdii Or’Urrada. – Zrobią to jednak moje węże.

            Zajell wrzasnął przerażony i rzucił się do ucieczki. Shamerdii Or’Urrada otworzył się na moc, zlokalizował aurę strachu otaczającą bratanka i uderzył morderczym zaklęciem. Wrzask uciekającego młodzieńca ucichł gwałtownie.

            Starzec przykucnął przy pierwszym z zabitych zamachowców i długim, brudnym paznokciem, wprawnym ruchem zdradzającym niemałą praktykę, wyłupał lewą gałkę oczną z wykrzywionej grozą twarzy. Spojrzał w ociekające krwią, upiorne trofeum i uśmiechnął się zimno pod połą długiego kaptura.

            – Piękne przerażenie w ostatnich sekundach nudnej egzystencji – szepnął do siebie chowając oko do obszernej kieszeni swej opończy.



Opis projektu

Na co zbieram?

Zbieram na wydruk powieści. Nie są to wszystkie koszty z nią związane. Dochodzą do nich jeszcze: 

- korekta, skład, grafiki i tym podobne, lecz te poniosę z własnych środków i ze sprzedaży 1 tomu, tak jak to obiecywałem Wspierającym.

Powieść jest już prawie gotowa do złożenia w drukarni. 

Brakuje jej tylko korekty, korekty edytorskiej, nowej mapy i grafiki oraz składu. Wszystko inne już jest, jak poprzednio.

Realny czas wydania - koniec czerwca lub lipiec 2016r

Potrzebuję tylko pieniędzy na „fizyczny” wydruk.

Za uzyskaną kwotę planuję wydruk, jak przy pierwszym tomie, ok. 100-300 sztuk w zależności od tego, jakim powodzeniem będzie cieszyła się akcja zbierania funduszy.

Powieść będzie miała ok 700 stron :) Podobnie jak poprzedni tom. 

Cel projektu


Plan minimum: zebranie zakładanych 3000 zł + podatki itp. - to pozwoli na wydrukowanie nakładu próbnego w wysokości ok. 100 egzemplarzy i zakończenie projektu sukcesem.

Plan realistyczny: (na niego się nastawiam) 

5000 zł – to pozwoli mi na wydruk ok. 200 egzemplarzy w twardej oprawie

Plan optymistyczny: 

8000 zł pozwoliłoby mi zwiększyć nakład do 300 egzemplarzy oraz wydać go w twardej oprawie.


Nagrody

Dla Wspierających mnie przewidziałem nagrody. Szczegóły – obok.

O autorze / Zespół

Nazywam się Arkadiusz Mielczarek. Mam 44 lata. Urodziłem się i mieszkam w Szczecinie. I od razu uczciwie powiem, że nie jestem pisarzem. Raczej narratorem, gawędziarzem, osobą snującą opowieści i tym chciałem się z Wami podzielić.
Mam pewne doświadczenie literackie. W 1995 roku wydano grę RPG mojego autorstwa „Aphalon – świat księżycowego ostrza”. Większe mam jednak, jako „opowiadacz”, bo od dwudziestu pięciu lat udzielam się w grach RPG - głównie, jako Mistrz Gry. Zarówno tych „tradycyjnych”, jak i prowadzonych w formie pbf. W tych drugich właśnie, znany jako „Armiel”,  podszkoliłem się z „opowiadania drogą niewerbalną” – pisania.

Moim sukcesem jest wydanie pierwszego tomu trylogii "Upadek: Objawienie proroctwa", który spotkał się z wielkim uznaniem Czytelników i potężną dawką dobrej energii i ciepłych słów pod moim adresem. To dodało mi pewności siebie, pozwoliło uwierzyć w to, że powieść jest warta pokazania większej ilości ludzi. Niestety, czas jaki upłynął od wydania powieści do dnia dzisiejszego (kwartał) nie pozwolił mi podbić rynku wydawniczego (taki żarcik), chociaż usilnie się staram w skromnym zakresie czasowym, jakim dysponuję.

Z wykształcenia jestem socjologiem, z zawodu osobą zmagającą się z trudami własnej działalności gospodarczej, utrzymującą się z pozyskiwania środków pozabudżetowych na rozwój firm i samorządów.
Rodzina: żona i dwie cudowne córeczki.

Jeżeli uda się wydać drugi tom Upadku biorę się za pisanie tomu trzeciego, który zamierzam skończyć do czerwca 2017r (część została już napisana jw 2012r, ale ze względu na zmiany w moim życiu, nie dokończyłem pisania - powstało 5 z zaplanowanych 8 rozdziałów i zapiski finału).
 

Ryzyko

Ryzyko jest mniejsze niż za pierwszym razem, kiedy zwróciłem się do Was o wsparcie tomu pierwszego. Niemniej jednak jest i czai się gdzieś w cieniu. Czyha na projekt gdzieś w ukryciu, jak Czajki z powieści ;)

Korekta może się spóźnić. Drukarnia także (to już przerabiałem ostatnio).

Wszystkie nagrody dotrą do Was najpóźniej w lipcu tego roku (taki jest plan i mam nadzieję, że uda mi się go dotrzymać). Zaraz po tym, jak wydana powieść trafi w moje ręce, jak przy pierwszym tomie.

Mam  nadzieję, że Was nie zawiodę i dacie się ponownie lub po raz pierwszy porwać w ten upiorny taniec, tańczony pośród szaleństwa Dni Końca.

Ocena 5 / 5 (1 głosów)

Kazoo

7 lat temu
Ksiażka jest genialna. Pięknie wydana :) Polecam
Komunikacja
Projekt
Dostawa
Nagroda

Arkadiusz Mielczarek

Autor
Dziękuję Ci ślicznie.

Komentarze

Zaloguj się, aby dodać komentarz.


Michał Żułtaszek

6 lat temu
Witam, czy ktoś wie kiedy możemy się spodziewać kolejnego tomu? :)

Arkadiusz Mielczarek

6 lat temu
Michale - zapraszam na Facebooka - znajdziesz mnie szukając Upadek w wyszukiwarce. Ale odpowiadam na Twoje pytanie. Dosłownie przedwczoraj skończyłem pisać III tom i dałem do korekty. Organizuję zbiórkę styczeń/luty/marzec a książkę z drukarni odbiorę pod koniec kwietnia 2018r. Mam nadzieję, że pomogłem :) A jak podobały się poprzednie części?

Michał Żułtaszek

6 lat temu
Witam, czy ktoś wie kiedy możemy się spodziewać kolejnego tomu? :)

Arkadiusz Mielczarek

7 lat temu
Dziękuję Kazoo :) Jeszcze dużo pracy przede mną, aby trojak była tym, co naprawdę chcę Wam od siebie dać.

Arkadiusz Mielczarek

7 lat temu
Zostały jeszcze 42 paczki do posłania. To piątek, sobota i niedziela, zatem wszyscy którzy wsparli Upadek i zakupili powieść powinni mieć swoje książki najpóźniej do wtorku/środy. Proszę sygnalizować gdyby paczka nie dotarła.

Zbigniew Kruczek

7 lat temu
Hurrra :) Czekamy na logistykę :)

Arkadiusz Mielczarek

7 lat temu
Drugi tom poszedł dzisiaj do wydawnictwa. Za 3 tygodnie powinien być u mnie - wielki, ciężki, pachnący farbą drukarską. Powiedzcie, kto z Was czeka na to, aż dorwie go w swoje łapki z taką niecierpliwością, jak ja?

Arkadiusz Mielczarek

7 lat temu
Witam po dłuższej przerwie. Chciałem powiedzieć, że zakończyły się korekty powieści i pierwszy skład. Wyszły aż 762 strony! Kolos. W przyszłym tygodniu ostatnie poprawki w składzie i "Dni Końca" idą do wydawnictwa. Zakładam, że z drukarni zejdą na początku sierpnia. Jak tylko otrzymam powieść w swoje szpony zaczynam wysyłkę i będziecie mogli, moi drodzy Wspierający, zanurzyć się w ten jeszcze bardziej szalony i krwawy chaos skazanego na zagładę świata. Mam nadzieję, że spotka się z Waszym uznaniem, tak samo jak pierwszy tom. Pozdrawiam

Alicja Stepniak

7 lat temu
Tomek zainspirował niejedną duszę w swoim życiu. Mnie też go strasznie brakuje, ale wierzę że jest mu dobrze :) Dzięki Tobie uda mi się oddać w inną krainę, z góry dziękuję! Wiem, że dałeś sobie wyśmienicie radę. Mam nadzieję że to dopiero początek przygody. Czekam z niecierpliwością.

Arkadiusz Mielczarek

7 lat temu
Alicjo. Wzruszyłaś mnie. Tomek był dla mnie bratem i to Jemu dedykowałem tom pierwszy. Brakuje mi go cholernie, Dziękuję za ciepłe słowa i te przypomnienie o Nim O moim bracie, który jako pierwszy uwierzył w to, że potrafię pisać.

Alicja Stepniak

7 lat temu
Drogi Arku, pomimo że nigdy osobiście się nie poznaliśmy, za to słyszałam o Tobie wiele cudownych historii. Wiem, że Tomek w Ciebie wierzył, także ja też jestem ciekawa Twojej kreacji. W końcu się udało! A kto wie, może to dopiero początek? Pozdrawiam serdecznie, i gratuluję! Mam nadzieję do usłyszenia

Arkadiusz Mielczarek

7 lat temu
Wszystkim Wspierającym serdecznie dziękuję za udzieloną mi pomoc. Zbiórka i kwota, jaką udało się zgromadzić przerosła moje najszczersze oczekiwania. Za każdą złotówkę i za każde ciepłe i miłe słowo, które od Was otrzymałem dziękuję po stokroć. "Upadek: Dni Końca" jest teraz na etapie korekty. Potem będzie druga korekta, skład i korekta po składzie - pieniądze od Was + środki uzyskane przeze mnie ze sprzedaży 1 tomu - pozwolą zrobić to tak, jak należy. Możecie oczekiwać na pewno: 1) Książki w twardej oprawie. 2) Wstawki w kolorze. 3) Gadżetu - niespodzianki. I oczywiście tego, co wynika z Waszych nagród. Optymistyczny czas odebrania książki z drukarni to lipiec 2016 r. Dla bezpieczeństwa, mając na uwadze poprzednią zbiórkę, w opisie nagród podałem miesiąc sierpień. Tak na wszelki wypadek :) Raz jeszcze Wam dziękuję i zabieram się do działań "wydawniczych" przy "Dniach Końca" no i pisania "Egregory".

Arkadiusz Mielczarek

7 lat temu
Tym razem pójdzie korekta dwukrotna i mam nadzieję, że to pomoże.

Jakub Zapała

7 lat temu
Mam nadzieję, że tym razem uda się uniknąć dziwnych łamańców w stylu "suportów" i "rezystencji" oraz licznych powtórzeń, bo pieniędzy jest dość na solidną korekte. Lapsusy językowe były tym, co przeszkadzało mi w lekturze interesującej części pierwszej.

Arkadiusz Mielczarek

7 lat temu
Bardzo Wam wszystkim dziękuję. Postaram się, żeby drugi tom był wydany jeszcze lepiej niż pierwszy i o jakieś super gadżety dla Wspierających! Jestem Wam niezwykle zobowiązany i żadne słowa nie wyrażą emocji, jakich doświadczam w tej chwili. Czuję presję. Wielką presję, czy II tom spodoba się Wam tak, jak pierwszy? Czy udźwignę ciężar Waszego zaufania. Z informacji bieżących i postępu nad projektem. "Dni Końca" są w pierwszej korekcie. Nie spieszymy się z tym. Czasu jest sporo. Nauczony już wcześniejszym doświadczeniem nie będę ponaglał ani korektorów, ani składu (czyli siebie), ani grafików. Niech wszystko toczy się wolniej, aby zapewnić nam jeszcze lepszą książkę, zarówno pod względem estetycznym jak i redaktorskim. I uwaga. Nowy próg 12.000 zł Jeżeli go przekroczymy, w środku znajdzie się kolorowa wstawka z mapą świata Upadku oraz gadżet - niespodzianka dla każdego Wspierającego, który wpłacił tyle, by otrzymać któryś z tomów Upadku :) Generalnie już jestem bardzo, ale to bardzo usatysfakcjonowany tym, co od Was otrzymałem i nie chodzi mi o pieniądze (chociaż oczywiście one są w tej sytuacji niezwykle ważne). Chodzi mi o Waszą wiarę we mnie i w to, co piszę! Uwielbiam Was ludzie! Chciałem napisać "kocham" ale to specjalne słowo mam zarezerwowane tylko dla kilku osób na tym świecie :) Dziękuję, dziękuję, dziękuję - po stokroć!

Marcin Jankowski

7 lat temu
"3 dni po 7 dni" Ulubiona liczba koboldów: 21 dni kwadratowych. Najprawdopodobniej widoczne na płaskim kalanedarzu ;) ;) ;)

Arkadiusz Mielczarek

7 lat temu
Panie Krzysztofie. Dziękuję bardzo za zaufanie i mam nadzieję, że go nie zawiodę.

Seja

7 lat temu
Wsparcie poszło! :) Nie ukrywam, że trafiłem na tę książkę przypadkowo. Jednak już od dłuższego czasu szukam czegoś z domeny "adult fantasy". Gdzie bohaterowie giną, miasta płoną, dobrzy ludzie umierają, a źli umierają zaraz za nimi. Np cykl "książę Cierni" gdzie główny bohater nie ukrywajmy - jest psychopatą. Dodatkowo też od lat staram się wspierać Polskich Autorów :) Mam nadzieję, że się nie zawiodę :) Powodzenia :)

Arkadiusz Mielczarek

7 lat temu
Dzięki wielkie Bebop ;) Dzięki :)

Bebop

7 lat temu
Wsparte! Teraz najtrudniejsze zadanie, czekanie na rezultat :) Bebop się kłania :)

brzozek

7 lat temu
huhu! trochę późno, ale i ja jestem w paczce :) Armielu cieszę się się na kolejne spotkanie ....

Arkadiusz Mielczarek

7 lat temu
Pani Paulino. Cieszę się, że "Upadek" się Pani spodobał. I cieszę się, że dała się pani namówić. Proszę wspomnieć o mnie i o akcji jakieś miłe słowo swoim znajomym. Będę wdzięczny. Proponuję polubić stronę Upadku na Facebooku. https://www.facebook.com/Upadek-dark-fantasy-909420995845386/ Pozdrawiam serdecznie.

Paulina Perzanowska

7 lat temu
Dziękuję Panu, że dałam się namówić na tę przygodę! Wspieram i czekam niecierpliwie!

Iza Raniszewska

7 lat temu
Super! ;) oby jak najwięcej :)

Arkadiusz Mielczarek

7 lat temu
Przyznam ze i ja miałem wątpliwości. Zastanawiałem się, czy to wina książki, ze jest słaba, czy coś. Teraz 8000 zł pozwoli mi wydać 300 sztuk (sprawdzona, optymalna liczba). To przyśpieszy proces powstawania trójki. Głownie pozwoli mi na spłatę korekty.

Grzegorz Kalka

7 lat temu
olaboga! Szczerze... nie wierzyłem, że przekroczy piątkę... Jestem człowiekiem małej wiary.

Swaroc

7 lat temu
Tum Dum DU~UM! Przekroczony próg! :)

Arkadiusz Mielczarek

7 lat temu
O Matulu! Ale to poszło do przodu! Imperatorowi dziękuję po stokroć! Jutro, albo jeszcze dzisiaj postaram się wrzucić kolejną aktualizację :) Dla osoby, która domknie lub przekroczy próg 100% przewidziana NAGRODA SPECJALNA. Jaka - to na razie tajemnica :) Tak czy owak, do poczytania wieczorem przy kolejnej Aktualizacji :) I dziękuję Wam ludzie, za te wielkie serca i wielkie portfele! To dla mnie zaszczyt znać takich ludzi, jak Wy. Pozdrawiam :)

Arkadiusz Mielczarek

7 lat temu
Dziękuję za zaufanie, Pani Izo. Proszę uzupełnić swoje dane adresowe to postaram się 1 tom wysłać trochę wcześniej, aby mogła Pani przeczytać jeszcze przed drugim. Serdecznie też dziękuję wszystkim za wsparcie. Jutro zrobię aktualizację i dam fragment z,,, UWAGA .... trzeciego tomu ;) Tak, by jeszcze bardziej podsycić waszą ciekawość, ale bez spojlerów ;)

Iza Raniszewska

7 lat temu
Witam, Może nie wyrobiłam się, żeby wrócić po książkę pana (i pana kolegi) w sobotę na pyrkonie niestety pociąg nie czeka ;/, ale nadrabiam ten błąd, pozdrawiam serdecznie i czekam z niecierpliwością :D

Wojtek Patatyn

7 lat temu
No to jeszcze tylko 49%. Trzymam kciuki!

Arkadiusz Mielczarek

7 lat temu
Witam Panie Michale. Nie. Nie będzie tutaj dzieci z mieczami. Tylko weterani sterani życiem, którzy żyją z zabijania. W tej książce jest brutalnie. Ludzie giną. Także bohaterowie. To mroczne fantasy. Brutalne. Krwawe. Czasami nawet okrutne,. Starałem się to pokazać, ale czy mi wyszło, to nie mi oceniać. Na lubimy czytać jest trochę recenzji i opinii http://lubimyczytac.pl/ksiazka/290816/upadek-objawienie-proroctwa Może to pomoże panu podjąć decyzję.

Michał Żułtaszek

7 lat temu
Witam Panie Arkadiuszu, W sumie przypadkiem trafiłem na te stronę i zaciekawił mnie ten projekt. Pochłaniam książki fantasy w ilościach tak dużych, że odczuwam już znużenie "Tolkienowskim stylem" (zbyt bajkowe). Wiem że dla wielu fanów Fantasy taka wypowiedź to prawie herezja :) Niemniej oczarowany Panem Lodowego Ogrodu, Achają, Księgą Całości Feliksa Kresa, Wiedźminem, Malazańską Księgą, Czarną Kampanią itd..... pytam całkiem szczerze zanim wesprę Pana projekt - Czy mogę się spodziewać powieści fantasy, w której 10 letnie dziecko trzymające pierwszy raz w życiu miecz, zabija weterana w pojedynku, gdzie zamiast krwi i smrodu, unosi się zapach letniego deszczu i malin? Czy może na książkę przeznaczoną dla starszego odbiorcy, którego bardziej realne podejście nie wystraszy? :) Pozdrawiam Serdecznie i przyznam szczerze chyba niezależnie od otrzymanej odpowiedzi i tak zakupie obydwa Tomy (Mam takie dziwne uczucie ostatnimi czasy, że nasi rodzimi Pisarze są naprawdę fenomenalni w moim ulubionym gatunku literackim).

Przemysław Wajda

7 lat temu
Nawet nie wiedziałem, że jesteś autorem Aphalon: świat księżycowego ostrza. Może kiedyś trafi mi do mojej kolekcji podręczników. Co do PDF to z miłą chęcią bym go przeczytał. :)

Arkadiusz Mielczarek

7 lat temu
Przemysławie. W roku 1995 wydałem jedną z pierwszych (o ile nie pierwszą grę RPG - Aphalon: świat księżycowego ostrza. W sumie, średnią i strasznie "staroszkolną". jakbyś był zainteresowany mogę ci przekazać pdf-a z systemem do świata, w którym dzieje się Upadek ;)

Przemysław Wajda

7 lat temu
Myślałeś kiedyś o wydaniu podręcznika rpg? Z miłą chęcią kupił bym go i poprowadził jakieś przygody.

Arkadiusz Mielczarek

8 lat temu
Monika :) dziękuję ci serdecznie za wsparcie i za miłe słowa Upadku. Takie właśnie opinie dodają mi skrzydeł do pisania, dodają weny :) Warto wtedy pisać dla Was. Przełamywać zmęczenie, przełamywać wrodzone lenistwo objawiające się pragnieniem obejrzenia serialu, lecz siadać i pisać. by jak najszybciej skończyć tom 3 i ostatni. Ale skończyć tak, byście zamykając ostatnią kartę mówili "kurde, szkoda że to już koniec".

Monika Poniewierska

8 lat temu
Ja jeszcze nie usiadłam do pisania o Objawieniu Proroctwa (bo postanowiłam napisać po jakimś czasie, żeby podejść do książki na spokojnie), a tu już zbiórka na kolejną część. Odkąd się dowiedziałam nie myślę o niczym innym jak tylko o tylko o tym kiedy wpadnie w moje łapki. Na długi wywód na temat poprzedniej części przyjdzie jeszcze czas, ale jeśli jest tu ktoś, kogo jeszcze trzeba zachęcić, że warto... Mam półki z książkami. Na samej górze te, które przeczytałam, spodobały mi się... i nic. Leżą. Niżej, na linii wzroku, aby miała łatwy dostęp, moje perełki: książki, które przeczytałam i do których bardzo często wracam. Mają pozaznaczane strony i popodkreślane ołówkiem ulubione fragmenty. Tam miało być miejsce dla Objawienia Proroctwa. No, ale niestety nie jest... Leży na moim łóżku. Ja autentycznie, noc w noc, śpię z pierwszą częścią Upadku! Czekam z niecierpliwością na Dni Końca. Skoro ma być jeszcze lepsze od poprzedniej... do gdzie ja mam to położyć? :)

Marcin Koczur

8 lat temu
Dokładnie Arku! Nie chcę nic sugerować, ale nie ma innej opcji niż twarda oprawa!:) W końcu musi się jakoś Twoja Trylogia prezentować w sąsiedztwie Tolkiena, Sapkowskiego, Grzędowicza i Ziemiańskiego. Mielczarek jest kolejny!

Arkadiusz Mielczarek

8 lat temu
Planuję tylko twardą oprawę. Nie chciałbym, aby seria różniła się wykonaniem na czyjejś półce. Oczywiście czas i zebrane środki zdecydują, czy moje pragnienie zostanie zaspokojone.

Karol Hubert 0

8 lat temu
i mój topór ;)

Tomasz Kurtycz

8 lat temu
Oby udało się zebrać na twardą oprawę, bo jakoś innej sobie nie wyobrażam.

Arkadiusz Mielczarek

8 lat temu
Dziękuję Pawle również. Znajomi, którzy czytali oba tomy w wersji 'surowej" i "pierwotnej" mówili, że drugi tom jest lepszy. Że bardziej chwyta czytelnika. i jeszcze bardziej wciąga w wir wydarzeń. Mam nadzieję, że i wy to potwierdzicie już niedługo.

Paweł Leja

8 lat temu
I mój łuk! Podobnie jak kolega, również wyglądam wydania kolejnej części Twojej trylogii. Pierwsza książka już czeka na mojej półce, aż zjawi się jej rodzeństwo ^^

Arkadiusz Mielczarek

8 lat temu
Dziękuję Ci Marcinie. Postaram się, aby był to czerwiec, najpóźniej lipiec. Sierpień, który podałem na wspieram.to jest tylko "asekuracją".

Marcin Koczur

8 lat temu
Masz mój miecz! Z niecierpliwością oczekuję na II Tom powieści! Pierwsza była genialna i już odliczam dni, kiedy trafi w moje ręce jej kontynuacja! Powodzenia!
  • Nagrody (13)

5 zł lub więcej
5 wspierających
CYWIL

Dziękuję Ci bardzo!

• Mail z podziękowaniami od autora.
Przewidywana dostawa: czerwiec 2016

10 zł lub więcej
7 wspierających
LEGIONISTA

Dziękuję Ci bardzo!

• Mail z podziękowaniami od autora.
• Dwa nigdzie niepublikowane opowiadania dziejące się w świecie powieści „Ostrze Ciemności” oraz „Deamos” w wersji PDF
Przewidywana dostawa: czerwiec 2016

45 zł lub więcej
6 wspierających
CZAJKA

Dziękuję Ci za Twoje zaufanie!

• Mail z podziękowaniami od autora
• Książkę „Upadek – Objawienie proroctwa” (TOM PIERWSZY KSIĄŻKI) w wersji drukowanej z personalną dedykacją autora (koszty przesyłki wliczone w cenę)
• Podziękowania od autora w formie listu tradycyjnego przesłanego wraz z książką.
Przewidywana dostawa: czerwiec 2016
Zakup wymaga podania adresu dostarczenia

50 zł lub więcej
50 wspierających
KAPŁAN

Dziękuję Ci serdecznie za Twoje zaufanie!

• Mail z podziękowaniami od autora
• Książkę „Upadek: Dni Końca” (DRUGI TOM POWIEŚCI) w wersji drukowanej z personalną dedykacją autora (koszty przesyłki wliczone w cenę)
• Podziękowania od autora w formie listu tradycyjnego przesłanego wraz z książką.
Przewidywana dostawa: sierpień 2016
Zakup wymaga podania adresu dostarczenia

100 zł lub więcej
18 wspierających
THAR

Dziękuję Ci z całego serca za to, że we mnie uwierzyłeś! W zamian otrzymasz:

• Mail z podziękowaniami od autora
• Książki „Upadek – Objawienie proroctwa” oraz "Upadek: Dni Końca" (PIERWSZY I DRUGI TOM POWIEŚCI) w wersji drukowanej z personalną dedykacją autora (koszty przesyłki wliczone w cenę).
• Podziękowania od autora w formie listu tradycyjnego przesłanego wraz z książką.
Przewidywana dostawa: sierpień 2016
Zakup wymaga podania adresu dostarczenia

110 zł lub więcej
14 wspierających
LORD

Dziękuję Ci z całego serca za to, że we mnie uwierzyłeś! W zamian otrzymasz:

• Mail z podziękowaniami od autora
• Książkę „Upadek – Dni Końca” w wersji drukowanej z personalną dedykacją autora (koszty przesyłki wliczone w cenę).
• Wymienię Ciebie z imienia i nazwiska, nicka itp. w podziękowaniach wydrukowanych w książce.
• Podziękowania od autora w formie listu tradycyjnego przesłanego wraz z książką.
Przewidywana dostawa: sierpień 2016
Zakup wymaga podania adresu dostarczenia

150 zł lub więcej
4 wspierających
NIESKALANY

Z całego serca Ci dziękuję za wiarę w to, co robię! Niskie ukłony dla Ciebie! W zamian za swoją hojność otrzymasz:

• Mail z podziękowaniami od autora
• Książki: „Upadek – Objawienie proroctwa” oraz "Upadek - Dni Końca" w wersji drukowanej z personalną dedykacją autora (koszty przesyłki wliczone w cenę).
• Imienne podziękowanie dla Ciebie wydrukowane w książce „Upadek – Dni Końca”
• Podziękowania od autora w formie listu tradycyjnego przesłanego wraz z książką.
Przewidywana dostawa: sierpień 2016
Zakup wymaga podania adresu dostarczenia

200 zł lub więcej
2 wspierających
ANIOŁ ŚMIERCI

Wow! To dla mnie ogromny zastrzyk energii! Dziękuję Ci z całego serca! Kłaniam się nisko i oprócz tego, co mogę ofiarować jak przy wsparciu za 150 zł, dodatkowo chętnie spotkam się z Tobą gdzieś w Szczecinie lub poza nim (jeśli kwota pokryje koszty dojazdu) i przekażę bardziej wymierny prezent - koszulkę z motywem graficznym z powieści w kolorze i rozmiarze wybranym przez Wspierającego.
Przewidywana dostawa: sierpień 2016
Zakup wymaga podania adresu dostarczenia

250 zł lub więcej
5 wspierających
CZAROWNIK

Dziękuję Ci z całego serca, za wiarę we mnie i w sukces tego, co robię! To dla mnie znaczy bardzo, bardzo dużo. W zamian odwdzięczyć się mogę w następujący sposób:

• Mail z podziękowaniami od autora
• Książkę "Upadek: Dni Końca" w wersji drukowanej z personalną dedykacją autora (koszty przesyłki wliczone w cenę).
• Imienne podziękowanie dla Ciebie wydrukowane w książce „Upadek – Dni Końca”
• Podziękowania od autora w formie listu tradycyjnego przesłanego wraz z książką.
• Dodatkowo - wymyślony przez Ciebie bohater pojawi się w krótkim epizodzie w III tomie powieści!
Przewidywana dostawa: sierpień 2016
Zakup wymaga podania adresu dostarczenia

300 zł lub więcej
5 wspierających
OFICER ANIOŁÓW ŚMIERCI

Dziękuję Ci z całego serca, za wiarę we mnie i w sukces tego, co robię! To dla mnie znaczy bardzo, bardzo dużo. W zamian odwdzięczyć się mogę w następujący sposób:

• Mail z podziękowaniami od autora
• Książki „Upadek – Objawienie proroctwa” oraz "Upadek: Dni końca" w wersji drukowanej z personalną dedykacją autora (koszty przesyłki wliczone w cenę).
• Imienne podziękowanie dla Ciebie wydrukowane w książce „Upadek – Dni Końca”
• Podziękowania od autora w formie listu tradycyjnego przesłanego wraz z książką.
• Dodatkowo - wymyślony przez Ciebie bohater pojawi się w krótkim epizodzie w III tomie powieści!
. Dodatkowo: koszulka z motywem graficznym z powieści w kolorze i rozmiarze wybranym przez Wspierającego!
Przewidywana dostawa: sierpień 2016
Zakup wymaga podania adresu dostarczenia

500 zł lub więcej
0 wspierających
KWATERMISTRZ

Dziękuję Ci z całego serca. To propozycja właściwie dla osób prowadzących działalność gospodarczą, ponieważ w zamian zamieszczę reklamę Twojej firmy w książce .

Czarno - białą, na ostatniej stronie (liczba nagród ograniczona do 4). Dodatkowo otrzymasz egzemplarz książki "Upadek. Dni Końca" i (jeśli taka będzie Twoja wola) "Upadek: Objawienie proroctwa") z podziękowaniami od autora.
Nagroda limitowana. Pozostało 4/4
Przewidywana dostawa: sierpień 2016
Zakup wymaga podania adresu dostarczenia

600 zł lub więcej
0 wspierających
GROT
Dziękuję Ci z całego serca za Twoją hojność.

W zamian otrzymasz to, co przy 300 zł oraz poprowadzę sesję RPG dla Ciebie i Twojej drużyny w świecie powieści itp.

Warunek: dodatkowo będziesz musiał pokryć koszty mojego przyjazdu do Ciebie i powrotu oraz - ewentualnie - koszty noclegu.

Sesja trwać będzie ok 6-8 godzin i będzie zamkniętą historią w wyznaczonym przez Ciebie klimacie.

Termin poprowadzeni sesji zostanie ustalony wraz z Tobą.
Nagroda limitowana. Pozostało 4/4
Przewidywana dostawa: sierpień 2016
Zakup wymaga podania adresu dostarczenia

1500 zł lub więcej
1 wspierających
IMPERATOR

Dziękuję Ci z całego serca, za wiarę we mnie i w sukces tego, co robię! To dla mnie znaczy bardzo, bardzo dużo. W zamian odwdzięczyć się mogę w następujący sposób:

• Mail z podziękowaniami od autora
• Książki „Upadek – Objawienie proroctwa” oraz "Upadek: Dni Końca" w wersji drukowanej z personalną dedykacją autora (koszty przesyłki wliczone w cenę).
• Imienne podziękowanie dla Ciebie wydrukowane w książce „Upadek – Dni Końca”
• Podziękowania od autora w formie listu tradycyjnego przesłanego wraz z książką.
• Dodatkowo - wymyślony przez Ciebie bohater pojawi się w jako postać pierwszoplanowa w III tomie powieści! Szczegóły do ustalenia ze mną. TA NAGRODA BĘDZIE DO ODEBRANIA DOPIERO W TERMINIE WYDRUKU 3 TOMU (czyli dopiero w roku 2017)
Nagroda limitowana. Pozostało 0/1
Przewidywana dostawa: sierpień 2016
Zakup wymaga podania adresu dostarczenia

Projekt w sieci

Czego szukasz?

  • Wszystkie
  • Udane
  • Trwające
Pytania? Pisz śmiało!