Wielka Republika Cafatos

Wielka Republika Cafatos

4%
700
z potrzebnych 14 300 zł = 4% celu
4 wpłaty

Zakończono
Typ: Crowdfunding
Model: Wszystko albo nic
Projekt nie został zrealizowany, gdyż do dnia 23.10.2016 nie uzyskał pełnego finansowania.
Obserwuj
  • Projekt
  • Aktualizacje (1)
  • Wspierający (4)
  • Społeczność

Wstęp

  - Czas spełnienia marzeń

Urodziłam się wkrótce po tak zwanej transformacji, we Wrocławiu – najdalej na zachód wysuniętym przyczółku Wschodu. Wychowana zostałam w postkomunistycznym cieniu ducha walki o Wolność, który chcąc nie chcąc przenika moją twórczość (i nie tylko).

Od podstawówki moją największą pasją było pisanie opowiadań i piosenek “do szuflady”. W 2005 roku, mając 13 lat, stworzyłam pierwszy zarys powieści o Wielkiej Republice Cafatos, którą rozwijałam w wolnych chwilach przez następne 11 lat. Nadszedł czas spełnienia marzeń i wydania książki!

Wiem, o czym mówię, gdy mówię o śpiewie tłumu... (Warszawa, 14.09.2013)
...i wiem, co chcę powiedzieć!


Opis projektu

- A teraz kilka informacji...

...dla Państwa, którzy chcecie pomóc mi w spełnieniu tego marzenia.

  • Na jakim jestem etapie realizacji? - Skończyłam pisać powieść i robić poprawki, nawet edytować tekst graficznie. Napisałam streszczenie i tzw. "informacje o autorze", które są wymagane przez wydawnictwa. Właściwie wszystko jest gotowe.
  • Co dalej? - Teraz nadszedł czas na wysyłanie tekstu książki do kolejnych wydawnictw i czekanie na propozycje - minimum 3 miesiące.
  • Uzyskane środki zamierzam w całości (oczywiście po odliczeniu podatku) przeznaczyć na wydanie książki - wskazana kwota jest orientacyjną wyceną jednego z wydawnictw.


Tak to było na początku pracy... to się nazywa odkrywanie głębi książki! ;)

...o samej książce.

Powieść opowiada o żółtookiej dziewczynce, która trafia do rządzonego totalitarnie kraju. Panuje tam szarość, głód i tandeta. Ludzie boją się mówić, co myślą, a deginy - opuszczać Schron. Dopóki jednak wiara jest ukryta w sercach, wszystko może się jeszcze zmienić. Dopóki są tacy ludzie, wilki i deginy, którzy "nienawidzą nienawiści", całe zło może zostać jeszcze przemienione... Zapraszam do fantastycznego świata, w którym najpotężniejszą bronią jest pomocna dłoń wyciągnięta do drugiego człowieka!

Hasja
A oto i Haska, główna bohaterka - mój szkic sprzed kilku lat.


Ale dość już słów!

- Spróbujcie sami, jak to smakuje!

"Kiwnął głową, siadając na wskazanym krześle. To było bardzo przyjemne mieszkanie. Pulchna gospodyni postawiła na stole dwa parujące kubki i usiadła naprzeciwko. Spojrzała na niego badawczo. Tongor nie wiedział, co powiedzieć, więc tylko położył na stole trzymaną dotąd w ręku gazetkę i upił łyk gorącego napoju. Miał dziwny smak, zupełnie inny od herbat, które Tongor posiadał w swoich, ubogich co prawda, zbiorach.

-Z czego to? - spytał.

-Och, kochany! Gdybym ci powiedziała... - odparła kobieta niejasno, uśmiechając się tajemniczo.

Tongor pomyślał, że może jednak nie powinien go pić, jednak napój miał przyjemny smak i zapach i jakoś dziwnie dodawał sił. Przyjrzał się zielono-złocistej barwie herbatki i upił jeszcze jeden łyk. „Co ja robię?” - przyszła mu do głowy trzeźwa myśl. - „Daję się szprycować czymś obcej kobiecie, w dodatku prawdopodobnie matce złodzieja. Kto wie, co tam dolała? Może to jakiś narkotyk? Nie, nie powinienem tego pić” - postanowił. Odsunął nieznacznie kubek, by nie kusił go zapachem.

-Nie smakuje ci? - zmartwiła się kobieta wyraźnie.

Tongor uśmiechnął się przepraszająco.

-Kiedy będzie Signatr? - zapytał, by zmienić temat.

Gospodyni nie zdążyła jednak odpowiedzieć, gdyż odezwał się dźwięk klucza i w drzwiach ukazała się rozczochrana głowa jej syna.

-Och, Tongor! - ucieszył się student na widok siedzącego za stołem gościa. - Już myślałem, że nie przyjdziesz!

Wszedł do kuchni z wyciągniętą do uścisku ręką.

-Buty. - warknęła cicho jego matka.

Student cofnął się posłusznie, ściągnął buty i odstawił je na najbliższą, wyraźnie przeładowaną już półkę. Znów spróbował wejść do kuchni.

-Ręce. - powiedziała matka, zatrzymując go stanowczym tonem.

Tongor spojrzał na nią z rozbawieniem, a Signatr zniknął gdzieś na chwilę w głębi korytarza. Dało się słyszeć plusk wody, po czym student z powrotem pojawił się w kuchni.

-No, teraz chyba możemy się przywitać. - powiedział podchodząc i uścisnął gościa serdecznie.

Zajrzał łakomie do stojących na stole kubków.

-Och, mamo, dałaś mu odżywkę? - zapytał.

W jego głosie Tongor usłyszał nutę pretensji. A więc jednak miał rację. To nie była jakaś tam herbatka, a odżywka. „No, ale przynajmniej nie narkotyk.” – pomyślał z ulgą. Kobiecina wzruszyła ramionami, robiąc przepraszającą minę.

-Tak mizernie wyglądał.

Student pokręcił głową, wzdychając teatralnie i dosiadł się do stołu. Spojrzał na swoje odbicie w łyżeczce.

-Nalej mi też, mamo, też jakoś mizernie wyglądam. - stwierdził.

Matka prychnęła, ale bez słowa postawiła przed nim trzeci, parujący kubek. Student łyknął.

-No, to lubię. - mruknął.

Spojrzał na gazetkę, potem na gościa.

-Czytałeś?

-Taaaak...

-I co myślisz? - spytał student, patrząc na niego z ciekawością.

Tongor wziął z powrotem swój kubek z odżywką, wychylił jednym dużym łykiem, wziął głęboki oddech i pierwszy raz od wielu lat powiedział, co myśli."


Cel projektu

 - "Usłysz śpiew tłumu"?

Moim podstawowym celem jest oczywiście wydanie książki (w formie papierowej), ale jeśli uda nam się zebrać więcej środków, chciałabym dołączyć do niej płytę z autorskimi piosenkami, które występują w powieści. Czy nigdy nie zastanawialiście się czytając w powieści, że ktoś śpiewa piosenkę, jak ona naprawdę brzmi? Wyobrażaliście sobie głosy i melodie? Teraz czytelnicy mieliby szansę je usłyszeć!

Nagrody

 - Coś dla oczu, coś dla ucha

Wiem, że proszę o wiele - moje marzenie nie jest tanie.

Jako wyrazy wdzięczności oferować będę książki w wersji papierowej oraz płyty z moimi piosenkami: wydany w 2007 roku album "Goniłam ślady butów" - seria limitowana, nagrany domowymi sposobami w 2015 roku albumik "Niebieskie Róże" oraz czekający na nagranie album z sześcioma piosenkami z powieści - wszystkie to unikaty! ;) 

okładka albumu "Niebieskie Róże" (projekt i produkcja własna)


O autorze / Zespół

 

- Wilk Samotnik

Na razie jestem jak książkowy Strzała - wilk samotnik. Pomijając oczywisty fakt, że powieść napisałam sama i jestem autorką wszystkich zawartych w niej piosenek, również ten amatorski filmik promocyjny i propozycja okładki zostały zrobione samodzielne przeze mnie - nie tyle z wyboru, ile z powodu, że nie mam komu zawrócić tym głowy - ale jeśli chcecie pomóc, jestem otwarta na propozycje!

Ryzyko

 - Liczne opóźnienia

Oczywiście, wszystkie terminy mogą się poprzesuwać. Z tego, co się orientuję, na odpowiedzi z wydawnictwa czeka się czasem całe wieki - więc przede wszystkim otrzymanie książek przez Państwa może się znacznie opóźnić.

Jeśli chodzi o nagranie płyty, również istnieje ryzyko opóźnień, gdyż mój mikrofon i gitara często odmawiają współpracy z komputerem - ale trzymajcie kciuki. Ponadto proszę o wyrozumiałość w razie dodatkowych opóźnień, gdyż moja kilkumiesięczna córeczka na razie nie znosi sprzeciwu. 

I na koniec - istnieje jeszcze poważne ryzyko, że okładka będzie wyglądać inaczej. Tym bym się raczej nie przejmowała, tylko tak ostrzegam. ;)

Nowi Wspierający
wsparli tylko ten projekt
4
Powracający Wspierający
wsparli więcej projektów
0
oraz 4 innych Wspierających.
Pokaż wszystkich.

Komentarze

  • Nagrody (7)

modlitwa

1 zł lub więcej
0 wspierających
Zamierzam powierzać Bogu każdego darczyńcę! Niech Wam odpłaci!
Przewidywana dostawa: luty 2017

podziękowania

30 zł lub więcej
0 wspierających
Gorąca wdzięczność za wsparcie oraz imienne podziękowania na moim koncie na facebooku.
Przewidywana dostawa: luty 2017

Książka

50 zł lub więcej
0 wspierających
Ofiarodawca otrzyma książkę w formie papierowej!
Przewidywana dostawa: luty 2018
Zakup wymaga podania adresu dostarczenia

Książka oraz płyta z muzyką

100 zł lub więcej
3 wspierających
Ofiarodawca otrzyma książkę w formie papierowej oraz unikalny album domowej produkcji "Niebieskie Róże" zawierający 7 piosenek autorki - z autografem ;).
Przewidywana dostawa: luty 2018
Zakup wymaga podania adresu dostarczenia

Książka oraz 2 płyty z muzyką

300 zł lub więcej
1 wspierających
Ofiarodawca otrzyma książkę oraz dwa unikalne albumy zawierające same autorskie piosenki: "Niebieskie Róże" oraz "Goniłam ślady butów"
Przewidywana dostawa: luty 2018
Zakup wymaga podania adresu dostarczenia

Książka i 3 płyty z muzyką

500 zł lub więcej
0 wspierających
Tak szczodry ofiarodawca otrzyma książkę z autografem, autorskie albumy z muzyką: "Goniłam ślady butów" oraz "Niebieskie Róże" oraz płytę z piosenkami z powieści, nagraną domowym sposobem :)
Przewidywana dostawa: luty 2018
Zakup wymaga podania adresu dostarczenia

Oficjalne podziękowanie drukiem w książce + 3 płyt

1000 zł lub więcej
0 wspierających
Tak niezwykle hojny ofiarodawca zostanie wymieniony imiennie w podziękowaniach na końcu książki - oczywiście otrzyma również egzemplarz powieści w formie papierowej, oczywiście wszystkie płytki z piosenkami autorki oraz jej podziw i wzruszenie. ;-)
Nagroda limitowana. Pozostało 15/15
Przewidywana dostawa: luty 2018
Zakup wymaga podania adresu dostarczenia

Projekt w sieci

Czego szukasz?

  • Wszystkie
  • Udane
  • Trwające
Pytania? Pisz śmiało!