Książka "Braterstwo" - powieść
Zakończono sukcesem
Kampania wzbudziła
217 reakcji
Wstęp
“Żeby w kraju bezprawia nie można było znaleźć jednej gangsterskiej opowieści” - parafrazując ikoniczny tekst z filmu “Poranek Kojota” Olafa Lubaszenko.
W scenie poprzedzającej ów tekst, reżyser (grany przez znakomitego Stefana Friedmanna) prowadzi casting na aktora, który zagra groźnego gangstera. Niestety mimo licznych przesłuchań, poszukiwania kończą się fiaskiem.
Takie samo odniosłem wrażenie przeszukując liczne polskie wydania w poszukiwaniu mocnej gangsterskiej książki pokroju “Ojca Chrzestnego” Mario Puzo. Książki, w której, nie tyle, że będzie mnóstwo strzelanin, pościgów i tego typu nachalnych fajerwerków, a zostanie opisana droga człowieka po szczeblach gangsterskiej hierarchii. Książka gdzie poczujemy klimat mrocznego życia polskiego półświatka pełnego intryg, zdrad i brutalności. A wreszcie książki gdzie na szali stanie braterstwo i przyjaźń kontra pieniądze i władza.
A skoro nie znalazłem (bo nie jest nią “Ślepnąc od świateł” - Jakuba Żulczyka czy "Gangsterska gra" - Dominiki Smoleń, ani nawet wszystkie wyznania Masy) postanowiłem taką napisać. Książka to pełnoprawna powieść (info zaktualizowane) ok 320 stron formatu A5 (148 x 210) czcionka "10".
Opis projektu
A o czym właściwie jest ta książka? O zaufaniu do drugiego człowieka i przymusu zmiany lub poświęcenia tego co w życiu najważniejsze. Perypetie dwóch kuzynów, którzy kochają się jak bracia lecz z czasem ich drogi się rozchodzą. Jeden wybiera mroczny gangsterski świat, drugi jasny, ale niepewny świat muzyczny, hip-hopowy.
Czy ich braterstwo przetrwa liczne ciosy i próby jakimi zostanie poddane? Czy ambicja i dążenie do celów będzie przeszkodą w utrzymaniu rodzinnych więzów? Bo czy nie rodzina jest najważniejsza? Ale czy rodzina z krwi czy ta nowa, mafijna?
Tego dowiesz się czytając książkę “Braterstwo”, którą masz okazję kupić. Książka, która splata w całość dwie historie bliskich sobie ludzi.
Jedna, to już wspomniana, historia mafijna. Drugą część stanowi marzenie bycia mainstreamowym raperem. Zaciekła walka z losem i ludźmi, którzy stoją na przeszkodzie do spełnienia tego marzenia. Bohater będzie musiał przeżyć wiele porażek i upadków, żeby chociaż móc marzyć. Czy w końcu osiągnie sukces? Czy podda się przeciwnościom? Czy przez ulotne marzenie straci kobietę i brata? Kogo i co mu przyjdzie poświęcić?
Historia przejmująca i żywiołowa okraszona hip-hopowym sznytem, cytatami z utworów i opowieściami zza kulis twórców rapowych.
Tylko żebyś mnie przypadkiem opacznie nie zrozumiał/a. Książka to spójna opowieść, w której dwa życiorysy splatają się w jedną całość. Gangsterska pochłania reperów, a muzyka ratuje od przestępstw. Ta historia mogła się wydarzyć naprawdę. I kto wie, może gdzieś teraz właśnie się wydarza.
Zachęciłem Cię drogi czytelniku/czytelniczko? Ja sam jestem pod wrażeniem owej opowieści. Nie znalazłem niczego podobnego z polskich wydań, więc napisałem własne dzieło. Jest takie jakie chciałbym przeczytać i wierzę, że Tobie spodoba się wejście w ten świat, tak jak i mi podobało się jego kreowanie.
Miłego czytania, autor, Mateusz Dudek.
W Skrócie o czym jest ta książka:
Książka opowiada historię dwóch przyrodnich braci, którym los każe wybrać swoją życiową drogę. Do tej pory tworzyli jeden organizm jako hip-hopowa grupa. Żyli beztrosko od nagrania do koncertu i ciągle na krawędzi trudniąc się handlem narkotyków. Kiedy jeden z nich trafia do więzienia, coś się jednak zmienia.
Młodszy po wyjściu na wolność postanawia poświęcić się muzyce i już nigdy nie trafić za kratki. Starszego jednak ciągnie gangsterski świat. Podoba mu się perspektywa szybkiego zarobku oraz zdobycia władzy i szacunku. Przez co w ich, jak dotąd, znakomitej relacji pojawia się rysa, która z czasem zamienia się w poważną wyrwę.
Czy hip-hop, ze swoimi zaletami i wadami, pozwoli wyjść na prostą, czy jednak łatwiejszą drogą okaże się gangsterka. Co i kogo przyjdzie im poświęcić i jak bardzo zmieni to ich charakter i życie.
Książka o przyjaźni, braterstwie, zaufaniu, a z drugiej strony o zdradzie, brutalności i walce. Historia dramatyczna zabarwiona hip-hopem o mocno gangsterskim klimacie.
FRAGMENTY KSIĄŻKI (przed korektą)
Jak wspominałem wcześniej, książka przeplata wątki gangsterskie z opowieściami muzycznymi, hip-hopowymi. Obok braci i ich przeżyć mamy również relacje miłosne, które nieraz potrafią namieszać. Najbardziej zaakcentowany jest jednak klimat gangsterki. Czuć go już od początku:
“
Do pokoju wszedł szef zostawiając ochroniarza za sobą. Przybysz skinął głową w stronę kafara w skórzanej kurtce, ten odpowiedział tym samym po czym cofnął się pod ścianę odsłaniając przejście do pobitego chłopaka. Chłopak w mocno pokiereszowanym stanie ale żył, a nawet był przytomny.
- Oj Piotruś, Piotruś, po akcji u Janika myślałem, że będą z ciebie ludzie, a tu proszę. Takie rozczarowanie. - Mężczyzna donośnym głosem przemawiał niczym profesor na wykładzie do niefrasobliwego studenta. - Czemu chcesz mnie wydymać?
Piotrek milczał, leżał skulony z głową odwróconą do ściany.
- Odpowiadaj jak pytam! - Ryknął niemal demonicznie.
- A… A… Ale … - Ofiara wydała z siebie ciche niewyraźnie pomruki.
- Patrz na mnie jak ze mną rozmawiasz! - Przerwał łkania już mniej demonicznym, ale za to poważnym, nieznoszącym sprzeciwu głosem gangster.
Młody chłopak odwrócił się niepewnie odsłaniając twarz. Twarz w połowie oblepioną zaschłą brunatną krwią sączącą się z wciąż świeżych ran. Na drugiej połowie odrapana skóra walczyła z purpurowymi siniakami.
- Nie chcę…
- Gówno mnie obchodzi czego nie chcesz! - Mężczyzna momentalnie mu przerwał - Ważne jest co zrobiłeś. Ojciec cię nie nauczył, że nie ważne są słowo tylko czyny, to ja cię nauczę. - Niczym konferansjer zaczął spokojnie przechadzać się po pomieszczeniu - Dostałeś szansę, miałeś rozprowadzić produkt, którego nawet nie trzeba reklamować. Ludzie proszą, żeby go kupować. Wystarczyło, że będziesz odbierał telefony i zjawiał się w odpowiednim miejscu z odpowiednią ilością. I tyle. A ty co? - Nie czekał na odpowiedź, zresztą chłopak wcale nie silił się odpowiadać. - A ty wziąłeś produkt i znikłeś. Zero telefonu, zero kontaktu, ani cześć ani spierdalaj, po prostu znikłeś.
- Nie zniknąłem. - Piotrek Dziedzic, chyba poczuł się swobodniej, a przynajmniej na tyle swobodnie, żeby się odezwać, widocznie wydawało mu się że wyciszony ton szefa i na pozór spontaniczny wywód oznacza, że mężczyzna mięknie. Poczuł swoją szansę. - Musiałem tylko …
- Nie przerywaj mi kiedy mówię! Kur… - Gangster zacisnął pięści i uniósł głowę w stronę sufitu. - Miałem nie przeklinać, ale przy tobie się nie da. Jesteś jakiś chory? Czy ja niewyraźnie mówię? - Wlepił wzrok w leżącego chłopaka. - Zabrałeś coś co należy do mnie i teraz wisisz mi sto patyków.
- Sto tysięcy? - Tym razem Piotrek przemówił głośno i wyraźnie. Podniósł tułów z ziemi, ale nadal nie wstawał.
- Tak sto tysięcy. Głuchy jesteś?
Piotrek z trudem przełknął ślinę i od razu pożałował tej decyzji gdy w gardle poczuł metaliczny smak krwi.- Ale przecież to było warte najwyżej pięćdziesiąt.
- Ty patrzcie na niego, jaki się matematyk znalazł. Teraz już za późno na obliczenia, bo przecież nawet nie ma czego liczyć. Jakbyś miał produkt to może bym ci spuścił trochę, ale ty byłeś na tyle głupi, że nie dość, że przepuściłeś cały towar, to jeszcze narobiłeś długów. Ale nie to jest najgorsze. - Zapauzował aby się wyprostować i skupić spojrzenie na coraz bardziej wystraszonym chłopaku. To spojrzenie nie było zimne, wręcz przeciwnie. Ziało ogniem i gdyby gangster silniej je skoncentrował zapewne wypalił by dziurę w samym środku czaszki Piotrka.- Najgorsze, że posługiwałeś się moim imieniem. - Ton tyrady z chwili na chwilę rósł na sile. - “Na Kasteta dajcie” mówiłeś, “Mam pozwolenie od Kasteta”.- Parsknął- Pozwolenie od Kasteta? Na zaciąganie długów? - Kastet schylił się do twarzy chłopaka. - Masz tydzień na pierwsze pięćdziesiąt koła, resztę szczegółów wyjaśni ci kolega. - Wskazał ręką na stojącego w cieniu potężnego mężczyznę.
Wreszcie odwrócił się i spokojnym krokiem skierował się do wyjścia. Kiedy mijał kafara polecił beznamiętnym głosem
- Jak skończysz wyjaśniać to wyrzuć go w okolicy szpitala. Nie chcemy przecież żeby się źle poczuł przed oddaniem należności. - Z cynicznym uśmiechem odwrócił się do wyjścia, a następnie dodał. - Aha tylko uważaj na kamery.
- Jasna sprawa szefie.
Kastet nieznacznie kiwnął głową i wyszedł z pokoju. Dla niego sprawa była załatwiona. Minęły czasy kiedy to on zajmował się brudną robotą. Teraz nie ma potrzeby by się za takimi drobnymi fatygował osobiście, czasami jednak lubił przypomnieć sobie jak to było. Taki zastrzyk adrenaliny zawsze działał na niego inspirująco.
“
By zaraz zajrzeć w świat reperów:
“
Właśnie taki plan miał na siebie i zespół Kamil Motowski. Po tym jak wyszedł z więzienia nie podobało mu się, że musi zarabiać sprzedając narkotyki, jak to robił przed odsiadką. Brat podzielił się z nim klientami i zawiązali swego rodzaju współpracę obrotu narkotykami. Ta nielegalna część ich zespołu była głównym źródłem dochodu. Za koncerty kapało kilka stówek na łebka, tak samo z wyświetleń internetowych i ciuchów, ale to wszystko były grosze, chciał czegoś więcej.
Michałowi to nie przeszkadzało, podobał mu się podziemny półświatek, dobrze się czuł jako diler i raper. Również chciał pieniędzy z muzyki i ogólnie pojętego show-biznesu, ale nie zamierzał kończyć z nielegalną działalnością, a bynajmniej nie na tym etapie rozwoju. Miał też inne zdanie jeśli chodzi o zewnętrznych wydawców, uważał, że każdy z nich żeruje na artystach i co gorsza, trzeba się im podporządkować, a taki wariant nie wchodził w grę ani dla niego ani dla zespołu MK Brothers. Zawsze byli niezależni i tacy mieli pozostać. Uważał, że wszystko mogą zrobić własnym sumptem, bo w czym niby jest lepsza taka wytwórnia? Że ma więcej subów na kanale, albo więcej hajsu na promocję? I co z tego, bez tych grantów i tak sobie świetnie radzili.
“
Wszyscy wiemy, że w świecie biznesu muzycznego oraz mafijnego kręci się mnóstwo pięknych kobiet, które potrafią odwrócić uwagę od wszelkich spraw:
“
Justyna wlepiała wzrok w chłopaka zaciekawiona jakby szukała właściwej odpowiedzi. Przechylił szklankę tak by jej rozgrzane usta delikatnie schłodziły się na szkle od przyjemnie zimnego trunku. Przełknął po czym oblizała wargę tylko bo to by jej czerwona szminka stała się wilgotna niczym płatki róży po wiosennym deszczu. Teraz czuła wilgoć nie tylko na ustach.
- A gdybym była martwa to mógłbyś mnie wykorzystać. - Mruczała.
- Wolę to zrobić jak jesteś żywa.
- Hmm? Czyli co zrobić?
Kamil chwycił ją wolną ręką delikatnie za kark i przyciągnął jej usta do swoich. Dziewczyna się nie opierała. Podczas namiętnego pocałunku odłożył swoją literatkę oraz pomógł odłożyć napój kochanki. Powoli wsunął dłonie pod obcisłą bluzkę i zatrzymał je dopiero gdy pod palcami poczuł jędrne, cieplutkie piersi ukryte pod stanikiem. Justyna przerwała pocałunek i ściągnęła bluzkę przez głowę ukazując zmysłowo dobrany czarny stanik. Kamil zaczął ją namiętnie całować po szyi i dekolcie, cały czas spacerując dłońmi po pół nagim ciele Justyny, by wreszcie stanowczo acz z niewielkim trudem, odpiąć zapięcie stanika. Atmosfera w mieszkaniu zaczęła gotować się, tak samo jak krew w żyłach kochanków. Krew która wypełniała erogenne części ciała. Otoczenie przestało mieć znaczenie, liczył się tylko rytm ich ciał. Głębokie oddechy przypominające wędrowców, którzy po sporych trudach dotarli na szczyt i pełni euforii mogą wreszcie oddychać pełnią powietrza. Dotyk drżącej z rozkoszy skóry czułej niczym miernik sensoryczny. I energia, która przez namiętne pocieranie potrafiła rozpalić ogień.
W czasie gdy Motyw ściskał i całował jej piersi i sutki, Justyna sięgnęła dłonią do jego krocza, a gdy wyczuła zdecydowaną sztywność, zaczęła powoli odpinać pasek, a następnie guziki spodni by zaraz wyciągnąć na wierzch naprężonego kutasa. Zaczęła zabawiać się nim swoją dłonią, by w trakcie uklęknąć i wziąć go do ust. Kamil szybko ściągnął spodnie, bokserki i rozsiadł się wygodnie na kanapie nie przerywając czynności Justyny.
Motyw był wyposzczony od miesięcy i w niedługim czasie poczuł, że zaraz zakończy zabawę, więc podniósł delikatnie głowę dziewczyny i zgrabnymi ruchami zrzucił z niej resztę ubrań. Jej nagie opalone ciało bynajmniej nie ostudziło jego pożądania. Justyna wyciągnęła z torebki prezerwatywy i niemal z gracją naciągnęła gumę na odpowiedni narząd.
“
Pragnienie bycia sobą i spełniania marzeń sprawia, że kobiety odchodzą na drugi plan gdy w szranki staje muzyka:
“
- No i zajebiście. mamy to! - Rozentuzjazmowany Mati siedząc za konsoletą oświadczył wszystkim obecnym w reżyserce i Kamilowi, który stał za szybą przed mikrofonem. Nosił się jak zawsze w ciepłe dni czyli luźny t-shirt i wygodne jeansowe krótkie spodnie sięgające za kolana. - Czyli co jeszcze refren i kończymy?
- Tak, ale nie wiem czy nie zmienić tego refrenu. - Już lekko zmęczony godzinnym nagrywaniem w małym klaustrofobicznym pomieszczeniu oblepionym akustycznymi gąbkami w kwadraty i trójkąty Motyw czuł, że może dać więcej. Czuł się dobry w tym co robi i wszystko musiało brzmieć perfekcyjnie.
- Co ty pierdolisz! Refren jest elegancki. - Zaprotestował Michał, który wraz z dj Feelingiem siedział na kanapie w reżyserce. Reżyserka i kabina nagraniowa znajdująca się za szybą stanowiły całość studia ulokowanego w piwnicy bloku, w którym mieszkał Mateusz Sikora nazywany przez znajomych Matim. (...) Całe pomieszczenie było oblepione różnymi wlepkami ludzi którzy odwiedzali to miejsce i wspominkowymi z imprez. Na dodatek, wszędzie walały się kartki z tekstami i szkicami graffiti oraz płyty. - Nawiń go tym swoim ragowym przyśpiewie, to będzie hit!
- No nie wiem. - Kamil wciąż się wahał.
- Bez kitu ten refren jest dobry. - Potwierdził Feliks czyli zespołowy Dj Feeling. Krótkie ciuchy odsłaniały jego wszechobecne tatuaże , które przedstawiały najróżniejsze rzeczy, od postaci z kreskówek, jak Marynarz Papaj, po gotyckie napisy i przerażające czaszki. Żywcem, wizytówka rozgardiaszu, który kłębił się w jego głowie.
- Dobra dawaj, nie ma czasu. - Mati wiedział jak szybko zakończyć tego typu rozterki. Wystarczyło puścić bit, na wysłużonych, ale wciąż dobrze brzmiących słuchawkach, w kabinie wokalowej, a raper zrobi swoje. Kliknął record i wszyscy czekali na wykon Motywa.
“
Czy, dzięki muzyce da się uwolnić od mrocznego półświatka przestępczego?
Bo czasem jest bardzo trudno pokonać własne demony kiedy mrok sam cię znajdzie. A kiedy u twych próg staje mrok, Śmierć już ostrzy swoją kosę:
“
Chłopak się zawahał i już miał się cofnąć, kiedy spostrzegł, w leżącym na półce lusterku od samochodu, jak od tyłu sięga ku niemu drugi przybyły. Szybko odskoczył na bok, złapał za pierwszy klucz jaki wpadł mu w rękę i zamachnął się na oprawcę. Ten zdążył się uchylić tak, żeby nie stracić zębów, ale klucz i tak trafił go w lewe ramię. Uderzenie na tyle silne i precyzyjne, że odbiło gangstera o krok do tyłu. Mechanik doskoczył do niego. Wyczuł swoją szansę. Zadać kilka potężnych ciosów, może nawet wystarczy jeden ale trafny, żeby tylko znokautować przeciwnika. Najpierw pierwszego potem będzie łatwiej z drugim. Taktyka znana i skuteczna. Wymierzył cios, tym razem prosto w głowę, kiedy ogromny huk wystrzelonego pocisku przerwał jego starania. Chłopak padł martwy twarzą na ziemię obryzgując krwią oprawcę. Kula wbiła się przez plecy przebijając płuca.
- Co tu się, do cholery, dzieje? - Krzyknął po czeczeńsku mężczyzna w białej marynarce, który właśnie wparował z drzwi prowadzących do biura, w ręku trzymał glocka. - Miało być bez hałasów!
- Szefie skurwiel by mnie zabił. - Bandyta, ochlapany krwią, tłumaczył się skarconym głosem również po czeczeńsku.
- Bo jesteście idiotami! - Szef krzyknął i kopnął ciało mechanika, żeby upewnić się, że ten nie żyje. - Z gówniarzem nie mogliście sobie poradzić!? - Kiedy zobaczył, że sytuacja jest opanowana schował glocka za marynarkę
- Ale…
- Jak się nie zamkniesz to sam ci kulkę zaserwuję. - Przerwał stanowczym głosem. - Przynieście benzynę i kończymy zabawę. Migiem!
“
Więcej fragmentów na facebooku:
Cel projektu
Czemu zdecydowałem na tego typu zbiórkę?
Zdecydowałem tak, ponieważ jedynym i prawdziwym wyznacznikiem sensu istnienia książki są czytelnicy. Czyli Wy, Ty!
Mógłby wydać tą książkę nawet największy wydawca i rozłożyć ją na półkach w każdej księgarni, ale czy by to znaczyło, że ktoś chce ją przeczytać? Absolutnie nie. Znaczyłoby tylko tyle, że jest ona wydana i można ją kupić.
O sukcesie crowdfundingowej zbiórce decydują czytelnicy, osoby, które są zainteresowane książką, a nie miejscem w księgarni. A skoro tu jesteś i czytasz te słowa oznacza to, że coś Cię jednak urzekło w tej konkretnej publikacji i pewnie nawet chcesz taką mieć. Chcesz być częścią procesu powstawania, wydawania i finalizacji dzieła.
Super się składa, bo właśnie po to tu się wszyscy zbieramy. Ty masz możliwość być jednostką odpowiedzialną za sukces [ lub porażkę, jeżeli to po prostu olejesz :( ] książki ‘Braterstwo” Mateusza Dudka. Wystarczy, że klikniesz wsparcie, a potem będziesz się cieszył swoją książką.
Czemu potrzebuję pieniędzy na wydanie?
Ponieważ nic nie ma za darmo. Wydruk książki kosztuje. A wydruk na fajnym papierze z twarda okładką szczególnie.
Musze zapłacić również za korekcję tekstu, żeby człowiek zdystansowany (profesjonalista) poprawiał niedociągnięcia i wyłapał literówki.
Zależy mi na profesjonalnym wydaniu, abyś mógł/a w pełni cieszyć się opowieścią, a nie żebyś się wkurzał/a na błędy stylistyczne.
A co z zarobkiem dla mnie? Jeżeli jakiś będzie to ekstra, jednak próg zbiórki jest ustawiony na minimum, czyli całe pieniądze jakie pozbieram pójdą na wydanie książki. Wszystko by Ty otrzymał jak najlepsze dzieło.
Nagrody
Ile potrzebujemy uzbierać:
10 000 zł: Minimalny próg.
Pozwoli to na sfinansowanie pierwszego wydruku. Oczywiście wliczając wszystkie koszty druku, korekty, projektu graficznego itp.
15 000 zł: Książka plus audiobook.
Przekroczenie tego progu zostanie sfinansowane nagranie audiobooka w profesjonalnym studiu nagrań.
25 000 zł: Dla serca i ucha.
Oprócz książki i audiobooka do zabawy zostaną zaproszeni raperzy, aby nagrać utwór zainspirowany książką.
40 000 zł: Niech usłyszą o nas na całym świecie!
Jeden utwór to za mało? Nie ma problemu. Dzięki tym pieniądzom zrealizujemy całą płytę z najlepszymi raperami w Polsce.
Co Ty na tym zyskasz:
Od 1 zł
Ta “Symboliczna złotówka” skradnie nasze serca, a Ty staniesz się anonimowym darczyńcom.
Od 5 zł
Jako szczodry wspierający uświadczysz oficjalnych podziękowań na mediach społecznościowych (Imię i Nazwisko lub/+ ksywka).
Od 15 zł
Tylko tyle kosztuje wstęp do naszej “elitarnej grupy” na facebooku, na której będziemy decydować o dalszych losach powieści.
Grupowicze będą mieli wgląd do między innymi:
+wyciętych fragmentów książki
+ankiet na temat grafik i okładek
+głosowań i wyborów o losach bohaterów przyszłych powieści
+osobistego kontaktu z autorem
15 zł
Wysyłka książki w Polskę.
Musisz to mieć jeżeli chcesz, aby książka trafiła pod wskazany przez Ciebie adres na terenie Polski.
Odbiór osobisty tylko w Krakowie [os. Tysiąclecia].
Od 25 zł
Oficjalne wydanie książki w formacie PDF.
Książka zostanie wysłana na Twój adres e-mailowy.
[Pełne wydanie książki ok. 320 stron formatu A5 (148 x 210) czcionka "10"]
+ Podziękowania na facebooku (Imię i Nazwisko lub/+ ksywka).
Od 35 zł
Fizyczny egzemplarz książki z pierwszego wydania.
Cieplutka, pachnąca i Twoja, w Twoich rękach.
[Pełne wydanie książki ok. 320 stron formatu A5 (148 x 210) czcionka "10"]
// PAMIĘTAJ: Jeżeli interesuje Cię dostawa na wybrany adres w Polsce, musisz wykupić wysyłkę za 15 zł [Jest to jedna z “nagród” na tym serwisie]. //
+ Podziękowania na facebooku (Imię i Nazwisko lub/+ ksywka).
+ Wstęp do naszej “elitarnej grupy” na facebooku.
Od 45 zł
Jako wybraniec otrzymasz spersonalizowane podziękowania we wstępie do książki (Imię i Nazwisko lub/+ ksywka). Ty wesprzesz autora, a on Ci za to podziękuje własnymi słowami.
+ Pełne wydanie książki ok. 320 stron formatu A5 (148 x 210) czcionka "10"
// PAMIĘTAJ: Jeżeli interesuje Cię dostawa na wybrany adres w Polsce, musisz wykupić wysyłkę za 15 zł [Jest to jedna z “nagród” na tym serwisie]. //
+ Autograf autora.
+ Podziękowania na facebooku (Imię i Nazwisko lub/+ ksywka).
+ Wstęp do naszej “elitarnej grupy” na facebooku.
Od 100 zł
Oprócz podziękowań we wstępie w twojej książce znajdzie się również specjalna wkładka z dedykacją. Idealne aby dać książkę na prezent bliskiej Ci osobie.
+ Pełne wydanie książki ok. 320 stron formatu A5 (148 x 210) czcionka "10"
// PAMIĘTAJ: Jeżeli interesuje Cię dostawa na wybrany adres w Polsce, musisz wykupić wysyłkę za 15 zł [Jest to jedna z “nagród” na tym serwisie]. //
+ Autograf autora.
+ Osobiste podziękowania we wstępie książki.
+ Podziękowania na facebooku (Imię i Nazwisko lub/+ ksywka).
+ Wstęp do naszej “elitarnej grupy” na facebooku.
Od 250 zł
Jako kolekcjoner rozumiesz pracę włożoną w jakość wydania. To wsparcie pozwoli Ci uzyskać książkę wydrukowaną specjalnie dla Ciebie. Jedyną i niepowtarzalną.
Książka w TWARDEJ oprawie.
Możesz być pewny, że nikt inny nie będzie miał drugiego takiego samego egzemplarza.
+ Pełne wydanie książki ok. 320 stron formatu A5 (148 x 210) czcionka "10"
// PAMIĘTAJ: Jeżeli interesuje Cię dostawa na wybrany adres w Polsce, musisz wykupić wysyłkę za 15 zł [Jest to jedna z “nagród” na tym serwisie]. //
+ Autograf autora.
+ Osobiste podziękowania we wstępie książki.
+ Podziękowania na facebooku (Imię i Nazwisko lub/+ ksywka).
+ Wstęp do naszej “elitarnej grupy” na facebooku.
Od 500 zł
To wsparcie pretenduje Cię do otrzymania tytuły Oficjalnego Sposora! Twoje logo znajdzie się na każdej książce z pierwszego wydania.
+ Pełne wydanie książki ok. 320 stron formatu A5 (148 x 210) czcionka "10"
// PAMIĘTAJ: Jeżeli interesuje Cię dostawa na wybrany adres w Polsce, musisz wykupić wysyłkę za 15 zł [Jest to jedna z “nagród” na tym serwisie]. //
+ Twarda okładka z osobistą dedykacją.
+ Autograf autora.
+ Osobiste podziękowania we wstępie książki.
+ Podziękowania na facebooku (Imię i Nazwisko lub/+ ksywka).
+ Wstęp do naszej “elitarnej grupy” na facebooku.
Od 1000 zł
To wsparcie jest inne, gdyż dokładnie 1000 zł kosztuje, aby bohater na okładce otrzymał Twoją twarz.
- Aby jednak mieć książkę ze swoją twarzą będziesz ją musiał zakupić klikając w jedną z wyżej wypisanych “nagród”.
Od 1500 zł
Dzięki takiemu wsparciu zostaniesz “wyjątkowym klientem”. Chociaż “klient” to złe słowo. Zostaniesz przyjacielem autora, a przynajmniej nadarzy się ku temu okazja, gdyż dostaniesz zaproszenie dwuosobowe na obiad z Mateuszem.
Posiedzicie, zdjęcie, pogadacie i kto wie co się w ciągu tych paru godzin wydarzy :)
+ Pełne wydanie książki ok. 320 stron formatu A5 (148 x 210) czcionka "10"
// PAMIĘTAJ: Jeżeli interesuje Cię dostawa na wybrany adres w Polsce, musisz wykupić wysyłkę za 15 zł [Jest to jedna z “nagród” na tym serwisie]. //
+ Autograf autora.
+ Wkładka z dedykacją.
+ Osobiste podziękowania we wstępie książki.
+ Podziękowania na facebooku (Imię i Nazwisko lub/+ ksywka).
+ Wstęp do naszej “elitarnej grupy” na facebooku.
O autorze / Zespół
Czemu miałbyś przeczytać książkę randomowego gościa, który akurat postanowił sobie takową napisać? Co Mateusz Dudek może wiedzieć o gangsterskim półświatku, a do tego w połączeniu z hip-hopową subkulturą? Czy on kiedykolwiek w ogóle miał styczność z tymi światami?
Tak miał, dlatego właśnie autor nie jest randomowym gościem.
Mateusz od ponad dwudziestu lat jest aktywnym hip-hopowcem, który zjadł zęby na koncertach, nagraniach i obcowaniu z raperami. Poznał subkulturę hip-hop na wskroś i ten świat nie ma przed nim tajemnic. Wie, nawet, jaka jest prawidłowa odpowiedź na pytanie, na które nie umie odpowiedzieć wielu współczesnych raperów, a mianowicie: czym się różni hip-hop od rapu.
Mógłby o świecie hip-hopowców opowiadać godzinami, dlatego postanowił zawrzeć na kartkach owej książki kilka ciekawych historii o raperach.
A co z gangsterką? Na wstępie szczerze wyznam, że Mateusz Dudek gangsterem nie jest i nigdy nie był, ale dobrze poznał kryminalne środowisko, które często pojawia się w otoczeniu raperów. Sam w młodości popełnił kilka “wykroczeń” i zdarzyło mu się, nawet trafić za kraty.
Od tamtej pory jest “czysty”, a mimo to mocno interesuje się mafijnym środowiskiem. Jak długo się tym tematem zajmuje, ciężko stwierdzić, niech jednak światło rzuci fakt, że jego pierwszą książką, od której pokochał literaturę była książka Mario Puzo “Ojciec Chrzestny”.
Przez lata przestudiował życiorysy setki gangsterów z Mafii, Cosa Nostry, Camorry czy polskiego półświatka przestępczego. Historie ciekawe, intensywne i nierzadko mrożące krew w żyłach.
Opowieść jaką stworzył na łamach tej książki jest na tyle realna, że, nie sposób stwierdzić czy aby na pewno jest tylko fikcją.
Ryzyko
Jak głosi stare porzekadło: "Bez ryzyka nie ma zabawy”.
Akurat w tym przypadku zabawy nie będzie bez udanej zbiórki, a pozostaje niezaspokojony apetyt na wydanie książki. Innymi słowy RYZYKA NIE MA, gdyż w przypadku nieosiągnięcia progu finansowego, twoje pieniądze wrócą na konto.
A gdy cel zostanie osiągnięty, wszyscy dostaniemy to czego oczekiwaliśmy.
Ty - książkę w pierwszym wydaniu (plus inne profity).
Ja - swoje pierwsze wydanie:)
wsparli tylko ten projekt
wsparli więcej projektów
Katarzyna.zalewska1412
Wspieracz Anonim
Mar Ladyga
Oliwia Skiba
Bartek Jajeśnica
asia.loboda17
krysiuniad
Rafał Stępień
Ada Malinowska
Wspieracz Anonim
Ocena
Komentarze
Mateusz Dudek
2 lata temuWysyłka książki w Polskę.
Odbiór osobisty tylko w Krakowie [os. Tysiąclecia].
Zakup wymaga podania adresu dostarczenia
Fizyczny egzemplarz książki z pierwszego wydania.
Cieplutka, pachnąca i Twoja, w Twoich rękach.
[Pełne wydanie książki ok. 220 stron formatu A5 (148 x 210)]
// PAMIĘTAJ: Jeżeli interesuje Cię dostawa na wybrany adres w Polsce, musisz wykupić wysyłkę za 15 zł [Jest to jedna z “nagród” na tym serwisie]. //
+ Podziękowania na facebooku (Imię i Nazwisko lub/+ ksywka).
+ Wstęp do naszej “elitarnej grupy” na facebooku.
Zakup wymaga podania adresu dostarczenia
Symboliczna Złotówka
Szczodry Wspierający
(Imię i Nazwisko lub/+ ksywka).
Wstęp do “elitarnej grupy”
*Grupowicze będą mieli wgląd do między innymi:
+wyciętych fragmentów książki
+ankiet na temat grafik i okładek
+głosowań i wyborów o losach bohaterów przyszłych powieści
+osobistego kontaktu z autorem
Oficjalne wydanie książki w formacie PDF.
Książka zostanie wysłana na Twój adres e-mailowy.
[Pełne wydanie książki ok. 220 stron formatu A5 (148 x 210)]
Podziękowania na facebooku (Imię i Nazwisko lub/+ ksywka).
Wkładka życzeniowa
+ Pełne wydanie książki ok. 220 stron formatu A5 (148 x 210)]
// PAMIĘTAJ: Jeżeli interesuje Cię dostawa na wybrany adres w Polsce, musisz wykupić wysyłkę za 15 zł [Jest to jedna z “nagród” na tym serwisie]. //
+ Autograf autora.
+ Osobiste podziękowania we wstępie książki.
+ Podziękowania na facebooku (Imię i Nazwisko lub/+ ksywka).
+ Wstęp do naszej “elitarnej grupy” na facebooku.
Przewidywana dostawa: październik 2022
Zakup wymaga podania adresu dostarczenia
Oficjalny Sponsor
+ Pełne wydanie książki ok. 220 stron formatu A5 (148 x 210)]
// PAMIĘTAJ: Jeżeli interesuje Cię dostawa na wybrany adres w Polsce, musisz wykupić wysyłkę za 15 zł [Jest to jedna z “nagród” na tym serwisie]. //
+ Twarda okładka z osobistą dedykacją.
+ Autograf autora.
+ Osobiste podziękowania we wstępie książki.
+ Podziękowania na facebooku (Imię i Nazwisko lub/+ ksywka).
+ Wstęp do naszej “elitarnej grupy” na facebooku.
Przewidywana dostawa: lipiec 2022
Zakup wymaga podania adresu dostarczenia
Twarz książki
!! Aby jednak mieć książkę ze swoją twarzą będziesz ją musiał zakupić klikając w jedną z wyżej wypisanych “nagród”. !!
Przewidywana dostawa: październik 2022
Zaproszenie na obiad
Posiedzicie, zdjęcie, pogadacie i kto wie co się w ciągu tych paru godzin wydarzy :)
+ Pełne wydanie książki ok. 220 stron formatu A5 (148 x 210)]
// PAMIĘTAJ: Jeżeli interesuje Cię dostawa na wybrany adres w Polsce, musisz wykupić wysyłkę za 15 zł [Jest to jedna z “nagród” na tym serwisie]. //
+ Autograf autora.
+ Wkładka z dedykacją.
+ Osobiste podziękowania we wstępie książki.
+ Podziękowania na facebooku (Imię i Nazwisko lub/+ ksywka).
+ Wstęp do naszej “elitarnej grupy” na facebooku.
Przewidywana dostawa: październik 2022
Zakup wymaga podania adresu dostarczenia
Wybraniec
+ Pełne wydanie książki ok. 220 stron formatu A5 (148 x 210)]
// PAMIĘTAJ: Jeżeli interesuje Cię dostawa na wybrany adres w Polsce, musisz wykupić wysyłkę za 15 zł [Jest to jedna z “nagród” na tym serwisie]. //
+ Autograf autora.
+ Podziękowania na facebooku (Imię i Nazwisko lub/+ ksywka).
+ Wstęp do naszej “elitarnej grupy” na facebooku.
Zakup wymaga podania adresu dostarczenia
Zakończenie sprzedaży: 2 lata temu
Kolekcjoner
Książka w TWARDEJ oprawie.
Możesz być pewny, że nikt inny nie będzie miał drugiego takiego samego egzemplarza.
+ Pełne wydanie książki ok. 220 stron formatu A5 (148 x 210)]
// PAMIĘTAJ: Jeżeli interesuje Cię dostawa na wybrany adres w Polsce, musisz wykupić wysyłkę za 15 zł [Jest to jedna z “nagród” na tym serwisie]. //
+ Autograf autora.
+ Osobiste podziękowania we wstępie książki.
+ Podziękowania na facebooku (Imię i Nazwisko lub/+ ksywka).
+ Wstęp do naszej “elitarnej grupy” na facebooku.
Przewidywana dostawa: październik 2022
Zakup wymaga podania adresu dostarczenia
Zakończenie sprzedaży: 2 lata temu