Cześć, jestem Nina, jestem mamą i pewnego dnia opowiedziałam mojemu synowi wymyśloną dobranockę, która… Nie chciała dać się zapomnieć. Postanowiłam rozwinąć tę historię, zapisać i podzielić się nią z resztą świata.

Tak narodził się Fryzio - dzięcioł, który jak każde dziecko (i dorosły!) zadaje sobie pytanie: "Kim właściwie jestem?".

Ta książka to coś więcej niż tylko historia. To zaproszenie zarówno dla dzieci, by wyruszyły w ślady Fryzia w poszukiwaniu swojej drogi, jak i dla dorosłych, by zatrzymali się na chwilę i zadali sobie pytanie - czy jesteśmy tu, gdzie chcielibyśmy być?

Daj się ponieść i rozpocznij poszukiwania razem z Fryziem, gdzie wspólnie będziecie mogli poznać ciekawe postacie reprezentowane przez różne gatunki ptaków, z których każdy ma mu coś ważnego do przekazania.  Fryzio, eksplorując i poznając ptasi świat, poznając innych dowiaduje się wiele o sobie i o tym jak wielki, i zagadkowy jest świat. Wystarczy opuścić swoje rodzinne gniazdo, zaryzykujesz?

Już wkrótce, dzięki Twojemu zaangażowaniu będziesz mógł unieść się w przestworza ptasiego królestwa i w towarzystwie Fryzia zobaczyć świat i życie z perspektywy lotu ptaka. Premiera już w pierwszej połowie 2025 roku.

O KSIĄŻCE

Dzięcioła Fryzia trapią pytania "W czym jestem dobry?", "Jaki jest mój talent?".

Pewnej nocy wydarzyło się coś, co skłoniło go do odkrycia siebie. Czy mu się to udaje? Czy znajduje odpowiedzi, których szuka? Czy znajduje radość? Czego dowiedział się od innych ptaków, które miał okazję spotkać?

W książce nie zabraknie również ciekawostek o ptakach, a świadomość tego jak funkcjonują, sprawi, że Wasze spacery zyskają nowy, pełen świadomości wymiar. Nauczycie się czytać i lepiej rozumieć otaczającą Was przyrodę.

Chcę wzniecić tą książką płomień poszukiwania, zachęcić do buszowania i wyciszania się aktywnie wśród natury. Może obcując z przyrodą, będzie nam łatwiej dostrzec siebie nie jako odrębną jednostkę czy gatunek, a część ekosystemu?

Zanurz się w  tym ptasim świecie i odnajdź to, czego nie słyszysz, a co stuka w głębi Ciebie.

Nie są to ostatnie przygody Fryzia, ponieważ zapragnął poszukać jeszcze głębiej, a kolejna część już zapisuje nowe strony, tworząc kolejne rozdziały.

Dołącz do Fryzia, aby razem przeżyć tę fascynującą przygodę!

A Ty dołączając do jego wyprawy, również odkryjesz coś wyjątkowego - w sobie i w otaczającej Ciebie naturze.

Jednak aby to się stało, potrzebuję Twojego wsparcia.

Dlaczego warto wesprzeć ksiażkę Fryzio - Odkryj siebie?

• Uczy, że odnajdywanie siebie, to przygoda, nie problem
• Wzbudza chęć poznawania świata i poszukiwania tego, co w życiu jest naprawdę ważne
• Pokazuje drogę do akceptacji i zrozumienia
• Pobudza do nieustannego odkrywania siebie i swoich ukrytych talentów, żeby móc powiedzieć: Jestem spełnionym człowiekiem.
• Dodaje odwagi do realizowania się w życiu
• Przypomina dorosłym o dziecięcych marzeniach
• Zawiera praktyczne ciekawostki o ptakach, zmieniające spojrzenie na przyrodę
• Inspiruje do wspólnych, rodzinnych wypraw w naturze
• To dopiero początek serii - kolejne przygody Fryzia już powstają!

AKTUALNY ETAP

• Treść książki jest gotowa - jest zredagowana, jest również po korekcie.
• Treść merytorycznych części książki, jak i postów na social media w tematyce ptasiej jest wypuszczana pod bacznym okiem ornitologów.
• W procesie są ilustracje do książki wraz ze składem
• Kolejne strony przygód Fryzia są zapisywane i tworzą nowe rozdziały, które będą wydane w jego drugiej części.

NA CO PRZEZNACZĘ ZEBRANE ŚRODKI

• Pokrycie kosztów za ilustracje,
• Skład książki, 
• Druk, 
• Dodatki, 
• Posty o ptakach od ornitologów,
• Budowę strony.

Im więcej środków zbiorę, tym więcej egzemplarzy będę mogła wydać, jednak...

CO JEŚLI ZBIORĘ WIĘCEJ NIŻ ZAKŁADAŁAM?

Jeśli okaże się, że zbiorę 200% kwoty, wykorzystam środki nie tylko na dodatkowy nakład, ale też na oddanie dzieciom, a może też ich rodzicom kawałka siebie.

• Na organizowanie spacerów z ornitologami, w których będziemy mogli wspólnie wieszać np. budki lęgowe - wbrew pozorom to nie taka oczywista sprawa, a nauczy niesienia pomocy, wrażliwości, chęci zdobywania wiedzy.
• Zorganizowanie zajęć sportowych dla dzieci, np. z domów dziecka (ale nie tylko), nauczy lokowania emocji, determinacji i pokaże, że ruch to radość!
• Wspólne malowanie lub inne aktywności i rozmowy z małymi głowami o ich pasjach, a może kreowanie ich? Tak zwyczajnie, na luzie, bo często brakuje właśnie zwykłej rozmowy, zrozumienia, wsparcia...

Moim marzeniem jest uratować dzieci przed biernym przeżywaniem życia, zagubieniem, brakiem wiary w siebie jak i pomoc w zaszczepieniu pasji. Ale też pragnę dać wiarę i nadzieję również wszystkim dużym dzieciom.

CHOĆ TRUDNE TO DO WYOBRAŻENIA, ALE...

Jeśli okaże się, że cel projektu zostanie przekroczony np. pięciokrotnie, to...

Wtedy kupię swój czas i niezbędny sprzęt aby móc... Dać dojść dzieciom do głosu i pokazać to światu. 

Ale to już daleko wybiegające marzenia, więc zostawię je owiane delikatną ciszą.

JAKBYM MIAŁA OKREŚLIĆ MÓJ CEL W SKRÓCIE:

Pomóc odnaleźć pasję, sens i spełnienie małym, kochanym głowom, którym czasem brakuje wiary w siebie. Ale nie tylko! Dać również dorosłym nadzieję, radość i odwagę. I wszystko to razem wszystkim i na pewno coś jeszcze.

Każde wsparcie jest dla mnie na wagę złota i jeśli bym mogła, to chciałabym każdego wspierającego obdarować pomocą w spełnieniu jego marzenia.

Jednak w tej kampanii, chcę móc Ci coś zagwarantować, co zostanie z Tobą w wyrazie moich podziękowań.

Wśród nagród znajdziesz:

• Mail z podziękowaniami
• Pocztówka cyfrowa (czyli Fryziowa ilustracja z dedykacją i sentencją)
• Plakat (W wersji elektronicznej i fizycznej)
• Książka w pliku PDF
• Książka fizyczna

Ale są tez nagrody limitowane!

• Wszystko powyżej wręczone przeze mnie (autorkę książki) przy obiedzie x6
• Nagranie z fragmentem książki x6
• Wspólny trening x6

I do tego małe niespodzianki :)

Każdy wspierający jest potraktowany priorytetowo i otrzyma swoją wersję na pewno przed premierą, na pewno w pierwszej połowie roku 2025, a myślę, że w jego pierwszym kwartale, ale z tym jestem ostrożna, ponieważ to moja pierwsza książka i nie chce rzucać słów na wiatr!

O AUTORCE, czyli o mnie

Jestem Nina - mama sześciolatka, a od ośmiu lat psia mama dla mojego znajdy - kundelka Kostka, siostra, córka wnuczka itd. Zawodowo jestem trenerem personalnym, choć imałam się wielu różnych prac. Trochę przez zagubienie, trochę przez ciekawość. Moim marzeniem jest praca z dziećmi, na razie spełniam się będąc w wolnym czasie wolontariuszem w domu dziecka. Jakbym miała siebie określić tak po prostu: Sportowa świrka, miłośniczka grzebania w głowie, badania granic własnych możliwości, ciekawa genealogii, ludzi, świata, bardzo wrażliwa, lubiąca emocje, lubiąca pomagać, zawsze widząca światełko w tunelu.

W moim życiu był okres, kiedy nienawidziłam siebie. To było bardzo szczere uczucie, które doprowadzało do marzeń o zniknięciu z tej planety. Na nogi postawiły mnie przede wszystkim książki, bez których całkiem na serio, nie wyobrażam sobie życia, które to nota bene teraz kocham. Uwielbiam. Jestem szalenie ciekawa ludzi i świata. Piękno zwykłych sytuacji, drobnych gestów, niezwykle miłych dla serca wzrusza mnie każdego dnia. 

Gdyby nie mój syn, ta książka nie zakiełkowałaby w mojej głowie już pięć lat temu. Nie chcę na tym etapie zdradzać, skąd wziął się pomysł na te historie, ale głęboko wierzę, że będę mogła ją opowiedzieć wielu osobom, w jednym czasie, wzruszając się przy tym nieskrępowanie.

Ta książka jest dla mnie kwintesencją przekucia "złych" rzeczy, które przydarzają się w naszym życiu, w coś pozytywnego.

Doświadczenia są, jakie są, każdy ma swoje i mam nadzieję, że każdemu uda się wyłuskać z nich to, co pozytywne i nadające życiu sens, bo myślę sobie, że ze wszystkiego można uczynić pożytek.

ZESPÓŁ:

Oczywiście, nie tylko ja stoję za tą książką!

Stoją za nią również ludzie, bez których nie wyobrażam sobie wydania jej. Nawet teraz, kiedy to piszę, bawi mnie taka wizja.

REDAKCJA

Nieoceniona Anna Holeksa, która zawsze jest przed czasem. Ma czujne oko nie tylko pod kątem stylistycznym i logicznym, ale potrafi również odważnie i kreatywnie dobudować zdanie, a czasem tylko jedno słowo, które barwi obraz i potęguje siłę wyobraźni jeszcze bardziej. Szczegóły, na które zwróciła uwagę, sprawiły, że czytając te książkę sto pierwszy raz, zakochałam się w tekście na nowo. 

Mam na imię Ania. Jestem redaktorką i korektorką. Uwielbiam swoją pracę. Wykonuję ją z zaangażowaniem i pasją. Mam w swoim portfolio bardzo różne teksty, zarówno marketingowe, jak i powieści, dla dzieci i dla dorosłych, jednorazowe współprace oraz takie, które zadomowiły się w moim grafiku na dłużej, fantastykę i książki religijne. Dzięki temu rozwijam się zarówno zawodowo, jak i prywatnie. Uczę się wielu nowych rzeczy, a im bardziej wymagający tekst, tym większa radość z efektu końcowego satysfakcjonującego autora. Redagując i robiąc korektę korzystam nie tylko z całej mojej wiedzy i doświadczenia, ale także wkładam w niego kawał serca. By był jeszcze lepszy i łatwiejszy w odbiorze.
Lubię pracę nad książkami dla dzieci. To uważni czytelnicy i trzeba traktować ich całkiem poważnie. Na pewno zauważą, że sukienka księżniczki zmieniła kolor albo miś przeprowadził się z jaskini do lasu. Niemniej takie teksty pozwalają mi na chwilę wrócić do czasów dzieciństwa i dają oddech od trudniejszych tematów.
Bohater książki „Fryź - odkryj siebie” zabrał mnie w podróż po świecie ptaków i jestem pewna, że podobną przygodę chętnie przeżyje wielu młodych czytelników.

KOREKTA 

Cudowna Marta Szpakowska, która kocha ptaki i wie na ich temat naprawdę dużo. Na prawdę dużo! Jest niesamowicie rzetelna, skromna i choć jeszcze nie miałyśmy okazji się poznać na żywo, wiem, że bardzo lubi być przygotowana i angażuje się w zadania na tysiąc pięćset sto dziewięćset. 

Jestem korektorką tekstów, która w dzieciństwie chciała być bibliotekarką, a została inżynierem! Lubię swoją pracę zawodową, mimo to czuję radość, gdy czytam nowy tekst i wiem, że mogę sprawić, by był jeszcze lepszy. Oprócz zagłębiania się w lektury, uwielbiam zagłębiać się w przyrodę i obserwować ptaki. Ich życie jest mi bliskie, więc z łatwością i przyjemnością odnalazłam się w świecie Fryzia.

COPYWRITER - ORNITOLOG

Kobieta rakieta - Aldona Bielska, która non stop gdzieś podróżuje i odkrywa zakątki globu jak i też ptaków na nim żyjących. To twardo stąpająca po ziemi, kreatywna babka, która ewidentnie kocha książki, słowo, przyrodę i życie. Razem z Marta tworzy treści postów o ptakach i prowadzą żwawe dyskusje, podczas których sama mogę się wiele nauczyć.

Jestem mamą dwóch wspaniałych, kreatywnych i pewnych siebie dziewczyn. Od lat zajmuje się pisaniem i redagowaniem tekstów o różnej tematyce. Z wykształcenia polonistka, aktualnie studiująca psychologię, którą interesuję się od dawna. Moją wielką pasją są ptaki i natura, a także sport i czytanie. Staram się jak najwięcej czasu spędzać na łonie przyrody. Lasy, łąki, jeziora i rzeki to dla mnie prawdziwe świątynie życia, moje miejsca mocy.

ILUSTRACJE I SKŁAD

Nasz rodzynek, nietuzinkowy Adrian Wilczyński - ilustrator, który nie tylko tworzy piękne grafiki i rozgryza, a nawet jak ten nasz dzięcioł, próbuje wyłuskać z mojej głowy, jakbym chciała ubrać Fryzia i całą tę książkę. Zajmuje się również składem oraz drukiem, ceni sobie estetykę i to dzięki niemu możecie mieć pewność, że ta książka będzie pięknie wydana, na idealnie dobranym papierze z ciekawą okładką!

Jestem ilustratorem, grafikiem i miłośnikiem książek pochodzącym z Pieńska – małej miejscowości w województwie dolnośląskim. 
Rozpocząłem swoją artystyczną karierę w 2018 roku, jako lokalny tatuażysta. Obecnie, od lat już skupiam się na współpracy z polskimi i zagranicznymi wydawnictwami przy ilustrowaniu książek dla młodszego odbiorcy. 
Moje prace zazwyczaj prezentują rysowane z lekkością, zakręcone kompozycje wypełnione barwnymi, pełnymi życia postaciami.

Nie mogę też pominąć mniej oczywistego zespołu; grona rodziny, przyjaciół i znajomych, którzy wspierają mnie, dmuchając w moje skrzydła, czytając to, co napisałam, dając swoje pomysły, słuchając zrzędzenia i kibicując - bez tego wsparcia, nie otworzyłabym tej kampanii.

Książka zostanie wydana, to jest pewne. 

Jedyne co ją powstrzymuje przed pokazaniem jej są finanse.

Zależy mi na tym, aby dać światu jej zawartość, przesłanie, cząstkę siebie. Jeśli nie uda mi się jej wydać tak, jak zaplanowałam, to na pewno ujrzy światło w świecie online, a obiecane egzemplarze wyślę, choćbym miała sklejać ją sama po nocach we własnym pokoju czy nawet bibliotece. 

Daję swoje słowo. 

Dosłownie i w przenośni.