Najemnicy cz. II
Zakończono sukcesem
Udostępnij tę Kampanię
Bądź pierwszy!
Opis projektu
Bo nie chodzi o to, żeby gonić króliczka, a o to, żeby go złapać.
Nawigacja projektu:
1. Najemnicy cz. 2. - co to jest?
2. O mnie.
6. Progi.
8. Linki.
1. Najemnicy cz. II - co to jest?
To druga część mojej powieści z gatunku low fantasy (wielowątkowa, brutalna, gdzie bohaterowie są raczej zwykłymi ludźmi, niż niepokonanymi herosami). Najemnicy cz. I ukazała się w 2013 roku i zebrała wcale niezłe recenzje i sporo przychylnych opinii czytelników. Uznałem, że najwyższy czas na część drugą. Fabuła książki jest osadzona w świecie znanym z "Aphalonu" - jednej z pierwszych polskich gier RPG. Najemnicy to dyptyk z gatunku low fantasy. Powieść jest wielowątkowa - oprócz trójki głównych bohaterów czytelnik pozna losy wielu ciekawych postaci drugoplanowych a wszystko na tle historii i wielkiej bezlitosnej polityki. Jednak czasem zwykły rekrut może mieć większy wpływ na bieg wydarzeń, niż mógłby przypuszczać. W książce wielkie bitwy i heroiczne czyny będą się przeplatać z takimi przyziemnymi problemami jak zawyżane przez wieśniaków ceny bimbru, brzydkie taborowe prostytutki czy choćby brak pozwolenia na spędzenie czasu z siostrą.
* Grafika na okładce drugiej części ulegnie jeszcze zmianie - prace w toku.
Słowo o fabule - obie powieści przedstawiają losy trójki bohaterów - sympatycznego złodziejaszka Jovę, barbarzyńcę Dhoona i opiekującego się przybraną siostrą Erla. Każdy z nich ma swoją tajemnicę i inną motywację do zaciągnięcia się do tytułowego oddziału najemników. Cały oddział szybko wpada w wir wojny domowej toczącej się w rozbitym na dzielnice Orgonie. W drugiej części książki rekruci opuszczą ogarniętą wojną domową ojczyznę i pójdą za swoim zleceniodawcą w głąb gór do opuszczonego miasta, gdzie mają rozpocząć się poszukiwania potężnego magicznego przedmiotu. Jednak ucieczka od wojny domowej będzie miała swoją cenę a lojalność najemników zostanie wystawiona na próbę.
Zapraszam do poczytania wybranych przeze mnie fragmentów.
2. O mnie:
Nazywam się Paweł Jakubowski – z zawodu jestem pisarzem, hobbystycznie pracuję w korporacji.
Urodziłem się w 1984 r. w Szczytnie, prawie od urodzenia mieszkam w Szczecinie. Ukończyłem Filologię Polską na Uniwersytecie Szczecińskim. Wydałem do tej pory trzy powieści: postmodernistyczne Ty (2010), fantasy Najemnicy cz. 1. (2013) i postapokaliptyczny kryminał Kopuła (2013). Na podstawie tej ostatniej zrealizowałem też spektakl dzięki szczecińskiemu teatrowi Nie Ma, na deskach którego mam zaszczyt czasem grać. Poza tym uwielbiam gry RPG i powieści Witkacego.
3. Na czym stoimy:
* Dhoon - jeden z bohaterów książki w interpretacji jednej z czytelniczek.
Proces wydawniczy jest już w toku. Tak jak w przypadku pierwszej części, żeby zachować przy sobie pełnię praw autorskich, zdecydowałem się na samofinansowanie. Mam fundusze na korektę i redakcję, wydawca (Studio Truso) pokryje koszty związane z łamaniem tekstu. Ciebie chciałbym poprosić o pomoc w zebraniu pieniędzy na wydruk pierwszych 300 egzemplarzy.
4. Dlaczego 300 egzemplarzy?
Mam już pewne doświadczenie w wydawaniu książek - do tej pory ukazały się trzy powieści mojego autorsta (Ty, Najemnicy cz. I i Kopuła) Wydało mnie tradycyjne wydawnictwo, wydawałem też własnym sumptem. Długo by o tym pisać, ale w skrótcie - z moich doświadczeń wynika, że 300 egzemplarzy to optymalna liczba na początek. Taki nakład jestem w stanie w razie czego sprzedać sam w ciągu roku, jeżdżąc po różnego rodzaju targach i konwentach. To pozwoli mi z jednej strony szybko zebrać środki na dodruk, jeśli książka spotka się z większym zainteresowaniem, z drugiej strony nie przeinwestuję, ryzykując, że niesprzedane egzemplarze będą się kurzyć w mojej szafie.
5. Dlaczego warto mi pomóc?
* Zdjęcie promujące spektakl Kopuła.
1. Dla nagród. Jakże by inaczej! Mam w domu sporo egzemplarzy książek swojego autorstwa. Dlaczego tego nie wykorzystać? Omijając dystrybucję, obie strony mogą tylko zyskać. Ty otrzymujesz książkę z personalną dedykacją od autora. Ja otrzymuję wsparcie. Ty wykładasz kwotę niższą niż cena okładkowa książki (oczywiście, jeśli będziesz chciał wyłożyć więcej, nie będę w stanie Cię powstrzymać! ;) Ja widzę, że moje poprzednie książki pozwalają mi sfinansować wydanie kolejnej, co jest dla mnie wymarzoną sytuacją.
2. Warto mi też pomóc z jeszcze jednego powodu - konsekwentnie realizuję swoje projekty (i zarazem marzenia). Jak wspomniałem wcześniej, wydałem do tej pory trzy książki, a na podstawie jednej z nich zrealizowałem spektakl. Lubię, kiedy marzenie, plan, coś co siedzi tylko w mojej głowie, dzięki odpowiednim działaniom staje się rzeczywistością. Dlatego doprowadzę do końca także ten projekt - mam nadzieję, że z Twoją pomocą.
6. Progi:
Kwota 3300 zł to nie jest cały koszt wydania książki. To realna do zebrania kwota, która wystarczy, żeby Najemnicy cz. 2. zostali wydani, ale ponadplanowo zebrane środki pozwoliłyby zrealizować dodatkowe cele. Dlatego poniżej zamieszczam dodatkowe progi:
1. Plan minimum: zebranie zakładanych 3 300 zł.
2. Plan realistyczny: 3 600 zł, dodatkowe 300 zł przeznaczę jako wynagrodzenie dla ilustratora okładki i sfinansowanie ebooka.
3. Plan optymistyczny: 4 000 zł pozwoliłoby mi zwiększyć nakład do 350 egzemplarzy (+ to co zakłada wariant realistyczny.)
4. Plan superoptymistyczny: 6 500zł - to kwota, która pozwoli mi dodatkowo pokryć koszta związane z redakcją i korektą (w tym wypadku wracamy do wydruku 300 ezgemplarzy). Jest to dla mnie o tyle ważne, że korekta i redakcja to jednorazowy wydatek, który się nie powtórzy przy ewentualnym dodruku książki.
Wszystko co uda się zebrać powyżej kwoty 6500zł zostanie przeznaczone na dodatkową liczbę egzemplarzy. Zachęcam do wspierania mnie dalej, nawet jeśli plan minimum zostanie zrealizowany. Z góry dzięki!
7. Fragment książki:
To tyle o projekcie, pora na fragment samej książki. Poniżej część pierwszego rodziału II części Najemników. Zastrzegam, że fragment zostanie poddany jeszcze korekcie i redakcji.
Więcej fragmentów można przeczytać tutaj.
"Jova ostrożnie odchylił zasłonę. Pomieszczenie było bardziej celą niż pokojem. Niewielkie okno, prycza, szafa, nocny stoliczek i bujany fotel, na którym siedział teraz opatulony w koc Oswald. Mógł mieć czterdzieści kilka lat, był ogolony na łyso i wpatrywał się tępo w bliżej nieokreślony punkt na ścianie. Gdy mężczyzna się bujał, fotel wydawał cichutkie skrzypienie.
- Witaj Oswaldzie, nazywam się Jova... – zaczął nieśmiało rekrut. – Chciałbym z tobą porozmawiać o...
- Pieprzone orki! – mężczyzna zaczął chyba mówić bez związku ze słowami swojego gościa. – Przegoniły nas przez pół Gór Dzikich... Ale daliśmy radę. Daliśmy radę. Chociaż nie wszyscy... Roginsona przywaliła lawina. Cholerne góry! Na chwilę stracisz czujność i już jest po tobie. Lawiny, strome zbocza, przepaście... A mówili, że droga prowadzi aż do końca! Prawda jest taka, że i tak w to nie uwierzyliśmy. I bardzo dobrze, jak się potem okazało. No ale ostatecznie doszliśmy tam... Doszliśmy. Niech mnie wszyscy diabli! Doszliśmy tam!
Oswald uśmiechnął się do swoich myśli, ale naraz spoważniał.
- Ale nie wszyscy... Roginsona przywaliła lawina. Pieprzone, pieprzone Góry Dzikie!
- Gdzie doszliście? – próbował wstrzelić się w rozmowę Jova. – Doszliście do Navarro?
- Różowa chmura... – wyszeptał były poszukiwacz skarbów z przerażeniem na twarzy. – Na wszystkich Innych... Ona... ona... wniknęła! Kazał mi to zrobić! Głos kazał mi to zrobić! Nie chciałem tego, ale nie mogłem mu się sprzeciwić... Próbowałem. Pan Wiatru świadkiem, że próbowałem...
Jova przestraszył się, że mężczyzna zacznie krzyczeć i zaniepokoi matkę przełożoną, ale on już po chwili sam się uspokoił.
- Grunt to mieć do czego wrócić – stwierdził. – To jest najważniejsze. Ja miałem do czego wrócić. I wróciłem.
Wydobył spod koca zawieszony na szyi medalik. Otworzył go – w środku był jakiś malunek. Jova spojrzał mu przez ramię i dostrzegł precyzyjnie namalowaną twarz kobiety.
- Jeśli masz do czego wracać, to wrócisz – mamrotał dalej Hargison. – No i musisz być silny, i zdeterminowany. Jeśli jesteś dość zdeterminowany to wyrzucisz z siebie nawet różową chmurę... Na Pana Wiatru... Zabiłem ich...
Mówiącemu zaszkliły się oczy
- Zabiłem ich... jednego po drugim... Moich własnych towarzyszy... Oni... oni próbowali mnie ratować, a ja ich zamordowałem...
- Dlaczego próbowali cię ratować? – spytał Jova. – Co ci groziło?
- Różowa chmura... – Oswald powiedział to w ten sposób, że Rowończyk nie wiedział, czy była to odpowiedź na jego pytanie. – Demest wpadł w pułapkę... Płaskorzeźba zionęła ogniem. Biedak spopielił się, nim ktokolwiek policzyłby do trzech. Przeoczyliśmy płaskorzeźbę... To nie nieumarli, Zuguny czy pająki są najgorsze. Najgorsze są upiory i głosy...
Mężczyzna przeszedł do szeptu.
- Głosy każą robić różne rzeczy... Okropne rzeczy. A ty musisz ich słuchać... Robisz wszystko, żeby ich nie słyszeć, ale one są w twojej głowie i nie chcą wyjść. Każą robić okropne rzeczy...
Po policzku opowiadającego spłynęła łza.
- Co to za głosy? – próbował drążyć Jova.
- Różowa chmura jest z nich wszystkich najgorsza...
- Co to za chmura? Skąd się bierze?
- Strażnik pilnuje pomieszczenia z kamieniem. Jeśli chcesz zabić strażnika, musisz najpierw znaleźć jego serce.
- Opowiedz o chmurze.
- Niszcząc serce, unicestwiasz strażnika, ale ona nie ma serca... To tylko obłoczek, który przenika do twojego ciała. Do twojej duszy...
- Jak... jak można pokonać różową chmurę?
- Każe robić okropne rzeczy!! – chory głośno krzyknął i Jova przestraszył się, że zaraz przyjdzie kapłanka, na razie jednak tak się nie stało. – Zabiłem ich... ale jeśli masz do czego wracać, to wrócisz. Jeśli będziesz zdeterminowany, to wrócisz... Molgard nie miał do czego wracać... Kazały mu zostać... i został. Pewnie teraz jest jednym z nich...
Jova westchnął ciężko. „Na wszystkich Innych! W co ja się wpakowałem... Nawet nie wiem, czy na swój pokrętny sposób odpowiada na moje pytania, czy mówi zupełnie bez związku. Pytać go dalej, nie pytać?” Na wszelki wypadek najemnik postanowił sobie, że postara się zapamiętać kilka wątków powtarzających się w opowieści poszukiwacza przygód.
- Pieprzone orki! – on tymczasem wrócił do początku. – Przegoniły nas przez pół Gór Dzikich, ale udało nam się. Dotarliśmy tam. Niech mnie wszyscy diabli, dotarliśmy. Nie wszyscy... Roginsona przywaliła lawina. Szkoda. Dobry był z niego druh. Najlepszy. Grunt to mieć do czego wracać. Ja miałem do czego wrócić i wróciłem... Panie Wiatru wybacz mi, że ich zabiłem... Próbowałem... próbowałem się przeciwstawić, ale nie chciał wyjść z mojej głowy... Kazał mi robić okropne rzeczy...
Mężczyzna schował twarz w dłoniach i zaszlochał. Jova czuł się zupełnie bezsilny. Naraz awanturnik uspokoił się i otarł łzy. Jeszcze raz spojrzał na medalik.
- Grunt to mieć do czego wracać. Jeśli masz do czego wrócić, to wrócisz. Ja wróciłem – uśmiechnął się nawet przy tym stwierdzeniu. – Powinniśmy byli sprawdzić tę płaskorzeźbę... Z Demesta została tylko garść gorącego żużlu... Cholerne Góry Dzikie...
Jova wyszedł na korytarz. Nie widział sensu dalszego wysłuchiwania mężczyzny. Intrygowało go wprawdzie, kim jest namalowana w medaliku kobieta, ale miał już dosyć. Nie czekając na matkę przełożoną, skierował się do wyjścia. Mężczyzna z miotłą wypadł zza jednej z zasłon.
- Ty naprawdę chcesz tam iść! – rozdziawił gębę w głupim uśmiechu i znów schwycił Rowończyka za rękaw. – A niech mnie! Oni już tam na ciebie czekają! A mówią, że to ja jestem wariatem! Dopadną cię! Dopadną!
Zaskoczony i wystraszony Jova odepchnął natręta z całej siły. Chory wywrócił się razem z miotłą, robiąc przy tym wiele hałasu.
- Co tam się dzieje?! – zawołała któraś z sióstr.
Jova czym prędzej zbiegł na dół po schodach.
- Pani Calia ma nas wszystkich w swojej opiece i nie pozwoli, aby komukolwiek w jej domu stało się coś złego!! – chudzielec usiłował śpiewać, ale bardziej przypominało to jakieś upiorne wycie. - Pani Calia ma nas wszystkich w swojej opiece i nie pozwoli, aby komukolwiek w jej domu stało się coś złego!!
8. Linki:
- Mój fanpage - zapraszam do "polajkowania", publikuję tam na bieżąco informacje o wszystkich moich projektach i wydarzeniach z nimi związanych.
- Moja strona www - wejdź, żeby dowiedzieć się więcej o mnie i o moich książkach.
- Studio Truso - strona wydawnictwa, nakładem którego ukażą się Najemnicy cz. II
- Strona spektaklu Kopuła - jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o mojej teatralnej działalności.
9. Jak Wspierać?
wsparli tylko ten projekt
wsparli więcej projektów
Michał Rodzoś
Ewa Zimnik
Waldek Białczak
Krzysztof Lipko
Darek Hamernik
Jan Gonera
Sława Hardyk
Daniel Jarosz
Robert Banach
Wspieracz Anonim
Piotr Frąckowiak
Arkadiusz Zieliński
Jakub Dzieża
Marta Jesswein
Natalia Wiśniewska
Małgorzata Wiśniewska
Wiola Chamier-Gliszczyńska
Mag
Aleksandra Borodziuk
Kordian Krawczyk
Mariusz Danielak
Krystyna Krajza
Grzesiek Grabowski
Marek Jakubowski
Marek Josek
Ryszard Leszczyński
Monika Klimaszewska
Wspieracz Anonim
Anna Imbierowska
Ann Dyy
Angelika Latańska
Krystian Machnik
Paweł Krakowiak
Aleksandra Imbierowska
Bartosz Świderski
Arkadiusz Mielczarek
Krzysztof Szymanski
Władysława Olkowska
Aleksandra Filipczak
Todd
JoannaFi
Wspieracz Anonim
Agnieszka Zacharewicz
Jakub Składowski
Dawid Bugaj
Seju
Kasia Surudo
Łukasz Cieślik
Jakub Połubok
Pokaż wszystkich.
- E-mail z podziękowaniami.
- E-mail z podziękowaniami
- "Kara dla Dziedzica Cymbała" (wersja pdf). Zwariowana (i dotąd niepublikowana) mieszanka wybuchowa: akcja, kryminał, horror i fantasy w jednym. Coś dla fanów parodii i tropienia nawiązań do znanych filmów/książek.
- E-mail z podziękowaniami
- Najemnicy cz. I w wersji elektronicznej (pdf).
- E-mail z podziękowaniami
- Najemnicy cz. II w wersji elektronicznej (pdf)
- E-mail z podziękowaniami
- Książka "Ty" z personalną dedykacją.
(Więcej o książce można znaleźć na stronie autora, link znajdziesz na stronie projektu. Koszt przesyłki w cenie)
Przewidywana dostawa: czerwiec 2015
- E-mail z podziękowaniami
- Książka "Kopuła" z personalną dedykacją.
(Więcej o książce na stronie autora, link znajdziesz na stronie projektu.
Koszt przesyłki w cenie)
Przewidywana dostawa: sierpień 2015
- E-mail z podziękowaniami
- Książka "Najemnicy cz. I" z personalną dedykacją.
(Więcej o książce na stronie autora, link znajdziesz na stronie projektu.
Koszt przesyłki w cenie)
- E-mail z podziękowaniami
- Książka Najemnicy cz. II z personalną dedykacją.
(Koszt przesyłki w cenie)
Przewidywana dostawa: sierpień 2015
- E-mail z podziękowaniami
- Dwie książki Najemnicy cz. I i II z personalną dedykacją.
(Koszt przesyłki w cenie)
- E-mail z podziękowaniami
- Pełna bibliografia! "Ty", "Najemnicy cz. I i II" oraz "Kopuła" Wszystkie książki z dedykacjami.
(Koszt przesyłki w cenie)
Przewidywana dostawa: sierpień 2015
- E-mail z podziękowaniami
- Czarnobiała reklama na ostatniej stronie. Ty dostarczasz tekst, ja z wydawcą umieścimy go w książce. Zostaniesz też wymieniony jako jeden z głównych sponsorów w podziękowaniach
- W bonusie egzemplarz Najemników.
(Koszt przesyłki w cenie)
Przewidywana dostawa: czerwiec 2015
- E-mail z podziękowaniami
- Twój logotyp z tyłu na okładce książki. Ty dostarczasz logotyp, ja z wydawcą umieścimy go na okładce. Zostaniesz też wymieniony jako jeden z głównych sponsorów w podziękowaniach.
- W bonusie egzemplarz Najemników.
(Koszt przesyłki w cenie)
Przewidywana dostawa: maj 2015
- E-mail i telefon z podziękowaniami
- Kolorowa reklama Twojej firmy na wkładce z tyłu książki (Ty dostarczasz grafikę i tekst). Zostaniesz też wymieniony jako jeden z głównych sponsorów w podziękowaniach.
- Jako bonus dodam po każdym tytule z mojej bibliografii.
(Koszt przesyłki w cenie)
Przewidywana dostawa: czerwiec 2015