Nazywam się Mateusz Ostapiuk i mam przyjemność zaprezentować wszystkim projekt filmu pt. "Powołanie"

Film ten nie będzie zwykłym filmem, głównie dlatego, że jest to projekt dyplomowy zarówno mój jak i operatora. Razem w tym roku kończymy szkołę filmową w Krakowie (AMA Film Academy)razem stworzyliśmy już jeden projekt filmowy mianowicie krótkometrażowy horror pt."Amulet"

Reżyseria filmowa jest dla mnie kolejnym etapem w karierze filmowej, ponieważ w  roku 2014 ukończyłem szkołę aktorską również w Krakowie.

Mam na swoim koncie role filmowe, serialowe. Biorę również czynny udział w życiu teatralnym. W roku 2017 roku założyłem grupę teatralną Teatr Symietria, działającą głównie na terenie Warszawy.

Praca na planie zarówno w roli aktora jak i reżysera jest powiem szczerze całym moim życiem, ponieważ temu się poświęciłem i konsekwentnie idę w tym kierunku poszerzając swoje horyzonty. W najbliższym czasie zacznie działalność mój kanał w serwisie YouTube. Będzie to kanał, na którym chce udostępniać wszystkie swoje projekty filmowe oraz tworzyć nowe jak i zająć się ogólną tematyką filmową np. recenzję mniej znanych filmów

Jak wspomniałem w swoim dorobku reżyserskim posiadam  film "Amulet"

Brałem również czynny udział w produkcjach etiud oraz filmów. Tutaj kilka tytułów:

„Strażnik Lasu” reż.Mateusz Marcinkowski

„Koegzystencja”

„Narzeczona”

„Kochankowie”

„Maluch”

„Powstanie”

oraz inne produkcje, w których odgrywałem różne role.

Filmowo oraz teatralnie czynny jestem od roku 2012, wtedy to napisałem, w zasadzie byłem współscenarzystą spotu promującego XXXI LO w Poznaniu. Rok później pracowałem przy spektaklu „Nie proś mnie do Tanga”- który wystawiany był na deskach Teatru Kamienica w  Warszawie.

Wracając do aktualnie realizowanego projektu.

Scenariusz filmu „Powołanie” powstał około dwóch lat temu, kiedy to szukałem pomysłu na połączenie dramatu psychologicznego z lekką nutą fantastyki bądź horroru jednak w bardziej realnych ramach.

Wstrzymałem się z realizacją tego projektu do momentu, w którym zdecydowałem się na rozpoczęcie nauki na kierunku reżyserii filmowej, ponieważ chciałem żeby ten film był profesjonalną produkcją. Postanowiłem zrealizować go właśnie teraz. Kiedy staje przed możliwością realizacji projektu na najwyższym poziomie. Robię to nie tylko dla siebie, robię to przede wszystkim dla widzów, ponieważ widzowie są dla mnie i dla całej ekipy biorącej najważniejsi.

Jestem osobą, która wiele wymaga od siebie i ważny jest dla mnie każdy element filmu. Wiadomo, że na planie filmowym pracuje szereg osób,które są bardzo ważne ponieważ każdy człowiek tworzy film, a moim zadaniem jako reżysera jest czuwanie nad pracą wszystkich ludzi. Ponieważ tylko wtedy widz odczuje przyjemność, zaciekawienie oraz emocje podczas oglądania filmu.

W trakcie nauki w szkole filmowej realizowałem wiele projektów, mniejszych bądź większych. Jako aktor pomagałem swoją grą aktorską, a jako reżyser tworzyłem różne miejsca i światy.

Szczęśliwie wszystko udało się zrealizować. I mogę rozpocząć przygotowania do tego najważniejszego sprawdzianu.

Przyszedł czas na film dyplomowy, czas na podsumowanie pracy. I to właśnie chce zrobić. Zależy mi, żeby ten film był czymś wielkim, żebym czuł się spełniony i mógł pokazywać go przez długi czas ciesząc się z efektu. Jednak żeby to osiągnąć potrzeba jest pomoc.

Zawód reżysera czy aktora, niesie za sobą pewien rodzaj misji wszystko co robimy, robimy dla ludzi nie dla siebie, ale właśnie to jest w  tym wszystkim piękne.

Muszę wspomnieć oczywiście o Filipie, który obdarzył mnie zaufaniem i wyraził chęć połączenia sił i stworzenia wspólnego filmu dyplomowego, zaraz po przeczytaniu scenariusza i sprawdzeniu lokalizacji stwierdził, że chętnie będzie autorem zdjęć do filmu "Powołanie" jestem za to bardzo wdzięczny, jednak niesie to za sobą ogromną odpowiedzialność. Ale jest to poświęcenie,na które jestem gotów.

Film "Powołanie" będzie dramatem psychologicznym, z elementami fantasy bądź horroru jednak jak wspominałem wcześniej elementy gatunkowe kina będą bardzo realne, co jeszcze bardziej podkręci klimat i wysunie wiele wniosków.

Film jest o poszukiwaniu własnej świadomości. O rozterkach, z którymi każdy z nas musi się borykać każdego dnia. Film ma pokazać przysłowiowe "stanie na krawędzi" kiedy to z jednej strony czegoś chcemy, a z drugiej wiemy, że nie możemy tego osiągnąć przez pryzmat przynależności społecznej. Zobaczymy sytuacje, w której mężczyzna zakochuje się widząc, że może przez to wiele stracić, chociaż zdaje sobie sprawę, że jest tak naprawdę nietykalny. Jednak urzeczywistni się sumienie, które stanie obok i będzie albo przyjacielem albo wrogiem. Chcę pokazać paradoks prozy życia przez może oczywisty pryzmat przynależności, jednak możemy zamienić bohaterów stanowiskiem, rolą społeczną i zawsze będzie to układanka, która prowadzi często do nicości.

Samotność najlepiej zobaczyć w tłumie, brak radości możemy zobaczyć w uniesieniach szczęścia, a brak miłości możemy zobaczyć w tłumie zakochanych. Wtedy odkrywamy co dzieje się w naszej głowie, co czujemy. I to są właśnie podstawowe pytania filmu powołanie.

Jak zobaczyć niewidzialne ?

Jak odnaleźć zagubione ?

Jak zobaczyć coś, co wszyscy widzą ?

I wiele innych pytań, które zadajemy sobie często nie wiedząc, że je zadaliśmy.

Tym będzie właśnie film „Powołanie” 

Jednak jak wszyscy doskonale wiemy, żaden projekt nie może zostać zrealizowany bez odpowiedniego wkładu, środków, poświęcenia i pracy. Dlatego teraz kilka słów o projekcie od strony produkcyjnej.

Aktualnie zakończyliśmy rozmowy z proboszczem Parafii Bł. E. Detkensa przy ulicy Dewajtis na warszawskich Bielanach. W tym miejscu będą rozgrywały się najważniejsze sceny filmu. Dzięki uprzejmości proboszcza ks.Wojciecha Drozdowicza możemy wykorzystać potencjał wizualny kościoła, który jest jednym z najpiękniejszych obiektów sakralnych prezentujących barokowy styl. Dodam, że sam proboszcz jest aktywnym działaczem na rzecz życia artystycznego Bielan.               ks. Wojciech Drozdowicz organizuje wiele wydarzeń artystycznych i sam związany jest z filmem, dlatego mogliśmy znaleźć porozumienie na płaszczyźnie filmowej. 

Jesteśmy również po rozmowach z właścicielami obiektów handlowych i usługowych, w których będziemy mogli realizować zdjęcia, są to min. Punkty handlowo-usługowe w okolicach Pałacu Kultury i Nauki, w najbliższych dniach prowadzić będziemy rozmowy z Muzeum Łazienkami Królewskimi w Warszawie oraz Ogrodem Botanicznym Uniwersytetu Warszawskiego, w których chcemy żeby stały się lokalizacjami części zdjęć.

Kiedy tylko wszystko będzie gotowe, rozpoczynam wstępne rozmowy z:

- Kierownikiem produkcji

- Dźwiękowcem

- Scenografem

- Osobą odpowiedzialną za storyboardy 

Udało się znaleźć osobę odpowiedzialną za make-up, część kostiumów można powiedzieć czeka na aktorów. 

Jeżeli chodzi właśnie o aktorów jak widać dołączonym zdjęciu udało się wybrać najbardziej odpowiednią kandydatkę do roli Małgorzaty. Był to pierwszy casting do filmu, ponieważ z powodu napiętego planu związanego z preprodukcją dopiero rozpoczynamy castingi. Aktorka to Anna Płociniczak.

W najbliższym czasie (w połowie Lutego) rozpoczną się castingi do pozostałych ról, w tym do roli głównego bohatera. 

Oczywiście jak wszyscy dobrze wiemy, produkcja filmu niesie za sobą również kwestie techniczne. Jak pisałem wcześniej bardzo chce, żeby był to film na jak najwyższym poziomie, jednak żeby tak się stało potrzeby jest sprzęt na równie wysokim poziomie.

Ponieważ nagrania odbywać się będą w dużej mierze w średnio oświetlonych miejscach potrzebny jest sprzęt, który poradzi sobie z takimi warunkami, bez konieczności nadmiernego dodawania sztucznego światła. 

Zapewne dwie kamery pojawią się na planie, będą to : 

- Black Magic URSA 

- Black Magic Pocket 

Do końca Stycznia gotowa będzie finalna wersja scenariusza, nad którą intensywnie pracuje. Cały film ponieważ ma pewne ograniczenia jako, że jest filmem dyplomowym będzie filmem maksymalnie średniometrażowym (do 30 minut) oczywiście jak to na planie filmowym bywa należy z góry zakładać, że wyjdzie trochę dłuższy albo, że powstanie wersja reżyserska i wersja ogólnie dostępna. Jako reżyserowi zależy mi, żeby film ten miał minimum 30 minut, ponieważ chce każdy detal, szczegół, każdą historię ożywić i przedstawić to wszystko co jest aktualnie na papierze w formie naprawdę dobrego kina.

O celach projektu mógłbym napisać naprawę sporą rozprawkę, jednak zdaje sobie sprawę, że istotne jest przedstawienie celu najlepiej w jak najbardziej przejrzysty sposób.

Zacznę od tego co jest najważniejsze, czyli od czynnika ludzkiego ! Film to składowa wielu elementów, jednak jest jedna grupa, która daje siebie, poświęca swój czas często robiąc to non-profit, mowa oczywiście o ludziach. I tu się na chwilę zatrzymam. Sam jako aktor czy członek kipy filmowej, chętnie współpracuje nawet za zwykłe dziękuję i robię to z przyjemnością bo kocham swój zawód. Jednak kiedy to staje przed zadaniem zaangażowania aktora, scenografa, dźwiękowca czy każdej innej osoby pracującej na planie to chcąc mieć chociaż po części czyste sumienie chciałbym każdej osobie zapłacić, nie są to ogromne kwoty, jednak ludzka uczciwość nakazuje zapłatę za pracę. Często osoby takie jak dźwiękowiec posiadają własny sprzęt i wtedy zapłata jest oczywista ponieważ liczyć należ specjalistę oraz amortyzacje sprzętu, który również jest niezbędny i to jest właśnie pierwszy cel 

1. Gratyfikacja dla osób biorących udział w projekcie

- Aktorów

- Specjalistów

- Obsługi 

- Techników

W tym miejscu muszę przejść do tego, na czym pracować ma operator, montażysta, dźwiękowiec, scenograf itd. Chodzi oczywiście o sprzęt. Jeżeli chce żeby film był filmem, nie tylko połączonymi nagraniami potrzeba dobrego sprzętu. I to jest cel numer dwa

2. Wypożyczenie sprzętu lub zakup mniejszego sprzętu (akcesoria oświetleniowe, mini oświetlenie LED, blendy fotograficzne) 

- Kamery

- Obiektywy

- Mikrofony

- Podglądy wideo

- Oświetlenie 

- Dźwięk (pomijając mikrofony, dodatkowy sprzęt dźwiękowy)

- Akcesoria optyczne

- Akcesoria potrzebne operatorowi na płynną i lekką pracę

Tutaj umieszczę również ważne punkty, bez których obraz byłby mniej interesujący:

- Rekwizyty 

- Scenografia

- Make-up 

To tylko część sprzętu, który jest potrzebny, żeby film był prawdziwym dziełem godnym podziwu. 

Kiedy mamy już ludzi i sprzęt, nadchodzi czas kiedy musimy połączyć wszystko w całość i umieścić zdjęcia w odpowiednich miejscach (co wymaga wielu pozwoleń, jeżeli chcemy żeby zdjęcia były "prawdziwe" czy legalnie wykonywane) Należy również wszystkim zapewnić odpowiedni komfort pracy. I to określę jako trzeci cel.

3. Komfort ludzi i dobre imię produkcji

- Możliwość umieszczenia scen w dodatkowych atrakcyjnych lokacjach (rozmowy z właścicielami np. kawiarni. Często żeby spokojnie nagrać sceny w takim miejscu trzeba albo zamknąć salę na jakiś czas, albo poczekać do czasu zamknięcia i nakręcić materiał w późniejszych godzinach. Za takie udogodnienia trzeba jednak zapłacić. 

- Możliwość powiększenia bazy produkcyjnej czyli przy większych środkach finansowych jesteśmy w stanie dokręcić dodatkowe sceny, które będą miały wpływ na efekt końcowy. 

- Zwiększenie komfortu pracy przez świadomość zapewnienia wynagrodzenia, cateringu czy dostosowania godzin nagrywania scen.

- opłaty licencyjne (zakup utworów, które można wykorzystać w filmie)

- wypożyczenie samochodu (transport na planie to jeden z podstawowych warunków dobrej współpracy, szczególnie jeżeli poszczególne sceny dzieli duża odległość. Również w momencie zakończenia zdjęć późno w nocy bezpieczny transport aktorów czy ekipy do domu)

- Wspomniany wcześniej catering

- Ubezpieczenie wypożyczonego sprzętu (Często wypożyczany sprzęt jest bardzo kosztowny, dlatego obowiązkiem jest go ubezpieczyć)

To wszystko o czym napisałem to elementy układanki, dzięki której możemy zrealizować film.

Reżyseria i Scenariusz - Mateusz Ostapiuk

Asystent reżysera - Mateusz Marcinkowski

Autor zdjęć - Filip Rawarlik 

Konsultacje - Wojciech Drozdowicz

Konsultant artystyczny - Tomasz Marzecki

Aktorzy:

Anna Płociniczak - Filmowa Małgorzata

Lista osób biorących udział w projekcie będzie na bieżąco aktualizowana.

Przy każdym projekcie, który zaczynałem istniało jakieś ryzyko bądź obawa czy wszystko się uda. I z dumą mogę stwierdzić, że wszystko się udało. 

Jednak zawsze zdając sobie sprawę z ryzyka przygotowania zaczynałem dużo wcześniej żeby mieć dopięte wszystko na ostatni guzik. I tak jest teraz pracę nad tekstem jak już wspominałem zacząłem kilka lat temu, jednak przygotowania do produkcji zacząłem na przełomie Listopada i Grudnia ubiegłego roku.

Konsekwentnie odhaczam wszystkie wykonane zadania. Zdjęcia planuje na przełomie Kwietnia i Maja, jednak już w Marcu wszystko musi być gotowe. W takim przypadku wszyscy możemy spać i pracować spokojnie.