Daj Ognia
wsparć: 0 | założone: 1
Tułamy się między Polską a Skandynawią, grając po tancbudach, stypach i świętych gajach. Po drodze przystajemy u malowanych wrót w karczmach na zamarzniętym Bałtyku. Gramy pod nogę i ku zadumie ludziom spod strzechy i spod azbestowej dachówki, przeplatając tradycje muzyczne Polski i Skandynawii na własną anachroniczną modłę. Przywołujemy nastroje z urojonej wioski - plebejski rejwach i tupot bosych stóp po zamarzniętej glebie.
Nie podano