Patriotyzm gospodarczy staje się coraz popularniejszy w polskim społeczeństwie. Rośnie świadomość tego, że codzienne decyzje ekonomiczne mogą oddziaływać korzystnie na naszą gospodarkę lub mieć wpływ zupełnie odwrotny. Ogólna zasada jest taka, że kupując produkty polskich firm pozostawiamy nasze pieniądze w kraju i przyczyniamy się do jego rozwoju. A kupując produkty zagraniczne lwią ich część wysyłamy za granicę i przyczyniamy się rozwoju innych krajów.

Zanim przejdziemy do sedna projektu musimy zacząć od obalenia pewnego mitu. Brzmi on następująco:

Kod kreskowy rozpoczynający się od 590 oznacza produkt polski.

Dla wielu osób będzie to trochę szokujące, ale prawda jest nieco inna. Kod ten faktycznie oznacza Polskę, ale:

1. Produkty nim oznaczone wcale nie muszą być u nas wytworzone.

2. Produkty nim oznaczone mogą należeć do polskich oddziałów firm zagranicznych.

Co to oznacza w praktyce? To, że decydując się na produkt oznaczony kodem 590 możemy de facto kupić coś wytworzonego za granicą, a u nas tylko oetykietowane i w dodatku wysłać większość wydanych pieniędzy poza Polskę do prawdziwego producenta i prawdziwego właściciela danej marki.

Odpowiedzią jest tworzona przez serwis WspieramRozwoj.pl aplikacja Polskie Marki. Pozwala ona na identyfikację kraju pochodzenia kapitału właściciela marki oraz informację czy został on u nas wytworzony.

Nie ogranicza się ona do identyfikacji produktów, ale także daje informacje o firmach i markach usługowych np. przewoźnikach czy bankach.

Jej aktualna wersja 1.0 nie spełnia niestety pokładanych w niej nadziei. Ma swoje wady i braki. Celem tej zbiórki jest je wyeliminować.

Obiecany film "Co może zdziałać 100 zł?". Pokazuje on istotę patriotyzmu ekonomiczne w trochę nietypowy sposób:

Zanim przejdziemy do opisu ważna kwestia w samym działaniu zbiórki:

Jeśli w określonym czasie nie uda nam się zebrać wymaganej kwoty to 100% wpłaconych środków wraca na konta wpłacających.

Celem projektu jest stworzone nowej, ulepszonej wersji aplikacji Polskie Marki. Chcielibyśmy aby z prostej wyszukiwarki marek stała się ona kompleksowym narzędziem zakupowym dla świadomych konsumentów. W tym celu chcielibyśmy wyposażyć ją w czytnik kodów kreskowych, który znacznie ułatwi i przyśpieszy identyfikację produktów. Kolejną planowaną funkcjonalnością jest możliwość przeglądania kategorii, tak aby przykładowo szukając polskiego keczupu nie trzeba było sprawdzać po kolei wszystkich na półce, tylko za jednym zamachem sprawdzić je wszystkie. Do tego dodamy także możliwość tworzenia list zakupowych, tak aby efekty swoich poszukiwań mieć później w trybie offline w prostej i wygodnej formie. W planach jest też funkcja zgłaszania braków w bazie danych. Obecnie, jeśli szukacie w naszej aplikacji jakiegoś produktu czy jakiejś usługi i nie znajdziecie
szukanych przez Was danych, to my o tym się nie dowiadujemy i problem ten pozostaje. W
zmodernizowanej wersji „Polskich Marek” zgłoszenie o braku danych produktów/usług będzie
możliwe w przeciągu kilku sekund, co znacznie ułatwi nam poprawę bazy danych, a Wam
zapewni jeszcze lepsze wyniki wyszukiwania. Planujemy także odświeżyć i poprawić interface
aplikacji, tak aby korzystanie z niej stało się czystą przyjemnością.

Przewidujemy także dodatkowe zmiany w aplikacji, które wynikną z Waszych pomysłów. Zachęcamy do testowania obecnej wersji aplikacji Polskie Marki (dostępna na Android oraz iOS) i przesyłania nam uwag na stronie Wspieram Rozwój bądź w mediach społecznościowych.

Planowo chcemy stworzyć 3 wersje aplikacji na systemy Android, iOS i Windows Phone. Każda z nich to kolejny cel zbiórki. Ewentualną nadwyżkę przeznaczymy na wzbogacenie bazy danych marek i firm, która pomimo całkiem sporych rozmiarów nie pokrywa jeszcze wszystkich potencjalnych wyszukiwań.

Zapraszamy również do obejrzenia wywiadu telewizyjnego z Tomkiem na temat aplikacji i patriotyzmu ekonomicznego:

Za cel minimum stawiamy sobie NOWY, ULEPSZONY INTERFACE aplikacji. Duże przyciski i większa intuicyjność. Już taka zmiana poprawiła by funkcjonalność aplikacji i przyczyniłaby się do jej większej popularności. Planowo także dodatkowe warianty interface'u dla aplikacji w wersji Premium.

Kolejna sprawa to RAPORTOWANIE BŁĘDÓW I BRAKÓW W BAZIE. Sprawa kluczowa, która sprawi, że wyszukania bez wyników będą coraz rzadsze, a trafiające się błędy jeszcze szybciej naprawiane. Obecnie podobny mechanizm funkcjonuje na naszej stronie, a jego brak w aplikacji odczuwamy wszyscy.

Kwota ta pozwoli także na przygotowanie naszej bazy do obsłużenia mechanizmu czytnika kodów kreskowych. Chodzi tu o pewne zmiany w strukturze bazy danych i dodatkowe tabele. Pozwoli to na rozpoczęcie prac nad mechanizmem wczytywania kodów oraz da nam możliwość wprowadzania kodów do bazy.

Ostatnie co udałoby się zrobić to przebudowania kategorii na stronie. Zmiany na pozór kosmetyczne takie jak rozdzielenie kategorii produktów "Kawa i herbata" na dwie kategorie wymagają ręcznej zmiany przypisania kategorii dla każdego produktu, który pierwotnie się w niej znajdował. Zapewni to wygodniejsze korzystanie z przeglądania kategorii, które będzie jeśli uda się osiągnąć próg nr 2.

Aplikacja POLSKIE MARKI 2.0 DLA SYSTEMU ANDROID wyposażona w:

- Czytnik kodów kreskowych

- Przeglądanie kategorii

- Tworzenie list zakupowych

- Raportowanie braków w bazie

Aplikacja POLSKIE MARKI 2.0 DLA SYSTEMU iOS wyposażona w:

- Czytnik kodów kreskowych

- Przeglądanie kategorii

- Tworzenie list zakupowych

- Raportowanie braków w bazie

Aplikacja POLSKIE MARKI 2.0 DLA SYSTEMU WINDOWS PHONE wyposażona w:

- Czytnik kodów kreskowych

- Przeglądanie kategorii

- Tworzenie list zakupowych

- Raportowanie braków w bazie

Ewentualną nadwyżkę przeznaczymy na rozbudowę naszej bazy danych, tak aby jeszcze więcej marek i firm można było znaleźć korzystając z aplikacji. Każde zebrane w ten sposób 100 zł to kilkadziesiąt nowych marek i firm w bazie.

Mamy świadomość, że stawiamy sobie bardzo ambitne cele, jednak jesteśmy przekonani, że gra jest warta świeczki.

Dyplom dla "Wspierającego Rozwój Polski" - zyskasz potwierdzenie czarno na białym, że przyczyniłeś się do rozwoju Polski, poprzez wsparcie tej aplikacji. Mamy nadzieję, że zawiśnie on w niejednej ścianie i będzie przypominał o tym, że wspólnie stworzyliśmy coś wielkiego.

Podziękowania małe i duże - coś co należy się każdemu kto wsparł ten projekt. Miłe słowo w mailu, wyróżnienie na stronie, albo imienne podziękowanie w filmie, który przygotujemy na koniec całej zbiórki i umieścimy na YouTube.

Minibook "Jak wspierać rozwój Polski na co dzień" - mini poradnik dla patriotów ekonomicznych. Opis różnych zachowań, które przekładają się na pobudzanie wzrostu gospodarczego i polepszanie się sytuacji w Polsce.

Aplikacja Polskie Marki 2.0 w wersji Premium - pozbawiony reklam i wyposażony w pewne udogodnienia wariant aplikacji. Jeszcze jeden dowód na to, że przyczyniłeś się do poprawy sytuacji polskich firm i obywateli naszego kraju.

Gadżety związane z aplikacją - coś co tygryski lubią najbardziej. Tu nie chcemy narzucać konkretnych przedmiotów, dlatego też dajemy listę przedmiotów do wyboru. Od Ciebie zależy czy wolisz grawerowany kufel, ozdobne lusterko do makijażu czy bardziej ekskluzywną metalową piersiówkę.

Twoja karykatura w wykonaniu Otissa - jeśli przypadł Ci do gustu styl rysownika z filmu "Co może zdziałać 100 zł" to ta nagroda jest dla Ciebie. Przewidzieliśmy 2 warianty nagrody - wersję elektroniczną oraz nadruk na koszulce bądź usztywnionym papierze.

Pakiety firmowe - specjalnie dla właścicieli POLSKICH przedsiębiorstw mamy ofertę reklamy w naszym serwisie i tytuły sponsorskie. A dla jednego, największego gracza możliwość zagospodarowania ekranu powitalnego naszej aplikacji. Twoje logo może pojawiać się przy każdym jej otwarciu. To coś więcej niż tylko reklama. To możliwość stania się symbolem polskiego patriotyzmu ekonomicznego!

Za projekt odpowiada ekipa serwisu http://wspieramrozwoj.pl/. Można nas odwiedzić klikająć powyższy banner. Polecamy także rzucić okiem na naszego Fanpage'a.

Nazywam się Tomek Dziewulski i jestem twórcą serwisu Wspieram Rozwój i pomysłodawcą Aplikacji Polskie Marki. Absolwent Zarządzania na warszawskim SGGW. Obecnie prowadzę działalność pod nazwą Green Dart Media, w której zajmuję się marketingiem internetowym. Prywatnie mąż Karoliny i ojciec 7 miesięcznej Zosi, a do tego domowy piwowar i początkujący pisarz.

Ania Goliasz - jeden z filarów naszej bazy danych. Specjalistka od branży kosmetycznej, mediów tradycyjnych i wielu innych zagadnień. Ona jedna wśród osób dodających marki zna różnicę między bardotką, a balkonetką. Mówiąc krótko - dzięki niej uniknęliśmy na pewno wielu wpadek i pomyłek.

Daniel Zub - pasjonat historii, który stanowi drugi z filarów naszej bazy. Specjalista między innymi od produktów spożywczych. To on zbiera materiały na nasze grafiki na Facebooku. W dużym stopniu zajmuje się także komunikacją w social mediach, odpisując na Wasze komentarze.

Adam Stankiewicz - najmłodszy stażem w naszym zespole. Ze względu na wysyp dobrych pomysłów aktualnie jest "człowiekiem od wszystkiego" - zarówno od marketingu jak i komunikacji z mediami czy tworzenia bazy danych. Prywatnie interesuje się polityką.

Bartosz Stępniewski - specjalista SEO (Search Engine Optimization). Dba o to abyśmy byli widoczni w wyszukiwarkach i przez to trafiali do coraz szerszego grona odbiorców. Można go określić mianem "cichej eminencji", gdyż jego działań nie widać bezpośrednio, ale dają one wymierne efekty.

Karolina Dziewulska - prywatnie żona Tomka. Choć formalnie nie jest u nas zatrudniona to nie można jej było tu pominąć. Kobieta będąca ogromnym wsparciem, kopalnią pomysłów i jednocześnie największym krytykiem niektórych działań. To dzięki niej uniknęliśmy wielu błędów, które mogłyby źle wpłynąć na cały projekt.

Artur Dobrzyński - właściciel agencji interaktywnej Layersshow i twórca stron. To on zmienił marzenie o serwisie Wspieram Rozwój w niezmierzone ciągi kodów i dba o to żeby wszystko działało w nim jak należy.  

Katarzyna Dziewulska - osoba odpowiadająca za wykonanie naszych grafik z analizami rynku. To dzięki niej wiemy gdzie robić zakupy i jaki keczup wybrać. Prywatnie specjalistka od slackliningu i siostra Tomka.

Krzyszfor Marszewski - właściciel Agencji Muzycznej "Marsiu", który udzielił swojego głosu w nagraniu "Co może zdziałać 100 zł?". To dzięki niemu nasze nagrania nabierają charakteru i są znacznie przyjemniejsze dla ucha.

Ryzyko związane z aplikacją dotyczy głównie czytnika kodów kreskowych. Wymaga on od nas sporych nakładów pracy, dostosowujących obecnie funkcjonujący system w serwisie. Jednym z problemów jest kwestia korzystania przez przyszłą aplikację z zewnętrznej bazy danych kodów kreskowych. Docelowo planujemy zbudować własną bazę, która z założenia będzie rosła w miarę korzystania ze skanera przez użytkowników.

Początkowo problemem dla aplikacji może być jej zbyt duża popularność, która nadmiernie obciąży zewnętrzną bazę danych. Wedle umowy z firmą udostępniającą swoją bazę mamy narzucone limity miesięcznych wyszukiwań. Możemy je oczywiście zwiększyć, ale trudno oszacować jak wiele osób będzie chciało korzystać ze skanera i czy zewnętrzna baza danych podoła.

Innym ryzykiem jest możliwość opóźnień w realizacji projektu, gdyż sama aplikacja będzie narzędziem innowacyjnym i przez to skomplikowanym.