Witaj!

Nazywam się Zuzanna Sakowska , wkrótce skończę siedemnaście lat i właśnie zostałam zakwalifikowana na roczny program wymiany międzykulturowej AFS z Tajlandią. 

Jako pierwsza osoba z Polski!

Tajlandia ?

Tak, z Tajlandią!

Wiem, że to bardzo egzotycznie, ale o to chyba właśnie chodzi w wymianach międzykulturowych., żeby było egzotycznie i zupełnie inaczej, niż kiedykolwiek dotąd. Tak sądzę.  

Koszt wyjazdu

Wstępna data wylotu to 2 lipca br., więc powoli zabieram się już za pakowanie walizek. I jest tylko jeden problem – pieniądze. Bo póki co nie mam ich tyle ile potrzebuje...

Koszt programu to 4 600 Euro (ok. 19 000 zł)

Dostałam co prawda stypendium od Tajów w imię przyjaźni polsko-tajskiej, ale to wciąż tylko 3000 dolarów (ok 9 000 zł), lecz do moich kosztów dołączyć trzeba wyprawkę, szczepienia i wszelkie inne wydatki, jakie się pojawią podczas trwania programu.

Dlaczego warto mi pomóc

Jestem młoda, ambitna i całkiem łebska. Łebskim ludziom należy się szansa! No i z łebskich ludzi czasem wyrasta coś dobrego.

W skrócie o mnie: 

- mam 17 lat, jestem z Poznania

- dostałam się na roczną wymianą uczniów do Tajlandii jako pierwsza z Polski ! 

- jestem b. dobrym uczniem (zobacz świadectwa z paskiem)

- znam perfekcyjnie j. angielski i j.francuski (zobacz nagrody)

- uczę się j. hiszpańskiego i japońskiego, a także zwmierzam tajskiego

- lubię i umiem pisać (zobacz nagrody)

- prowadziłam własny blog (nominacja do top 10 blogów w 2012 r.)

Świadectwa z paskiem:

Oprócz tej kolekcji świadectw z paskiem, pochwalić się mogę także osiągnięciami jeśli chodzi o naukę języków.

Lingwistyka jest jedną z moich wielkich pasji.

W zeszłym roku byłam laureatką Wojewódzkiego Konkursu Języka Angielskiego i finalistką z francuskiego. 

Oba te języki znam już bardzo dobrze, więc od tego roku podjęłam też hiszpański i japoński. 

A wkrótce powitam boski tajski!

(próbka języka tajskiego)

Z wymiany obiecuję pisać bloga i reportaże, które – żywię nadzieję – uda mi się opublikować. Cieszę się na to bardzo, bo pisać lubię, a na dodatek (zdaje się) umiem. Potwierdzić to mogą chociażby moje bardzo niedawne osiągnięcia. 

Zostałam bowiem podwójną laureatką w konkursie literackim organizowanym przez Instytut Filologii Polskiej UAM w kategoriach prozy i przekładu literackiego z języka angielskiego. 

Na dodatek, moje pisanie podoba się nie tylko profesorom! Przez ponad dwa lata prowadziłam bloga, który okazał się być całkiem lubiany.

Tak lubiany, że dostał się do finałowej dziesiątki w konkursie Blog Roku 2012!

Wciąż nieprzekonany?

No to dorzucam do puli zdjęcia! Od wielu lat pasjonuję się fotografią, więc bloga ozdobię pięknymi, kolorowymi obrazami pięknego, kolorowego kraju.

Czyli już wszystko jasne!

Warto objąć mnie patronatem. Zwłaszcza, że to w końcu historyczne wydarzenie, nawiązanie relacji polsko-tajskich studentów. Szansa nie tylko dla mnie, ale również dla Ciebie!

DZIĘKUJĘ