Poznaliśmy się już w podstawówce i od początku naszej znajomości łączyły nas wspólne pasje, także te sportowe między innymi miłość do kolarstwa. Każdy z nas jeździ na rowerze od kiedy pamięta, ale do pewnego momentu służył nam tylko jako narzędzie rekreacji i raczej indywidualna rozrywka. Niedawno jednak stwierdziliśmy, że potrzebujemy czegoś więcej i należy przenieść naszą pasję na inny poziom. Musieliśmy znaleźć nowe wyzwania, dodać życiu trochę pikanterii i przeżyć prawdziwą przygodę. Adrenalina sama w sobie wydała się kusząca, ale stwierdziliśmy, że przy okazji możemy pomóc potrzebującym. W ten sposób narodził się projekt tej wyprawy.

Chcemy zdobyć na rowerach najwyższe wulkany Włoch:

Etna 3340 m n.p.m.
Amiata 1734 m n.p.m.
Monte Vulture 1326 m n.p.m.
Wezuwiusz 1281 m n.p.m

Zakładamy, że jesteśmy w stanie pokonać wszystkie szczyty w ciągu sześciu dni. Mamy już opracowany plan, dzięki któremu jest to możliwe. Pomiędzy poszczególnymi górami zamierzamy się poruszać samochodem, zależy nam na samym zdobywaniu szczytów i na późniejszej frajdzie z zjeżdżania. Pokonany dystans jest tutaj z pewnością sprawą drugorzędną.

Poprzez naszą wyprawę chcielibyśmy nie tylko pomóc Hospicjum finansowo, ale i zwrócić uwagę ludzi na ich problemy.

Funduszami zebranymi do progu 100% dzielimy się z Pomorskim Hospicjum dla Dzieci po połowie. Jednak całość kwoty ponad ten próg przekazujemy Hospicjum.

Wszystkich wspierających wymienimy w napisach filmu z wyprawy, który opublikujemy na naszym kanale na youtube. ponadto przewidujemy nagrody zależnie od kwoty wsparcia. Zapraszamy do współpracy również firmy - warunki będziemy ustalać indywidualnie.

Wildriders.pl to grupa trzech amatorów ekstremalnej jazdy na rowerze, którzy jako cel postawili sobie zarażanie swoją pasją innych. Trenujemy w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym, gdzie często urządzamy otwarte treningi dla wszystkich chętnych. Wydawać by się mogło, że lokalne wzgórza to za mało by zdobyć cztery najwyższe wulkany Włoch, ale chcemy udowodnić, że jest inaczej. Brakuje nam czasami techniki, ale nadrabiamy entuzjazmem i wolą walki. Chcemy wykorzystać je także do pomocy innym.

Można znaleźć nas na facebooku, gdzie na swojej stronie publikujemy wszystkie bieżące informacje, czy to z treningów, czy ciekawostki związane z rowerami. Zapraszamy do kontaktu zarówno przez naszą stronę, jak i mailowego: wildriders.pl@gmail.com

Skład drużyny:

Mirek Urbanowicz

Pomysłodawca projektu

Rower towarzyszy mi od dziecka – najpierw wycieczki z rodzicami, potem jako uzupełnienie do innych treningów. W końcu, jakieś 8 lat temu, to kolarstwo górskie stało się moją „główną” dyscypliną sportu - zaczynałem rajdami na orientację lub maratonami MTB. Jednak Przeniosłem swoje zainteresowania w kierunku rowerowego enduro - dyscyplina, która pochłonęła mnie bez reszty już po pierwszych zawodach. 

Krzysztof Ignaciuk

Dwa kółka od zawsze towarzyszyły mi jako rozrywka oraz środek transportu. Od wycieczek dookoła domu przez skakanie na hopkach po wycieczki leśnymi trasami.
Chociaż rywalizacja sportowa nie jest mi obca, rower to głównie źródło przyjemności, a czy może być coś przyjemniejszego niż zjazd rowerem z wulkanu?

Krzysiek Skrzydłowski „Skrzydło”

Jazda na rowerze wciągnęła mnie na poważnie 2 lata temu – niemały w tym udział pomysłodawcy tego projektu. Wcześniej rower był dla mnie narzędziem do wycieczek lub szybszego poruszania się, natomiast teraz zaczyna być to źródło niekończącej się zabawy: od jazdy po trójmiejskim parku, przez wielokilometrowe wycieczki, do połykania kilometrów na szosie. Z każdym przejechanym kilometrem uczę się czegoś nowego, co zmienia mój styl jazdy.

Zrobimy wszystko aby wyprawa doszła do skutku. Zależy nam na zrealizowaniu obu jej celów. Głównym ryzykiem są siły natury - skrajne załamanie pogody lub erupcja wulkanu - Etna ostatnio wykazuje się wzmożoną aktywnością. Nawet w takim przypadku będziemy atakować pozostałe wulkany, więc właściwie z rzeczy prawdopodobnych nie widzimy specjalnego ryzyka żeby wyjazd miał się nie udać.