Wyślij rower w Tienszan

Wyślij rower w Tienszan

  Wyprawy    Kirgistan
100%
1 703
z potrzebnych 1 700 zł = 100% celu
23 wpłat

Zakończono sukcesem
Typ: Crowdfunding
Model: Wszystko albo nic
Dnia 07.08.2015 projekt zakończył się sukcesem, gdyż uzyskał pełne finansowanie.
Jeśli wspierałeś kampanię - możesz ją ocenić!
Obserwuj (3)
  • Projekt
  • Aktualizacje (1)
  • Wspierający (22)
  • Społeczność (2)

Wstęp

Kirgistan to ogromne przestrzenie, wielkie góry i dzikie rejony. Co więcej, jest to kraj w którym znajduje się wiele miejsc, gdzie nie trafił jeszcze żaden rowerzysta. Uznałem więc, że jest to również świetne miejsce na wyprawę rowerową. To przecież tamtędy przebiegał legendarny Jedwabny Szlak.

Tym razem nie dysponuję ilością czasu potrzebną do dojechania tam rowerem z Polski. Najtańszą opcją jest więc samolot.

Ze względu na na względnie wysoki koszt przewozu roweru (nie ma tanich biletów dla roweru), który kumuluje się z każdą przesiadką, postanowiłem spróbować uzyskać Wasze wsparcie finansowe. Postarałem się też, abyście otrzymali nagrody przedstawiające jakąś wartość. Zebrane pieniądze zostanią w całości przeznaczone na transport roweru oraz Wasze nagrody - NIC WIĘCEJ.

Nie wiem czy uda się zebrać tę kwotę, ale mam nadzieję, że tak. Pomagając, przyczyniacie się, a nawet umożliwiacie rowerową wyprawę w Tienszan.

Opis projektu

Mój plan jest bardzo prosty. Zakłada dostanie się do Biszkeku samolotem z Pragi przez Stambuł, a następnie spenetrowanie dzikich kirgistych ostępów rowerem.

Będąc w Kirgistanie planuję objechać jezioro Issyk-kul (drugie największe jezioro obszarów górskich na świecie). Następnie przedostać się przez przełęcz Tosor (3855 m) i pasmo Kapkar-Tash do miasteczka Naryn i dalej na południe do granicy z Chinami i leżące zaraz przy niej na wysokości 3530 m jezioro Chatyr-Kul. Potem do Dżalalabadu, Osh i pod Pik Lenina na granicy z Tadżykistanem.

Chciałbym też spróbować zweryfikować możliwość dotarcia do Naryn od wschodu z podnóża góry Khan Tengri. Droga taka zaznaczona jest tylko na niektórych mapach.

Chcę też wyjść na któryś z cztero- lub pięciotysięczników, by przesunąć w górę móją wysokościową poprzeczkę.

Cel projektu

Celem projektu jest dowiezienie roweru do Biszkeku, a następnie z powrotem do Polski. Wbrew pozorom podróż z rowerem np pociągiem może być o wiele trudniejsza niż pokonanie tej samej trasy na rowerze :)

Transport roweru w obie strony kosztuje 800 zł. Jeśli okaże się, że zbiorę większą sumę, przeznaczę ją na dodatkowe koszty związane z transportem.

Poza tym, celem projektu jest oczywiście zapewnienie Wam Waszych nagród.

Nagrody

Wspieranie wypraw jest specyficzne, ponieważ ciężko przekazać Wam coś co powstaje dzięki Waszemu wsparciu. Póki mój autograf wart jest minus 5 zł postanowiłem spróbować dostarczyć Wam coś ciekawego z kraju, do którego się wybieram.

Mając w pamięci wizytę na Wielkim Bazarze w Stambule, od razu pomyślałem o bazarze w Biszkeku. W takich miejscach można znaleźć wiele orientalnych wspaniałości, o które trudno u nas. Wydaje mi się, że taki prezent, w dodatku wybrany przez Was, okaże się czymś wartościowym.

 

Na nagrody przeznaczę 700 zł. Koszty przesyłki pokrywam ja. Wszystkie przedmioty będę wysyłał po powrocie, czyli końcem sierpnia. Wyjątkiem będą kartki wysłane z Biszkeku, więc data dostarczenia zależy od sprawności poczt różnych krajów.

Wszystkich sympatyków projektu chcę już teraz zaprosić na XI Festiwal Podróżników im. Mateusza Hryncewicza (grudzień, Hala Miziowa - Beskid Żywiecki), gdzie na pewno odbędzie się pokaz zdjęć z tej wyprawy.

Kolejnym miejscem gdzie jest szansa na podobny pokaz jest któraś z knajpek podróżniczych w Warszawie.

O autorze / Zespół

Chłopak, który zapalił się do rowerowego wyjazdu do Kirgistanu i bardzo chce dopiąć celu.

Dopiero niedawno rozpocząłem przygodę z wyprawami rowerowymi na poważnie. Największą moją przygodą była dwumiesięczna podróż z Polski do Gruzji w 2013 roku, podczas której pokonałem ponad 4500 km, zrealizowałem cel, a także złamałem rękę (nagroda publiczności na X Festiwalu Podróżników im. Mateusza Hryncewicza).

Również na rowerze miałem okazję jeździć po Słoweni oraz późną jesenią po Norwegii, co było moją pierwszą samotną wyprawą.

Kiedyś chciałbym objechać rowerem cały świat, ale to już inna historia...

 

 

 

Ryzyko

Nie występuje żadne ryzyko związane z wysłaniem roweru :) Jedyne ryzyko to rowerowy lub inny wypadek w Kirgistanie i czynnik ludzki.

Nie ma ryzyka związanego z Waszymi nagrodami. Postaram się wysłać je sprawnie i szybko.

Istnieje natomiast ryzyko niezrealizowania wszystkich moich celów ze względu na zbyt trudne warunki, załamania pogody lub brak odpowiedniej ilości czasu. W takim wypadku prawdopodobnie będę próbował znów za rok.

Ocena

Brak ocen

Komentarze

Zaloguj się, aby dodać komentarz.


Michał Gołuchowski

8 lat temu
Witam, Jestem studentem V roku Socjologii Stosowanej i Antropologii Społecznej na Uniwersytecie Warszawskim. Obecnie piszę pracę magisterską na temat Crowdfundingu, w kontekście zachowań prospołecznych i dochodzę do momentu kiedy chciałbym przeprowadzić badanie wśród osób, które miały do czynienia z tego rodzaju zbiórkami. Byłbym wdzięczny za rozwiązanie ankiety lub rozpowszechnienie jej wśród znajomych. Poniżej przesyłam link do krótkiej ankiety: http://goo.gl/forms/HPLzJtCzw6

Michał Gołuchowski

8 lat temu
Witam, Jestem studentem V roku Socjologii Stosowanej i Antropologii Społecznej na Uniwersytecie Warszawskim. Obecnie piszę pracę magisterską na temat Crowdfundingu, w kontekście zachowań prospołecznych i dochodzę do momentu kiedy chciałbym przeprowadzić badanie wśród osób, które miały do czynienia z tego rodzaju zbiórkami. Byłbym wdzięczny za rozwiązanie ankiety lub rozpowszechnienie jej wśród znajomych. Poniżej przesyłam link do krótkiej ankiety: http://goo.gl/forms/HPLzJtCzw6
  • Nagrody (11)

5 zł lub więcej
8 wspierających
W zamian za wsparcie tą symboliczną kwotą w ramach podziękowania otrzymasz album z moimi najlepszymi zdjęciami z Kirgistanu w formie elektronicznej oraz wyrazy wdzięczności.

Ponadto wychylę czarę kumysu za Twoje zdrowie.
Nagroda limitowana. Pozostało 992/1000
Przewidywana dostawa: październik 2015

20 zł lub więcej
0 wspierających
Ta kwota gwarantuje otrzymanie pocztówki z Kirgistanu, przesłanej prosto z Biszkeku.
Nie wiem tylko ile będzie szła...
Nagroda limitowana. Pozostało 1000/1000
Przewidywana dostawa: listopad 2015

25 zł lub więcej
2 wspierających
Do Twojej skrzynki trafi pocztówka z Kirgistanu.
Nagroda limitowana. Pozostało 998/1000
Przewidywana dostawa: październik 2015

30 zł lub więcej
2 wspierających
Otrzymasz Kurut – czyli wysuszone, słonawe kulki formowane z kwaśnego mleka i jogurtu, którymi zajadają się Kirgizi.
Nagroda limitowana. Pozostało 23/25
Przewidywana dostawa: październik 2015

39 zł lub więcej
0 wspierających
Kirgiski, recznie robiony pokrowiec na telefon we wzorki
Nagroda limitowana. Pozostało 100/100
Przewidywana dostawa: październik 2015

40 zł lub więcej
3 wspierających
Dostaniesz kompozycję przypraw z bazaru w Biszkeku
Nagroda limitowana. Pozostało 27/30
Przewidywana dostawa: październik 2015

41 zł lub więcej
3 wspierających
Otrzymujesz Snus z bazaru w Biszkeku. Jest toi tytoń zażywany poprzez umieszczenie paczuszki pod wargą. Popularny w Kirgistanie oraz w krajach skandynawskich .
Nagroda limitowana. Pozostało 97/100
Przewidywana dostawa: październik 2015

42 zł lub więcej
1 wspierających
Kirgiskie, recznie tkane etui na okulary
Nagroda limitowana. Pozostało 99/100
Przewidywana dostawa: październik 2015

80 zł lub więcej
1 wspierających
Dostaniesz Kołpak, czyli tradycyjna kirgiska czapa!
Nagroda limitowana. Pozostało 39/40
Przewidywana dostawa: październik 2015

100 zł lub więcej
1 wspierających
Zestaw orientalnego smakosza, w skład którego wchodzą:

- kurut
- mieszanka suszonych owoców
- kompozycja przypraw

Wszystko kupione na największym kirgiskim bazarze Osz w Biszkeku.
Nagroda limitowana. Pozostało 14/15
Przewidywana dostawa: październik 2015

200 zł lub więcej
2 wspierających
Po otrzymaniu tej nagrody staniesz na równi z kirgiskimi autochtonami pod względem mody oraz wystroju jurty.

Zestaw zawiera ak kalpak, czyli tradycyjną czapkę oraz szyrdak - zdobiony dywanik ugniatany z mokrej wełny, a także lokalny przysmak - kurut.
Nagroda limitowana. Pozostało 8/10
Przewidywana dostawa: październik 2015

Projekt w sieci

Czego szukasz?

  • Wszystkie
  • Udane
  • Trwające
Pytania? Pisz śmiało!