Hej, jestem Sara, choć w papierach widnieje co innego. Urodziłam się w ciele faceta i przez prawie 20 lat swojego życia byłam zmuszona funkcjonować jako chłopak, wbrew temu co sama czułam. Dlaczego? Ponieważ się bałam, bałam się wyśmiania i odrzucenia.

Jednakże rok temu, mając już dosyć takiego życia, zebrałam się na odwagę i zaczęłam dążyć do bycia sobą. Ujawniłam się przed najbliższymi znajomymi i ci mnie zaakceptowali. Podjęłam więc kroki, by rozpocząć terapię, która pozwoli mi nie męczyć się we własnym ciele, dzięki której nie będę już z obrzydzeniem patrzyła w lustro.

Niestety, w Polsce taka terapia jest droga, dodatkowo brakuje też specjalistów, a wymagane badania również w większości trzeba pokryć z własnej kieszeni. Dodatkowo rodzina odmówiła mi pomocy w tej kwestii, więc musiałam sobie radzić sama. Pół roku temu udało mi się uzbierać pewną kwotę i rozpocząć leczenie. W końcu mogłam zacząć żyć.

W tej chwili jednak zaczęło mi brakować pieniędzy na kontynuację leczenia. Choć pół roku przyjmowania żeńskich hormonów oraz blokerów testosteronu zatrzymało u mnie rozwój męskich cech, a także rozpoczęło swoiste drugie dojrzewanie (tym razem prawidłowe), to dłuższe odstawienie leków spowoduje powrót do tego co było przed terapią. 

Z tego względu postanowiłam rozpocząć tą zbiórkę. Każda złotówka będzie dla mnie wsparciem <3 Ustalona kwota pozwoli mi na bezproblemową kontynuację terapii w chwili obecnej, choć później będą mnie czekały kolejne wydatki.

Na koniec umieszczam jeszcze moje filmy, które wrzucałam na mój kanał na YouTube po kolejnych miesiącach terapii.

Wymagane jest bym jeszcze tutaj coś o sobie napisała. By więc nie pisać dwa razy tego samego, to dodam, że oprócz zmagania się wyżej opisanym problemem prowadzę też kanał na Youtube. Publikuje na nim materiały związane głównie z grami (recenzje oraz tzn. "zagrajmy w"), a bardziej okazjonalnie vlogi (m.in. powiązane z tematyką transseksualizmu) oraz speedarty. Uwielbiam też czytać książki (tutaj głównie fantasy), a także mam tonę innych zainteresowań na które zazwyczaj nie starcza już czasu (a właściwie to pieniędzy).