Kiedy człowiek kupuje konia i otacza go opieką, wydaje się, że to na zawsze. Wydaje się. Bo nie myśli się wtedy, że może nadejść starość czy choroba. A one przychodzą do każdego. Prędzej czy później. Zawsze nie w czas. Bywa też, że nowy nabytek, choć był idealny, jednak nie spełnia oczekiwań. Czasem dlatego, że to oczekiwania się zmieniły. I wtedy zamiast widzieć to, co jest dobrego, człowiek widzi to, czego nie ma. I pozbywa się, zmienia.

Jaga też czegoś nie miała i dziś stoi w handlarskiej stajni. Za brudnym okienkiem opadają płatki śniegu, wraz z nimi opadają jej wspomnienia. Kiedyś miała dobrego właściciela. Ponoć ten ją kochał. Ale czy to była miłość? Ta przecież powinna być bezwarunkowa, kocha się przecież mimo wszystko. Jaga okazała się jednak zbyt ciężką kulą u nogi. I zniknął dobrze jej znany świat, został handlarz, który bierze wszystko.

Jaga nie wygląda przez brudne, maleńkie okienko. Stoi ze spuszczoną głową. Niechciana, niekochana, zapomniana przez świat. Jej koniec jest już blisko. Któregoś poranka opadnie z hukiem trap i pojedzie w swą ostatnią podróż. Bo tak jak handlarz, rzeźnia też bierze wszystko.

Pomóż ocalić Jagę. Potrzeba 3800 zł. Mamy czas do 20 grudnia.

Jeśli Jagę uda się wykupić będą potrzebne środki na transport konia do ośrodka Fundacji Centaurus, a także na profilaktykę i diagnostykę weterynaryjną.

Prosimy o wsparcie dla Jagi. Każdy grosz się liczy.

Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest  organizacją non profit. Centaurus to 800 ocalonych koni, 50 osiołków, paręset psów, wiele kotów, liczne zwierzęta gospodarskie. One wszystkie żyją dzięki takim osobom jak Ty. 

Bez tego wsparcia ratowanie nie byłoby  możliwe. 

Poznaj naszych podopiecznych:

• konie
• psy
• koty