Pomóż nam zbudować kuchnię Zupy na Plantach

Pomóż nam zbudować kuchnię Zupy na Plantach

  Bezdomni i ubodzy    ŻyWa Pracownia Kraków
100%
150%
15 002
z potrzebnych 10 000 zł = 150% celu
228 wpłat

Zakończono sukcesem
Typ: Fundraising
Model: Zbiórka jednorazowa
Zbiórka zakończyła się dnia 16.11.2017. Wszystkie zgromadzone środki trafiły do autorów inicjatywy.
Jeśli wspierałeś kampanię - możesz ją ocenić!
Obserwuj (4)
  • Projekt
  • Aktualizacje
  • Wspierający (224)
  • Społeczność

Udostępnij tę Kampanię

Bądź pierwszy!

Udostępnij:

Opis projektu

Mamy to! Dzięki Waszej ogromnej hojności i szybkiej reakcji na naszą prośbę o pomoc finansową w budowie profesjonalnej kuchni, udało się w ciągu niecałej doby zebrać całe 10 tys. złotych na konieczne wyposażenie (i to z nawiązką!). Z całego serducha bardzo Wam dziękujemy!

Ale pieniądze wciąż spływają, więc chyba możemy nieśmiało zamarzyć o czymś więcej… Oprócz kuchni stacjonarnej w ŻyWej Pracowni, marzy nam się kuchnia polowa, a właściwie mobilna, jeżdżąca - kuchnia cargo.

Czym jest kuchnia cargo? 

Trójkołowymi rowerami cargo już od prawie roku wyjeżdżamy na planty z termosami ciepłej zupy. Do tej pory korzystaliśmy z rowerów ŻyWej Pracowni, jednak najlepszy byłby specjalnie dostosowany do przewożenia i dystrybucji zupy rower cargo gastronomiczny, ze szczelnie zamykaną skrzynią transportową na trzy termosy z zupą i inne sprzęty, z umywalką, żeby móc umyć ręce przed wydawaniem zupy oraz z wielkim parasolem chroniącym przed deszczem.

Gdyby udało nam się zbudować nowy, z założenia gastronomiczny rower cargo, moglibyśmy na jednym (a nie jak do tej pory na dwóch rowerach) pomieścić aż trzy termosy z zupą, termosy z kawą i herbatą, miski, kubki i łyżeczki. Będziemy też mieli możliwość umyć ręce przed i po wydawaniu zupy, co bardzo by nam ułatwiło utrzymanie odpowiedniej higieny. Nic nie będziemy już musieli stawiać na ławkach ani trzymać w torbach i plecakach. No i najważniejsze - przy niepogodzie nie będzie nam się z nieba lała woda do gara rozcieńczając nam pożywną zupę.

Do tej pory stworzyliśmy projekt roweru, została wyspawana cała metalowa konstrukcja, a to, na czym musimy się skupić teraz to “uzbrojenie” roweru - cały osprzęt, instalacja wodna, zbudowanie drewnianego “nadwozia” i montaż ogromnego parasola. Mamy ogromne szczęście, że wśród naszej różnorodnej i nieco pokręconej grupy jest specjalista od rowerów, więc nie musimy szukać człowieka, który rower nam zrobi, natomiast same materiały trochę kosztują. Materiały muszą być wytrzymałe, bo wyjeżdżamy na planty w każdych warunkach pogodowych co niedzielę, a przy mrozach częściej oraz rzeczy, które przewozimy, sporo ważą. Chcemy mieć pewność, że rower posłuży nam długo, dlatego jakość materiałów ma ogromne znaczenie, a lepsza jakość wiąże się niestety z wyższą ceną.

Dlaczego kwota 4 tysiące?

Bo potrzebujemy: 

- materiały do budowy drewnianej skrzyni transportowej i osprzęt rowerowy oraz malowanie proszkowe metalowej ramy roweru (sklejka, lakier, metalowe okucia, śruby, koła, opony, dętki, hamulce tarczowe, piasta z przerzutkami  zintegrowanymi z hamulcem, linki i drobny osprzęt, lampki, dzwonek) - 2500 zł

- instalacja wodna (zlew, kran, rurki, pojemniki na czystą i zimną wodę, układ podgrzewania wody, akumulator) - 750 zł 

- parasol prostokątny z tkaniny wodoodpornej o wym. 3 x 2m wraz z mocowaniem go do roweru - 750 zł

- a jeśli uzbiera się jeszcze większa kwota, to będziemy mieć zapewnione finansowanie na zimę na jednorazowe talerze, łyżki, kubki (których bardzo dużo używamy co tydzień), butle z gazem, blender i wielką patelnię

Co to jest ta Zupa na Plantach?

Wszystko zaczęło się od jednego posta na Facebooku i jednego garnka zupy. Rok temu mała grupa znajomych uwierzyła, że zwykła, prosta międzyludzka solidarność ma sens. I zaczęli działać. Po kilku tygodniach mała grupa znajomych przerodziła się w całkiem spory ruch społeczny, a jeden garnek zamienił się w dwa wielkie gary na 70 litrów zupy.

A tak naprawdę wszystko zaczęło się od spotkania. Takiego twarzą w twarz. I niezgody na to, że tak łatwo przychodzi nam obojętnie omijać ludzi żyjących na ulicy. Ludzi, którzy potrzebują naszej uwagi, czułości i bliskości, żeby poczuć, że są dla kogoś ważni, żeby na nowo poczuć swoją godność i uwierzyć, że inne życie jest możliwe. 

Zupa na Plantach tak naprawdę jest bardzo prosta. Najpierw razem gotujemy, a później spotykamy się z bezdomnymi na krakowskich Plantach i razem jemy, rozmawiamy, po prostu spędzamy ze sobą czas. I tak co tydzień. Bez przerwy. Od roku. W ten sposób małymi kroczkami powstaje przestrzeń zaufania, w której morze wydarzyć się coś dobrego.


Dlaczego prosimy Was o pomoc?

Przed nami kolejna zima, która jest dla bezdomnych czasem szczególnie trudnym. Zupowa ekipa ma zapał, mamy już trochę doświadczenia i wiele rąk chętnych do pomocy. No ale niestety czegoś ważnego nam brakuje. Chodzi o kuchnię. Musimy ją w najbliższym czasie zbudować. Przez cały rok gotowaliśmy zupę w naszej siedzibie - czyli w Żywej Pracowni - w delikatnie partyzanckich warunkach. No i w końcu mili ludzie z sanepidu zwrócili nam uwagę, że jeśli chcemy dalej gotować hektolitry zupy, to jednak musimy zadbać o to, żeby przygotowywać ją w dobrych warunkach.

No i tutaj jest prośba do Was. Jeśli myślicie, że to co robimy ma sens i chcecie wspomóc nasze działania z osobami będącymi w kryzysie bezdomności, z całego serduch prosimy Was o wsparcie. 


Dlaczego akurat taka kwota (czyli około 10000 zł)? [TĘ KWOTĘ JUŻ ZEBRALIŚMY]

Bo potrzebujemy:

  • Baseny gastronomiczne do mycia naczyń i termosów (2 szt.) - 2365 zł
  • Zlew do mycia mięsa i umywalka do mycia rąk - 250 zł
  • Baterie nablatowe z wyciąganą wylewką (4 szt.) - 1360 zł
  • Zamrażarka - 600 zł
  • Bojler 80l - 500 zł
  • Oświetlenie sufitowe i nadblatowe - 350 zł
  • Blaty robocze, szafki, szuflady, półki - 1550 zł
  • Podajniki na mydło, papier toaletowy i ręczniki (po 2 szt.) - 225 zł
  • Kosze na śmieci z pedałem (4 szt) - 200 zł
  • Okap gastronomiczny - 1200 zł
  • Farba zmywalna - 250 zł
  • Wentylacja - 150 zł

Na chwilę obecną mamy już: lodówkę, palniki gastronomiczne i piekarnik, położone są płytki na ścianach i zrobione instalacje wodne oraz elektryka

O autorze / Zespół

Kim jesteśmy? 

Jesteśmy grupą osób z różnych światów, która zaczęła razem działać, chcąc nieco zmienić kawałek świata na lepszy. Są wśród nas wierzący i ateiści, studenci, bezrobotni i pracujący, ludzie różnych zawodów, domni i bezdomni, kobiety i mężczyźni, dzieci i dorośli… Każdy jest mile widziany!

Spotkaliśmy się i postanowiliśmy działać razem i tak od listopada 2016 zupa się rozlewa co niedzielę, bez wyjątków.

Tak wyglądają nasze spotkania

dsdsdsd

A tak wyglądała Wigilia na Plantach, którą współorganizowaliśmy w zeszłą zimę

Media o nas:


Ocena

Brak ocen

Komentarze

  • Pomóż

1 zł lub więcej
228 wspierających
Dziękujemy za Twoje wsparcie! Dzięki Tobie jesteśmy o krok bliżej do zrealizowania naszej inicjatywy.
Przewidywana dostawa: lipiec 2015

Projekt w sieci

Czego szukasz?

  • Wszystkie
  • Udane
  • Trwające
Pytania? Pisz śmiało!