Wykup słowo zbiera żniwo wśród czytelników [rozmowa z Katją Tomczyk]
Katja Tomczyk: - Moim marzeniem jest, by projekt Wykup słowo stał się trampoliną do sukcesu wydawniczego, ©archiwum Z KATEGORII KULTURA Spotkanie z Maciejem Orłosiem w grudziądzkiej bibliotece [zdjęcia] Oil Stains oraz Mike Greene Trio dziś w "Pameli" Po co kupować słowo? Chyba każdy z nas ma ulubione słowo (lub słowa), które często cytuje lub z premedytacją nadużywa w codziennej komunikacji. To tak zwane słowa – klucze albo, brzmiące bardziej z bandziorska, słowa – wytrychy. Dla wielu z nas wybrane słowa mają szczególne znaczenie. Wywołują emocje, bo wiążą się z ważnymi momentami w naszym życiu lub z bliskimi nam osobami. Dlatego na zadane przez ciebie pytanie znajduję trzy odpowiedzi. Po pierwsze słowa kupujemy, żeby czysto egoistycznie sprawić sobie przyjemność. Osoba o pseudonimie Dorka66 wykupiła słowa „mała ruda”, bo sama jest drobną kobietą o płomiennych włosach. Bohaterka o przymiotach „mała” i „ruda” pojawiła się w opowiadaniu „Futro” K.A.