Na temat lekcji religii przetoczyło się już kilka debat, za każdym razem rozpalając nasze społeczeństwo. Dla znacznej części z nas jest to sprawa nie abstrakcyjna, ale jak najbardziej życiowa – bo sami z lekcji religii korzystamy, jesteśmy rodzicami uczniów lub też katechetami. Może narasta w nas irytacja na obecny stan rzeczy - oddalenie treści przekazywanych podczas katechezy od faktycznych wyzwań, przed jakimi stoją młodzi ludzie w XXI wieku? Jako wydawnictwo Więź chcemy w tej sprawie oddać głos człowiekowi, który podczas katechezy znajduje się po tej niewygodnej stronie - za biurkiem nauczycielskim. Człowiekowi, któremu udało się mimo to sprawić, że nie jest przez swoich uczniów postrzegany jako relikt przeszłości, ale jako ktoś godny zaufania.

Niestandardowe podejście ks. Damiana Wyżkiewicza do prowadzenia lekcji religii sprawiło, że otrzymał wyróżnienie w konkursie Nauczyciel Roku 2019. Liczne wywiady, jakich wtedy udzielił, chcemy dopełnić solidną, obszerną i pogłębioną rozmową wydaną w formie książki pt. „Ostatni dzwonek”. Jaki ks. Damian ma pomysł na lekcję religii? Czym zdobył uznanie uczniów? Jak rozmawiać z dziećmi i młodzieżą o Bogu, przykazaniach, grzechu, piekle, modlitwie i nie zostać uznanym za nudziarza? I w końcu czy religia w szkole to w ogóle dobry pomysł? Takie pytania stawia mu dziennikarz i publicysta Dawid Gospodarek. Jeśli chcecie poznać odpowiedzi, pomóżcie nam wydać tę książkę.

Rozmowy z ks. Damianem zostały już przeprowadzone przez Dawida Gospodarka i spisane z nagrania. Teraz trwa redagowanie, dopieszczanie ich formy, tak by wywiad czytało się Wam jak najciekawiej. Niebawem przedstawimy fragmenty, na razie jednak, aby zaprezentować Wam styl bycia i sposób myślenia o świecie ks. Damiana, przywołamy kilka cytatów z wywiadów prasowych:

• „Czuję zażenowanie, gdy widzę, że uczniowie mają jedną godzinę fizyki w tygodniu, a religii dwie. Znajmy proporcje”.
• „Niektórzy katecheci tylko puszczają filmy albo pytają: «to o czym chcecie gadać?». Jest wówczas oczywiste, że nauczyciel nie jest przygotowany do zajęć. W kościele, w którym służę, są ministranci, którzy nie chodzą na religię właśnie z takich powodów, bo twierdzą – podobnie jak ich rodzice – że to strata czasu. I ja się im nie dziwię”.
• „Młodzież wtedy odnajduje swoją drogę do Kościoła, kiedy nie jest do tego przymuszana – ani przez rodziców, ani przez szkołę”.
• „Stworzyłem własny schemat, który realizuję od kilku lat. Lekcje religii zawsze zaczynam od psychologii – od zajęć o mechanizmach obronnych, komunikacie «ja», kodach emocjonalnych. Dzięki temu uczymy się rozpoznawać samych siebie. Następnie przechodzimy do filozofii, później do etyki, a dopiero na koniec docieramy do rozmowy o Biblii i teologii”.
  („Tygodnik Powszechny” 2019, nr 45)

• „Bardzo lubię prowokacje ze strony uczniów. Dla mnie są okazją do głębszego zainteresowania młodzieży sprawami wiary. Jak ktoś pyta mnie np. o biblijny opis powstania świata, to ja pytam się, czy zna teorię wielkiego wybuchu, która jest powszechnie uznawana. Większość uczniów coś o tej teorii słyszała, ale z reguły nie wiedzą, że jej autorem nie jest żaden ateista tylko belgijski jezuita”.
  („Niedziela”, edycja warszawska, 2019, nr 43)

• „Religia w szkole musi mieć charakter interdyscyplinarny i pokazywać jej
  miejsce w świecie. Miejscem zaangażowania duchownego jest parafia. Trzeba pamiętać, że w klasie mogą być uczniowie niewierzący lub innego wyznania. Sporadycznie przychodzą do mnie choćby muzułmanie”.
• „Mam zasadę, że witam się ze wszystkimi, podaję rękę, uczniowie odpowiadają: «Cześć, księciuniu». Nauczyciel jest towarzyszem rozwoju, dlatego ani oceny, ani indoktrynacja nie prowadzą do niczego dobrego”.
• „Moje zajęcia są w formie seminariów naukowych. Liceum ma nauczyć studiowania. Gdy uczyłem gimnazjalistów, traktowałem ich jak licealistów, a licealistów jak studentów. Kiedyś na rekolekcje przyszedł zaproszony ksiądz profesor od katechetyki i zwracał się do licealistów jak do dzieci. Młodzież wychodziła z kościoła”.
(„Gazeta Wyborcza” 26-27.10.2019)

Okładka książki, zaprojektowana przez Marcina Kiedio, będzie wyglądała tak:

Środki finansowe zebrane dzięki Waszym wpłatom przeznaczymy na opłacenie prac, które musimy zlecić na zewnątrz, a więc opracowanie graficzne, korektę, druk. Dla niszowego wydawnictwa, takiego jak nasze, to zawsze poważne obciążenie. Jeśli uda nam się z Wami przekroczyć postulowany próg 10 000 zł, dodatkowe pieniądze przeznaczymy na promocję książki, tak by z informacją o niej dotrzeć jak najszerzej. Uda nam się wówczas zorganizować spotkania autorskie w innych miastach poza naszą rodzimą Warszawą.

Przygotowaliśmy dla Was takie nagrody:

5 zł lub więcej
Każda wpłata ma dla nas znaczenie, jesteśmy Ci za nią wdzięczni. Otrzymasz od nas podziękowanie przesłane mailem.

20 zł lub więcej
Otrzymasz od nas e-book "Ostatni dzwonek" w formacie epub i mobi. Ponadto Twoje nazwisko zostanie umieszczone na naszym portalu Więź.pl pod informacją o ukazaniu się tej książki. Otrzymasz też od nas podziękowanie przesłane mailem.

35 zł lub więcej
Wyślemy Ci pocztą egzemplarz książki „Ostatni dzwonek” z autografami autorów (na terenie Polski przesyłka gratis).
Poza tym otrzymasz to, co w poprzednim progu: e-book i podziękowania mailowe, a Twoje nazwisko zostanie umieszczone na portalu Więź.pl pod informacją o książce.

65 zł lub więcej
Wyślemy Ci pocztą dwa egzemplarze książki „Ostatni dzwonek” z autografami autorów (na terenie Polski przesyłka gratis).
Poza tym otrzymasz od nas e-book i podziękowania mailowe, a Twoje nazwisko zostanie umieszczone na portalu Więź.pl pod informacją o książce.

90 zł lub więcej
Wyślemy Ci pocztą trzy egzemplarze książki „Ostatni dzwonek” z autografami autorów (na terenie Polski przesyłka gratis).
Poza tym otrzymasz to, co w poprzednim progu: e-book i podziękowania mailowe, a Twoje nazwisko zostanie umieszczone na portalu Więź.pl pod informacją o książce.

150 zł lub więcej
Zaprosimy Cię na specjalne, kameralne spotkanie z autorami, zorganizowane dla osób zaangażowanych w wydanie książki.
Poza tym wyślemy Ci pocztą trzy egzemplarze książki „Ostatni dzwonek” z autografami autorów (na terenie Polski przesyłka gratis). Otrzymasz także e-book i podziękowania mailowe, a Twoje nazwisko zostanie umieszczone na portalu Więź.pl pod informacją o książce.

300 zł lub więcej
Na liście osób, które wsparły wydanie książki, Twoje nazwisko będzie widniało w grupie „Mecenasi” (spis nazwisk opublikujemy na portalu Więź.pl). Jeden rozdział książki „Ostatni dzwonek” otrzymasz mailem zaraz po tym, jak tylko poślemy książkę do drukarni.
Poza tym zaprosimy Cię na specjalne, kameralne spotkanie z autorami, zorganizowane dla osób zaangażowanych w wydanie książki. Otrzymasz także trzy egzemplarze papierowe z autografami autorów (przesyłka na nasz koszt), e-book i podziękowanie wysłane mailem.

500 zł lub więcej
Na liście osób, które wsparły wydanie książki, Twoje nazwisko będzie widniało w grupie „Złoci Mecenasi” (spis nazwisk opublikujemy na portalu Więź.pl). Jeden rozdział książki „Ostatni dzwonek” otrzymasz mailem zaraz po tym, jak tylko poślemy książkę do drukarni.
Poza tym zaprosimy Cię na specjalne, kameralne spotkanie z autorami, zorganizowane dla osób zaangażowanych w wydanie książki. Otrzymasz także trzy egzemplarze papierowe z autografami autorów (przesyłka na nasz koszt), e-book i podziękowanie wysłane mailem.

1000 zł lub więcej
Logo Twojej firmy (po uprzedniej weryfikacji) zostanie umieszczone na portalu Więź.pl pod informacją o książce „Ostatni dzwonek” , a także w naszej księgarni internetowej na karcie tej książki.
Poza tym zaprosimy Cię na specjalne, kameralne spotkanie z autorami, zorganizowane dla osób zaangażowanych w wydanie książki. Otrzymasz także trzy egzemplarze papierowe z autografami autorów (przesyłka na nasz koszt), e-book i podziękowanie wysłane mailem. Jeden rozdział książki „Ostatni dzwonek” będziesz mieć w swojej skrzynce mailowej zaraz po tym, jak tylko poślemy książkę do drukarni.

Ks. Damian Wyżkiewicz CM – filozof i teolog, należy do Zgromadzenia Księży Misjonarzy św. Wincentego a Paulo, współpracownik „Więzi”, doktorant w PAN, pracuje w warszawskiej parafii Świętego Krzyża na Krakowskim Przedmieściu. Katechetą jest od 2012 r., obecnie uczy w Zespole Szkół nr 22 im. Emiliana Konopczyńskiego w Warszawie. Został wyróżniony w konkursie Nauczyciel Roku 2019 zorganizowanym przez „Głos Nauczycielski” i Ministerstwo Edukacji Narodowej.

Dawid Gospodarek - dziennikarz Katolickiej Agencji Informacyjnej i redaktor „Magnificat Polska”. Był sekretarzem redakcji katolickiego miesięcznika „List” i redaktorem „Biblia krok po kroku”. Działał w Instytucie Tertio Millennio i Klubie Jagiellońskim. Na potrzeby książki „Ostatni dzwonek” zadał ks. Damianowi niezliczone pytania poważne i niepoważne.

Ewa Kiedio - redaktor w Wydawnictwie WIĘŹ, autorka trzech własnych książek. Jest pomysłodawcą wydania książki „Ostatni dzwonek” i od początku do końca prowadzi ten projekt. Odpowiada m.in. za przeprowadzenie tej zbiórki.

Marcin Kiedio - grafik, projektant książek, oddał do druku ponad sto publikacji. Poza Więzią współpracował m.in. z wydawnictwami WAM i IBL. Dzięki jego pracy tekst dobrze się czyta :)

Ryzyko, że książka się nie ukaże, praktycznie nie istnieje. Umowy z autorami zostały podpisane, rozmowy są już przeprowadzone. Zmianie może ulec jedynie termin wydania, jeśli autorzy w staraniu o jak najwyższą jakość książki przeciągną prace na etapie szlifowania ostatecznej wersji tekstu. Wydłużenie terminu może wyniknąć także z pracy drukarni.

Planowany termin ukazania się książki to ostatnie dni kwietnia.