Rodzinny ogródek edukacyjny w Brudnicach
Zakończono sukcesem
Kampania wzbudziła
9 reakcji
Wstęp
W małej wiosce tuż nad rzeką, skąd wszędzie jest daleko
mieszka dzieci co niemiara i rodziców ich bez mała.
Są też goście, to nie kpina, z miasteczka Żuromina,
nad rzekę, proszę Państwa, kursuje cały powiat i gmina.
Bo tu piękne krajobrazy, przyrodnicze są okazy,
woda czysta, ludzie mili, nie tracą więc ani chwili.
A więc my, mieszkańcy Brudnic, chcemy zrobić rewolucję.
Już stworzyliśmy plac zabaw, na gimnastyczne ewolucje.
Teraz chcemy dookoła przemycić trochę wiedzy.
Plan jest taki, słuchajcie koleżanki i koledzy!
Ściany Domu Ludowego i stodoły pełne będą edukacji,
to malunki i rysunki, które uczą nawet podczas wakacji.
Wokół placu ścieżka, a przy niej grządki zielone, wyniesione.
Na nich zioła i warzywa z tabliczkami posadzone.
Zaraz obok kilka ławek, dla rodziców co się zmęczą,
kiedy dzieci się tam bawią, a nie z nudów jęczą.
Płoty i część ścieżki chcemy pomalować na wszystkie tęczy kolory,
a to gra będzie planszowa, w niej zadania, dzikie rośliny i stwory.
W kącie przysiadły już dwie toalety stare,
Trzeba je odnowić, bo straszą niebywale.
W kilku miejscach tablice chcemy postawić, ale nie takie zwykłe.
Tablice uczące i ruchome, zainteresowanie nie będzie nikłe.
Z boku damy stolik mały, na którym grać można w warcaby,
Niech rodzice uczą dzieci, żeby miały mózgi milion razy większe niż żaby.
Chcemy też podkreślić wagę wyrzucania do koszy śmieci.
bo to u nas dziś kuleje, nadzieją na przyszłość są dzieci.
A więc będzie edukacja, której tematem jest segregacja.
A dla tych, którzy nie lubią poezji :)
GDZIE TO JEST? Brudnice to piękna wieś na Północnym Mazowszu. Jest nas ok. 250 osób. Nie mamy w zasadzie żadnych miejsc, w których rodzice z dziećmi mogliby spędzić czas kreatywnie. A do Brudnic, rzeka Wkra przyciąga rodziny z okolicznych miejscowości w weekendy i wakacje. W tamtym roku zbudowaliśmy z funduszu sołeckiego mały plac zabaw, niestety teren wokół niego, stwarza mnóstwo niebezpieczeństw dla dzieciaków. "Uknuliśmy" więc, niecny plan, jak to zmienić :) Efektem jest przedstawiany dziś projekt rodzinnego ogródka edukacyjnego. Rodziny będą mogły wspólnie spędzić tu czas na zabawie połączonej z edukacją w różnych dziedzinach - ochrona przyrody, segregacja śmieci, ekologia, podstawy rozwoju małych dzieci.
Opis projektu
Cel projektu
JAKI JEST PLAN?
1. Ściany Domu Ludowego i stodoły będą pokryte edukacyjnymi rysunkami. Ułatwiającymi naukę kolorów, literek, cyferek. Na ścianie stodoły namalowane będą rysunki odpowiadające znajdującej się tam strefie poświęconej segregacji śmieci i ekologii.
2. W kilku miejscach postawimy grządki wyniesione, obudowane drewnem, w których posadzimy zioła i warzywa z tabliczkami informacyjnymi. Przez cały rok będzie można organizować w ogródku, zajęcia dla dzieciaków i rodziców, na temat zdrowego żywienia i warzywnictwa. Do tego kompostownik zamykamy i ręczne narzędzia ogrodnicze.
3. W kącie działki stoją dwie stare toalety, które potwornie straszą. Są jeszcze z okresu, kiedy dziura w ziemi wystarczała. Nie możemy się pozbyć wrażenia, że jakiś dzieciak w końcu do nich wpadnie. Chcielibyśmy odnowić je, w jednej zrobić toaletę z umywalką, a w drugiej przewijak dla mamy z dzieckiem. W tym celu musimy przeprowadzić rurę kanalizacyjną do szamba po drugiej stronie Domu Ludowego (jest spadek) i zamontować na dachu toalety zbiornik na deszczówkę. Przy okazji toaleta tez będzie miała ekologiczną funkcję edukacyjną.
4. Wokół placu zabaw ułożymy ścieżkę z płyt betonowych, która w rzeczywistości będzie wielką grą planszową z zadaniami i pytaniami, które rozpiszemy na płocie. Ścieżka będzie prowadziła do domku dla owadów. W pobliżu będzie też okrągła ławka wokół drzewa.
5. Z boku placu zabaw powstanie strefa z tablicami klasycznymi i z ruchomymi elementami, dotyczącymi flory i fauny, oraz tablice dotyczące segregacji śmieci i nie śmiecenia w lasach, a także zamykane śmietniki do segregacji.
6. W kilku miejscach chcemy powiesić różne rodzaje budek dla ptaków i nietoperzy.
7. Postawimy kilka ławek i stół do gry w warcaby z dzieciakami.
8. Przestrzeń edukacyjną pokryjemy nawierzchnią żwirową, co ułatwi nam dbanie o teren ogródka.
9. Dokończymy drogę pożarową, która ciągnie się tylko do Domu Ludowego.
10. Przygotujemy dużą przestrzeń z zadbanym trawnikiem, przeznaczoną na swobodne zabawy.
11. Kupimy tablice informacyjne - regulamin, zakaz palenia i picia alkoholu na terenie ogródka i inne.
12. Chcielibyśmy też z tych funduszy kupić dwie kamery z wizją nocną. Cóż, "strzeżonego Pan Bóg strzeże". Warto w nie zainwestować, żeby zabezpieczyć, naszą pracę, Wasze głosy i pieniądze.
Wyliczyliśmy, że przy naszym zaangażowaniu, także w prace fizyczne, uda nam się stworzyć ogródek za 50 000 zł. Planujemy dalej go rozwijać. W dniach wolnych od szkoły i pracy, będzie można miło i kreatywnie spędzić czas całą rodziną. Takie miejsce pozwala też na organizację wycieczek edukacyjnych przez nasze lokalne przedszkola i szkoły, czy warsztatów edukacyjnych. Ogródek będzie otwarty dla każdego.
O autorze / Zespół
KIM JESTEŚMY?
Zośka i Karolina. Jesteśmy przedstawicielkami niewielkiego stowarzyszenia, ale też mieszkankami Brudnic i okolic oraz mamami. Nasz pomysł omówiłyśmy już z mieszkańcami, sołtysem, radą sołecką i burmistrzem gminy. Mamy zielone światło i pełne wsparcie :) A więc nie wahajcie się, zagłosujcie na Rodzinny ogródek edukacyjny w Brudnicach.
wsparli tylko ten projekt
wsparli więcej projektów