Ciepły kąt na zimę dla naszych ogonów!
Zakończono sukcesem
Udostępnij tę Kampanię
Bądź pierwszy!
Opis projektu
Nasza miłość do zwierząt jest bezwarunkowa, to nasza religia, misja, powołanie. Oddajemy im siebie samych, całych bez wyjątku. Poświęcamy im każdą wolną minutę, obdarzamy ogromnymi pokładami uczuć i w 100% angażujemy się w pomoc dla nich.
Robimy to bo to nasz obowiązek, musimy być w pełni odpowiedzialni za to co sami oswoiliśmy. Nie liczymy na czyjąś wdzięczność, poklask i aplauz, dla nas nagrodą za naszą pracę jest satysfakcja, że znów, po raz setny, uszczęśliwiliśmy bezdomnego psa i wypełniliśmy pusty dom machaniem ogona i roześmianym, obślinionym pyszczkiem.
Dążymy do tego by zwierzęta które do nas trafiają miały godne warunki, bywa że mieszkają z nami kilka miesięcy a niektóre z nich zostaną z nami na zawsze. Mamy kilka staruszków i chorych psiaków które nie mają szans na adopcję, dlatego też przyszedł nam do głowy pewien pomysł.
Na terenie naszego siedliska stoi stary, sfatygowany budynek, służył do tej pory jako lamus i magazyn rzeczy zbędnych. Czasem żal było coś wyrzucić to pakowaliśmy wszystko do tego budynku.
Pomysł jest taki by z tej starej rudery zrobić ciepłe i wygodne miejsce dla naszych psów na zimę, szczególnie tych malutkich, chorych i staruszków.
Wyobrażamy sobie że w budynku znajduje się kilka mniejszych boksów i kilka większych np. dla matek z maluszkami. Chcemy tam zrobić małą łazienkę, szpitalik, kuchnię i dwa pokoiki socjalne na poddaszu. Boksy z podgrzewaną podłogą, wyłożone antypoślizgowymi kaflami, łazienka z brodzikiem, w kuchence jakieś szafki i kuchnia gazowa.
Koszty całej tej przebudowy to ok 25 tys. złotych (nie licząc robocizny bo mamy już zadeklarowanych majstrów którzy zrobią to dla nas za darmo) przy czym mamy już jakieś środki odłożone na “czarną godzinę”. Nie chcemy też robić wszystkiego naraz bo koszty byłyby olbrzymie więc np. dach zostanie pod papą, wzmocnimy tylko stare, spróchniałe więźby i położymy nowe poszycie z papy.
Tutaj w punktach wszystko to co chcemy zrobić:
° wymienić dach
° położyć nowy strop z lewej strony budynku
° położyć kanalizację nową
° położyć ogrzewanie (podłogowe plus kaloryfery)
° położyć nową elektrykę
° wykuć i wmontować okna
° wykuć i wmontować drzwi
° zrobić wylewki
° postawić ścianki działowe
° ocieplić dach
° położyć płytki
° zrobić tynki na ścianach
° ocieplić budynek styropianem
° zamontować wentylację
° wykonać schody i je zamontować
° zrobić werandę
UWAGA!
Przyjmiemy pozostałości po remontach waszych domów czy budynków gospodarczych, w zasadzie wszystko co może się przydać do budowy naszego szpitaliku, dysponujemy transportem i będziemy bardzo, bardzo wdzięczni :) Napiszcie tylko do nas a my się zjawimy :)
Jak pisałam majstrów już mamy, sami zadeklarowali się że zrobią to za darmo, dlatego w zasadzie potrzebne nam są pieniądze na materiały. Poczynimy też starania by te materiały kupić w jak najniższych cenach, jakieś końcówki kafli, farb, czy jakieś produkty którym kończy się okres ważności. Mamy już przygotowany wzór pisma które wyślemy do wszystkich nam znanych firm budowlanych z prośbą o rabat.
Wiele potrzebnych rzeczy kupimy od wystawkowiczów, ludzi którzy przywożą z Niemiec używane rzeczy i to będzie też spora oszczędność.
Takie mamy marzenia, czy się spełnią? Wszystko zależy od Was, darczyńców, my sami nie jesteśmy w stanie zrobić nic. Jesteśmy tylko krótką nazwą, kilkoma pustymi słowami zaś istotą pomagania jesteście Wy - Darczyńcy.
Nie jest ważne ile pieniędzy podarujesz naszym zwierzakom, każda złotówka to pieniądz do którego czujemy ogromny szacunek i nie zrobimy nic by ta złotówka została zmarnowana.
Piszę ten tekst troszkę bez przekonania, bo 20 tys. to ogromne pieniądze i być może nie uzbieramy z tego nawet 1/10 ale przecież nikt nie zabroni nam marzyć a odkładać tych marzeń nie chcemy bo się nie zmieszczą na półce!
Tą zbiórkę jako bliźniaczą przenieśliśmy na podobny portal zbiórkowy który daje możliwość wysyłania SMS co jest dla niektórych darczyńców bardzo wygodne. Jednak gdy na obydwu zbiórkach zbierzemy całość kwoty 20,000 zł obie automatycznie zakończymy.
O autorze / Zespół
Fundacja Dom dla Kundelka powstała w 2016 roku.
Wszyscy jej członkowie i wolontariusze pracują zawodowo, a w Fundacji działają w czasie wolnym i nieodpłatnie.
Zgodnie ze statutem Fundacja ma na celu niesienie pomocy skrzywdzonym i porzuconym zwierzętom.
Fundacja nie prowadzi działalności gospodarczej i działa wyłącznie dzięki wsparciu osób i instytucji, którym los zwierząt nie jest obojętny.
Skala bezdomności jest ogromna, tysiące schronisk a w nich tysiące niechcianych uczuć. Miliony podwórek a na nich miliony nieszczęść na krótkich łańcuchach, miliony pustych brzuszków, miliony samotnych niewolników. Chciałoby się uratować je wszystkie ale to niestety niemożliwe. Staramy się nie dokonywać wyboru, nie klasyfikujemy psów na adopcyjne lub nieadopcyjne, nie ograniczamy się w żaden sposób. Dla nas każdy pies, bez względu na wiek, wygląd, przynależność do rasy czy kolor sierści, to czująca istota której trzeba pomóc gdy tej pomocy potrzebuje. Jeżeli na naszej drodze staje staruszek czy ciężko chory pies, to z pełną świadomością że najprawdopodobniej zostanie z nami na zawsze, bierzemy go pod opiekę.
wsparli tylko ten projekt
wsparli więcej projektów
Basia Nowak
marek.pawlak
Pokaż wszystkich.