Mazurek Kapeli - hymn dla uchodźców
Zakończono sukcesem
Kampania wzbudziła
337 reakcji
Opis projektu
Cześć! Nazywam się Jaś Kapela i chciałbym w końcu nagrać wersję studyjną mojej prouchodźczej wersji polskiego hymnu.
Utwór pt. „Mazurek Kapeli” powstał jako zaproszenie na manifestację „Polacy witają uchodźców!” w 2015 roku, gdy trwało apogeum tak zwanego kryzysu migracyjnego. Za sparafrazowanie słów „Mazurka Dąbrowskiego” zostałem skazany przez Sąd Rejonowy w Wołominie, który uznał, że „demonstracyjnie okazuję lekceważenie Narodowi Polskiemu poprzez naruszenie przepisów ustawy o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej”.
Musiałem zapłacić grzywnę.
Sprawa ciągnęła się przez kilka lat. Ostatecznie Sąd Najwyższy orzekł, że nie można mówić o żadnej szkodliwości społecznej mojego czynu, a wręcz jest on godny pochwały.
Opracowaniem muzycznym i aranżacją „Mazurka” zajmie się moja siostra Katarzyna Kapela, członkini zespołów Sutari i Kapela Timingeriu. Muzykę elektroniczną skomponuje pochodzący z Iranu Matin Nikookar.
Do hymnu planuję nagrać teledysk ‑ wyreżyseruje go Małgorzata Suwała.
Chciałbym też, aby mały chór nagrał w studio hymn oraz wybrał się razem ze mną (z zachowaniem reżimu sanitarnego do Terespola), gdzie chcemy wykonać utwór na przejściu granicznym, a całe wydarzenie uwiecznić na kamerach, aby fragmenty wykorzystać w teledysku.
Idea utworu jest bardzo prosta ‑ Polska może być domem dla każdego i każdej, którzy tak wybiorą.
Teraz cała nadzieja w was! Dzięki Waszej pomocy będziemy mogli nagrać profesjonalną wersję tego „Mazurka” i jesteśmy przekonani, że poruszy ona miliony widzów w Polsce i poza jej granicami.
Po co nam aż 18 000 złotych?
Z pieniędzy ze zrzutki opłacimy wynajęcie studia, kamer i sprzętu do realizacji teledysku, przejazd do Terespola i z powrotem oraz wynagrodzenia dla wszystkich – oprócz mnie – twórców.
Poniżej tekst mojej wersji hymnu. Jeśli przypadkiem jeszcze nie słyszeliście, jak fałszujemy, zachęcam do odsłuchania i samodzielnej lektury tekstu!
Mazurek Kapeli
słowa: Józef Wybicki feat. Jaś Kapela
Jeszcze Polska nie zginęła,
Kiedy my żyjemy,
Nasza bieda już minęła,
Migrantów przyjmiemy.
Marsz, marsz, uchodźcy,
Z ziemi włoskiej do Polski,
Za naszym przewodem
Łączcie się z narodem.
Przejdźcie Wisłę, przejdźcie Wartę ,
Bądźcie Polakami,
Serca nasze są otwarte,
Pomagać kochamy.
Marsz, marsz, uchodźcy,
Z ziemi włoskiej do Polski,
Za naszym przewodem
Łączcie się z narodem.
Jak Czarniecki do Poznania
Po szwedzkim zaborze –
Dla ojczyzny ratowania
Przepłyńcie przez morze.
Marsz, marsz, uchodźcy,
Z ziemi włoskiej do Polski,
Za naszym przewodem
Łączcie się z narodem.
Już tam ojciec do swej Basi
mówi, zapłakany:
– Słuchaj, dziecko, dzisiaj naszych
uchodźców witamy!
Marsz, marsz, uchodźcy,
Z ziemi włoskiej do Polski,
Za naszym przewodem
Łączcie się z narodem.
Historia „Mazurka Kapeli”
W 2015 roku wraz z kilkorgiem znajomych zaśpiewałem hymn Polski ze zmienionymi słowami. Utwór powstał jako zaproszenie na manifestację „Polacy witają uchodźców!”.
Polska i Europa mierzyły się wówczas z kryzysem migracyjnym, a rząd PiS rozpoczął propagandową nagonkę przeciwko osobom, które uciekały przed wojną i głodem. Nie było na to mojej zgody wtedy i nie ma jej teraz. Postanowiłem przypomnieć, że Polacy też byli uchodźcami, a nasz hymn powstał na obczyźnie, gdy po kolejnych rozbiorach Polska zniknęła z mapy Europy.
Napisany w kilkanaście minut utwór wzbudził zainteresowanie, którego zupełnie się nie spodziewałem, Wyglądało to tak:
„Mazurek Kapeli” obejrzało już ćwierć miliona osób. Niestety nie wszystkim spodobała się moja pro uchodźcza wersja naszego hymnu. Nie dziwię się – nie jest ani profesjonalnie zaśpiewana, ani nagrana. Do tego strasznie fałszujemy.
Zdziwiło mnie jednak to, że wielu internautów uznało, że popełniłem przestępstwo, za które powinno się mnie i innych śpiewających „ wyeksportować w pizdu do RPA”. Życzono nam też, żebyśmy zdechli na raka, a „uchodźcy wleciały nam na chatę i rozjebały nasze tępe, zryte banie”. Tak się nie stało, ale moją wersją hymnu zajęła się prokuratura, a następnie Sąd Rejonowy w Wołominie, który uznał, że popełniłem wykroczenie z art. 49 par. 2, czyli naruszyłem przepisy o godle, barwach i hymnie RP. Zostałem skazany na zapłacenie grzywny w wysokości 500 złotych.
Było to absurdalne, bo przecież nie zrobiłem nic złego. Już bardziej nasz hymn skrzywdziła Edyta Górniak, nie mówiąc o zespole Pan Profeska, który nagrał „Mazurek Dąbrowskiego” w stylu ska. Ponadto, zgodnie z ustawą, nasz hymn powinien być śpiewany w tonacji F-dur, nieosiągalnej dla większości śpiewających hymn, więc prawie wszyscy naruszają przepisy tej peerelowskiej ustawy.
Ale tylko ja zostałem za to skazany.
W mojej obronie stanęli między innymi: Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Rzecznik Prawa Obywatelskich, a także wielu twórców, intelektualistów i dziennikarzy. Profesor Wiktor Osiatyński uznał skazanie mnie „ za przejaw niebezpiecznej paranoi”.
Wyrok był jawnym pogwałceniem wolności słowa, więc się odwołałem.
Niestety sąd drugiej instancji podtrzymał wyrok, ignorując to, że jest on niezgodny z orzecznictwem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Wyglądało na to, że będę musiał odwoływać się aż do Strasburga.
Byłem na to gotowy, dobrowolnie wspierał mnie cały sztab świetnych prawników i prawniczek, którzy i które przygotowali liczącą ponad 30 stron skargę do ETPCz. Jednak Rzecznik Praw Obywatelskich powstrzymał nas przed wniesieniem skargi Kapela vs Polska i wniósł o kasację do Sądu Najwyższego. Sąd przychylił się do wniosku RPO. Sąd Najwyższy uznał, że rzeczywiście złamałem przepisy ustawy o godle, hymnie i symbolach RP, ale nie można mnie za to karać. Wprowadzone przeze mnie zmiany są niewielkie i zgodne z przesłaniem tekstu, więc „nie można mówić o żadnej społecznej szkodliwości tego czynu”, a wręcz trzeba uznać, że cel, który mi przyświecał, „jak najbardziej zasługuje na aprobatę”.
To uzasadnienie jest dobre i piękne i nie mówię tego, bo dotyczy mnie.
Polska cały czas odmawia przyjmowania uchodźców, a często też pomocy tym, którzy tutaj dotarli. Jeśli w ogóle zostaną wpuszczeni. Od sierpnia 2016 roku polska straż graniczna na przejściu granicznym Brześć–Terespol łamie prawo i nie wpuszcza uchodźców na terytorium Polski. Osoby ubiegające się o azyl są wyśmiewane, poniżane i nazywane terrorystami. Odsyłając tych ludzi z powrotem na Białoruś, skazujemy ich na dalsze prześladowanie, a czasem nawet na śmierć. Z tego powodu chciałbym moją wersję hymnu odśpiewać właśnie w Terespolu.
Jeszcze Polska nie zginęła, wciąż śpiewać możemy.
Chciałbym jednak, żebyśmy tym razem zrobili to porządnie. Mam nadzieję, że ten skromny akt solidarności poniesie się szerokim echem. Śpiewając dziś „Mazurek Dąbrowskiego”, często nie pamiętamy, o co właściwie w nim chodziło. Niech nasz hymn znowu nabierze znaczenia. Niech będzie śpiewany z pasją i wyraża naszą siłę i solidarność.
Aby utwór na długo został w pamięci rodaków, chcielibyśmy też nagrać teledysk: zestawienie scen z Terespola i produkcji w wersji studyjnej.
Wszystkim osobom, które wpłacą na ten cel powyżej 50 złotych, podziękujemy na planszy w teledysku i w moich mediach społecznościowych. Oczywiście, jeśli będziecie sobie tego życzyły/życzyli.
Dziękuję za Wasze wsparcie. Nawet najdrobniejszy gest dużo dla mnie i całego zespołu znaczy!
Rozliczymy się po premierze, a jeśli coś zostanie, możecie być pewne i pewni, że przekażemy tę kwotę na cele organizacji zajmujących się walką o prawa migrantów i migrantek!
Premiera materiału jest planowana na Światowy Dzień Uchodźców – 20 czerwca 2021 roku.
Kapela uniewinniony! „Zwycięstwo wolności słowa”. Sąd Najwyższy zdecydował w sprawie „hymnu uchodźców” [2019, Archiwum Osiatyńskiego]
Hymn ze zmienionymi słowami. Sąd orzekł ws. Jasia Kapeli [2019, Polsat News]
„Jaś Kapela niewinny. Sąd Najwyższy orzekł w sprawie przeróbki hymnu. Publicysta śpiewał: „Marsz, marsz, uchodźcy" [ 2019, Gazeta Wyborcza ]
Jeszcze Polska nie zginęła i śpiewać możemy [ 2019, Krytyka Polityczna ]
Nie będzie to pierwszy wyprodukowany przez mnie teledysk, bo nagraliśmy już kiedyś razem z Małgorzatą Suwałą klip dla Drag Queen Kim Lee! Oto jej wersja utworu „My, Słowianie”:
Teledysk nie kosztował nikogo ani złotówki. Wszystko, co zrobiliśmy oddaliśmy w darze tej pięknej Królowej.
DQ Kim Lee już niestety z nami nie zagra. Odeszła w zeszłym roku. Mamy ją ciągle w sercach. Pamiętamy o wszystkim co zrobiła dla osób, które szukają swojego miejsca, bezpiecznej przystani i akceptacji. Chcemy przekazać te energię dalej tym, którzy i które mogą jej potrzebować.
O autorze / Zespół
Jaś Kapela
poeta, pisarz, członek zespołu Krytyki Politycznej
w Projekcie: pomysłodawca i autor tekstu
strona autora na Krytyce Politycznej
Katarzyna Kapela
w Projekcie: aranżacja i kompozycja muzyczna
Matin Nikookar
w Projekcie: muzyka elektroniczna i produkcja muzyczna
Małgorzata Suwała
w Projekcie: reżyseria
Szymon Kraszewski
w Projekcie: montaż
wsparli tylko ten projekt
wsparli więcej projektów