Upadek: Dni Końca
Zakończono sukcesem
Kampania wzbudziła
229 reakcji
Wstęp
Kilka słów o książce.
„Upadek: Dni Końca" to kontynuacja wydarzeń opisanych w pierwszym tomie tej wielowątkowej powieści "Upadek: Objawienie proroctwa", której akcja dzieje się w mrocznym, skazanym na zagładzie świecie.
Na wydanie pierwszego tomu środki finansowe udało mi się zebrać dzięki wspieram.to (szczegóły TUTAJ) i teraz nadszedł czas na tom drugi!
Pisząc tę powieść starałem się opierać stylem, (chociaż oczywiście mi daleko do Autorów, których wymienię) Stevena Eriksona i jego „Malazu” oraz Glena Cooka i jego "Czarnej kompanii". Gdzieś tam tkwią jeszcze inspiracje chociażby Fionavarem Gavryjela Kaya i naszym rodzimym Jackiem Piekarą.
Coś więcej? Proszę bardzo.
"Upadek: Dni Końca" to heroiczna powieść z gatunku mrocznej fantasy. Wielowątkowa fabuła z bohaterami, którzy być może nigdy się nie spotkają, a których decyzje i wybory, wpływają bezpośrednio na losy innych.
Oto projekt okładki:
Pierwszy tom został przyjęty przez Czytelników nadspodziewanie dobrze, co wpłynęło na moją decyzję konsekwentnej realizacji planów związanych z wydaniem całej trylogii, jak zresztą obiecałem to przy szukaniu wsparcia na tom pierwszy.
Oto opinie kilku Czytelników:
"Świetna pod każdym względem! Jedyny minus to taki, że trzeba czekać na tom drugi i trzeci :) Upadek czyta się bardzo dobrze, przyjemnie, ciężko się oderwać. Świat bogaty, obszerny, a bohaterowie ciekawi i barwni. Moi ulubieni to Ostrze i Wiosna, również Rahmajel, jednak nawet Ankatha ma w sobie to "coś" ;) Naprawdę kawał rewelacyjnej prozy! Oby do wiosny... i drugiego tomu :)"
Wilktoriaa
Właśnie przed momentem ostatnie słowa książki "Upadek objawienie proroctwa" przemknęły przed moimi oczami. Z czytaniem książki starałem się nie spieszyć, a raczej raczyć jak napitkiem wysokiej jakości. Gdy dostałem w swe ręce pierwszy tom trylogii Arkadiusza Mielczarka po grzbiecie przeszedł mi przyjemny dreszcz emocji.Pierwszy raz z autorem miałem do czynienia czytając jego sesje na forum LastInn. Wtedy już zadawałem sobie pytanie: "Dlaczego ten człowiek nie napisał żadnej książki? Przecież prowadzi narrację równie dobrze co moi ulubieni twórcy fantasy." Na szczęście cierpliwość się opłaciła i słowo nabrało fizycznej formy w postaci książki. Pierwsze przeczytane zdania i już uśmiech na twarzy bo oto przeniesiony zostałem do nieznanego sobie świata, do miejsca, w który jeszcze nie byłem, a którego eksplorowanie zapowiadało niezmiernie przyjemny czas. I tak właśnie było. Wyraziste postacie, wartka akcja i cała masa emocji przelanych na mnie za pośrednictwem powieści było czymś wspaniałym. Ponadto momenty kiedy już byłem przekonany, że wiem o co na prawdę chodzi, że już rozgryzłem całą intrygę, by kilka stron później zostać trafiony, niczym obuchem, nowymi faktami wywracającymi moje pojmowanie do góry nogami - majstersztyk. Ze spokojnym sumieniem polecam książkę "Upadek objawienie proroctwa" każdemu miłośnikowi fantasty oraz każdemu kto lubi dobrą lekturę. Autorowi gratuluję i z niecierpliwością czekam na kolejną część.
Zbysiasty
Na wstępie powiem, że jestem wielbicielem fantasy i wiele książek przeczytałem z tego gatunku.
Dlaczego polubiłem tę książkę. Odpowiedź jest prosta. Za jej bohaterów i
za sposób w jaki została opowiedziana. Ponad 600 stron pięknie
oprawionej w twardą okładkę książki zleciało jak z bicza strzelił. W tej
książce jest to co lubię - rodzi się miłość do bohaterów lub nienawiść
do nich. Pojawiają się emocje. Czytelnik zaczyna kibicować jednym by
drugich przeklinać.
Jest jeszcze coś, ta nutka niepewności. Niby świat chyli się ku upadkowi, niby wszystko ma zostać stracone w ciągu kilku lat.
Niby.
Bo jest nadzieja, że się uda, że da się znaleźć złoty środek, że
znajdzie się sposób na nieuniknione. Cóż. Ja nadzieję będę miał do
ostatniego słowa jakie padnie w 3 tomie.
Książkę polecam. Autor jeszcze niezbyt znany ale proszę dać mu szansę,
proszę przeczytać choć 2 rozdziały a pewien jestem, że zanim czytelnik
się nie obejrzy będzie z rozrzewnieniem zamykał książkę po całym jej
przeczytaniu.
Arkadiusz Mielczarek jest na swoim Ar Na Karak i nie musi wstydzić się tej drogi.
Jestem pewien, że nikt mu nie zanuci "Pam, parram, pam, parram, pam" po lekturze tej książki.
Panie Mielczarek pierwsza bitwa wygrana.
Czekam na więcej i odliczam do maja 2016 kiedy to ma się pojawić część 2
Do roboty!
Sam_u_raju
Więcej opinii, gdybyście potrzebowali, znajdziecie TUTAJ
A tak wyszedł "Upadek: Objawienie proroctwa" i taką jakość chciałbym wizualnie utrzymać.
A teraz, też już tradycyjnie, kilka fragmentów tomu drugiego. Mam nadzieję, że się Wam spodobają.
FRAGMENT PIERWSZY.
Szyszko rozłupał kamieniem poświęconego żołędzia i zamarł widząc jego wnętrze. Kolejny raz owoc okazał się być robaczywy. Drobne, czarne larwy zdążyły pożreć już znaczną część miękkiego wnętrza.
Maleńki szałas, w którym Szyszko odprawił świętą ceremonią, nagle wydał się młodzieńcowi jeszcze mniejszym. Niespokojnie zerknął na żelazną tacę i walające się na niej łupiny, odchrząknął i splunął na nie, a następnie wyszedł na zewnątrz schronienia. Zanosiło się na burzę. Niebo nad jego głową ciemniało zauważalnie. Mocny wiatr kołysał ciężko wierzchołkami starych drzew w uświęconym gaju.
Szyszko podreptał niezgrabnie w stronę pobliskiego strumienia gdzie dokonał dokładnych ablucji. Zmył z ciała dym kadzideł i mistyczne barwniki. Wyszorował skórę, nie szczędząc piasku z dna strumienia. Potem ubrał się nieśpiesznie w swoje rzeczy, wykonane ze skóry nocnego drapieżcy. W miodowej barwy włosy zręcznie wplótł rzemyki z talizmanami. Następnie wzuł mokasyny naszywane kolcami jeżozwierza, aby na koniec przepasać biodra wzorzystą suknią z miękkiej, sarniej skóry.
Już ubrany młodzieniec postał jeszcze chwilę bez ruchu, wpatrując się w nadciągającą od strony Morza Północnego burzę. Musiał upewnić się, że wszystkie zaproszone przez niego na ceremoniał wróżenia duchy, powróciły do swojego świata. Drgnął, kiedy poczuł pierwsze krople deszczu na twarzy i chwytając swój totemiczny kostur zaklinacza, dziarskim krokiem ruszył w stronę najbliższej, znanej mu osady.
Całą drogę dręczyły go przekazane mu przez duchy wizje. Próbował poukładać sobie w głowie dostrzeżone, chaotyczne obrazy, lecz niewiele z nich zdołał zrozumieć.
Kim było widziane przez niego dziecko, które tak naprawdę dzieckiem nie było? Kim był człowiek o oczach czarnych jak skrzydła kruka, który niósł w swym sercu tylko pragnienie zemsty? Kim była kobieta, której oczy były suche i pozbawione łez, a ścieżkę, którą kroczyła, znaczyły ślady przelanej krwi? Dlaczego wizja ukazała mu tego dziwnego, niskiego i przysadzistego człowieka, w którego sercu biło siedem innych serc? Dlaczego ujrzał kobietę – demona, za którą wędrowały płomienie?
Jedynym elementem wizji, który Szyszko zrozumiał, był widok Wielkiego Drzewa – Osi Życia i Świata. Niestety w jego objawieniu Drzewo płonęło i spływało krwią jednocześnie, a to oznaczało wojnę, jakiej leśny, leżący na uboczu Savariad nie znał od dawna.
FRAGMENT DRUGI
Starszy mężczyzna w antracytowej opończy, stał na szczycie wysmukłej wieży i obserwował omiatane śnieżną zamiecią miasto poniżej. Wspaniałe niegdyś Ujście – z jego: kanałami, gondolami, mostami, pochylającymi się nad wodą kamienicami o zdobnych frontach i maleńkich balkonikach, z których w czasach pokoju piękne damy wpatrywały się w przepływające łodzie, Ujście – z pełnym życia szumem przekupniów i straganiarzy – zamieniło się w miasto duchów. Ulice miasta były ciche, zimne, a kontury budowli rozmywały się w mroku i w śniegu zmieszanym z deszczem, który padał od kilku dni.
Lord Shamerdi Or’Urrada – władca Ujścia i prowincji Urrada, której Ujście było stolicą – przestał obserwować miasto, odwrócił się wolno i zaczął schodzić z wieży krętymi, wąskimi schodami.
Zamachowcy czekali na niego na półpiętrze. Obnażone klingi mieczy brudziła krew chroniących wejścia Żołnierzy Domu, których ciała leżały niżej na schodach, a ciepła jeszcze krew brudziła kamienne stopnie. Shamerdi zatrzymał się i spojrzał na zabójców z zimną pogardą. Jadowita żmija, która do tej pory spała owinięta wokół przedramienia Lorda, poruszyła się zaniepokojona nagłą zmianą nastroju swojego pana.
– Zajell – wysyczał Shamerdi Or’Urrada, rozpoznając wśród zamachowców swego bratanka. – Mogłem się domyślić, że kiedyś sięgniesz po takie rozwiązanie. Widziałem to w twoich oczach, jak tylko powróciłeś z Tronu. Co obiecał ci ten nieudacznik – Ghamazidar? Władzę? Pieniądze? Łaskę? Czym cię skusił?
– Czas umierać, stara żmijo! – odkrzyknął podekscytowanym głosem młodszy szlachcic. – Imperator sowicie wynagrodzi tych, co okażą się wierni jego władzy.
– Mówisz o tym całym Ghamazidarze, imperator! – Zaszydził Shamerdii nie okazując jednak gniewu. – Imperator, młody Zajellu, nie kładzie się do łoża ze skundlonym elfem, jak on to zwykł robić z Wiosną. Rozumiem, chociaż z trudem, potrzebę zaspokojenia cielesnych żądz. Jednorazowy incydent nie byłby niczym nadzwyczajnym. Niektórzy, by osiągnąć satysfakcję, zwykli sprowadzać sobie do łóżka zwierzęta. Jednorazowe spółkowanie z elfem byłbym w stanie zrozumieć, ale nie to, że Ghmazidhar wydaje się powtarzać to ustawicznie i to z, uwierzysz w to Zajellu, osobistych pobudek uczuciowych. Jego ojciec – zakładając, że był nim rzeczywiście Sheithan VII, pewnie dostaje teraz obłędu w Nieświecie, kiedy widzi, co wyczynia jego synalek. Pewnie, gdyby wiedział, co za mięczak wyrośnie z tego chłystka, osobiście zadusiłby go pępowiną, zaraz po urodzeniu.
– Nie ocalisz swego życia, wuju, czczą gadaniną! – Zajell wskazał współspiskowcom mieczem starego Lorda. – Zabić go! – Rozkazał.
– Chyba nie przelejesz krwi własnego rodu, Zajellu? – zakpił Shamerdii spoglądając złymi, zmrużonymi oczami na zbliżających się w jego stronę zabójców. – Nie odważysz się stanąć przeciwko Rodowi Or’Urrada, którego jesteś – czy sobie tego życzymy czy też nie – jednym z członków.
– Oczywiście, że tego nie zrobię – uśmiechnął się złośliwie Zajell Or’Urrada. – Zrobią to moi ludzie, wuju.
Spiskowcy skierowali ostrza w pierś starego Shamerdiego i śmielej ruszyli w górę. Żaden z mieczy jednak nigdy nie osiągnął celu. Nagle, bowiem obaj wchodzący po schodach napastnicy wrzasnęli jednocześnie i chwytając się z gardła stoczyli bezładnie, wprost pod nogi trzymającego się za nimi Zajella. Młody szlachcic spojrzał zdumiony na swoich martwych sojuszników. Ich twarze były sine i nabrzmiałe, a z wpółotwartych ust wypełzały wąskie, białe i długie żmije.
– Zdziwiłeś się, bratanku, prawda? – Shamerdii Or’Urrada wyciągnął chudą dłoń w stronę krewniaka. – Nie ty pierwszy i nie ostatni poznałeś moją słodką tajemnicę.
Zajell patrzył sparaliżowany ze strachu na wuja, który zaśmiał się złowieszczo.
– Zabijesz mnie, czarowniku? – zapytał głosem na skraju paniki.
– Oczywiście, że tego nie zrobię. Wszak jesteśmy z jednej krwi – uśmiechnął się Shamerdii Or’Urrada. – Zrobią to jednak moje węże.
Zajell wrzasnął przerażony i rzucił się do ucieczki. Shamerdii Or’Urrada otworzył się na moc, zlokalizował aurę strachu otaczającą bratanka i uderzył morderczym zaklęciem. Wrzask uciekającego młodzieńca ucichł gwałtownie.
Starzec przykucnął przy pierwszym z zabitych zamachowców i długim, brudnym paznokciem, wprawnym ruchem zdradzającym niemałą praktykę, wyłupał lewą gałkę oczną z wykrzywionej grozą twarzy. Spojrzał w ociekające krwią, upiorne trofeum i uśmiechnął się zimno pod połą długiego kaptura.
– Piękne przerażenie w ostatnich sekundach nudnej egzystencji – szepnął do siebie chowając oko do obszernej kieszeni swej opończy.
Opis projektu
Na co zbieram?
Zbieram na wydruk powieści. Nie są to wszystkie koszty z nią związane. Dochodzą do nich jeszcze:
- korekta, skład, grafiki i tym podobne, lecz te poniosę z własnych środków i ze sprzedaży 1 tomu, tak jak to obiecywałem Wspierającym.
Powieść jest już prawie gotowa do złożenia w drukarni.
Brakuje jej tylko korekty, korekty edytorskiej, nowej mapy i grafiki oraz składu. Wszystko inne już jest, jak poprzednio.
Realny czas wydania - koniec czerwca lub lipiec 2016r
Potrzebuję tylko pieniędzy na „fizyczny” wydruk.
Za uzyskaną kwotę planuję wydruk, jak przy pierwszym tomie, ok. 100-300 sztuk w zależności od tego, jakim powodzeniem będzie cieszyła się akcja zbierania funduszy.
Powieść będzie miała ok 700 stron :) Podobnie jak poprzedni tom.
Cel projektu
Plan minimum: zebranie zakładanych 3000 zł + podatki itp. - to pozwoli na wydrukowanie nakładu próbnego w wysokości ok. 100 egzemplarzy i zakończenie projektu sukcesem.
Plan realistyczny: (na niego się nastawiam)
5000 zł – to pozwoli mi na wydruk ok. 200 egzemplarzy w twardej oprawie
Plan optymistyczny:
8000 zł pozwoliłoby mi zwiększyć nakład do 300 egzemplarzy oraz wydać go w twardej oprawie.
Nagrody
Dla Wspierających mnie przewidziałem nagrody. Szczegóły – obok.
O autorze / Zespół
Nazywam się Arkadiusz Mielczarek. Mam 44 lata. Urodziłem się i mieszkam w Szczecinie. I od razu uczciwie powiem, że nie jestem pisarzem. Raczej narratorem, gawędziarzem, osobą snującą opowieści i tym chciałem się z Wami podzielić.
Mam pewne doświadczenie literackie. W 1995 roku wydano grę RPG mojego autorstwa „Aphalon – świat księżycowego ostrza”. Większe mam jednak, jako „opowiadacz”, bo od dwudziestu pięciu lat udzielam się w grach RPG - głównie, jako Mistrz Gry. Zarówno tych „tradycyjnych”, jak i prowadzonych w formie pbf. W tych drugich właśnie, znany jako „Armiel”, podszkoliłem się z „opowiadania drogą niewerbalną” – pisania.
Moim sukcesem jest wydanie pierwszego tomu trylogii "Upadek: Objawienie proroctwa", który spotkał się z wielkim uznaniem Czytelników i potężną dawką dobrej energii i ciepłych słów pod moim adresem. To dodało mi pewności siebie, pozwoliło uwierzyć w to, że powieść jest warta pokazania większej ilości ludzi. Niestety, czas jaki upłynął od wydania powieści do dnia dzisiejszego (kwartał) nie pozwolił mi podbić rynku wydawniczego (taki żarcik), chociaż usilnie się staram w skromnym zakresie czasowym, jakim dysponuję.
Z wykształcenia jestem socjologiem, z zawodu osobą zmagającą się z trudami własnej działalności gospodarczej, utrzymującą się z pozyskiwania środków pozabudżetowych na rozwój firm i samorządów.
Rodzina: żona i dwie cudowne córeczki.
Jeżeli uda się wydać drugi tom Upadku biorę się za pisanie tomu trzeciego, który zamierzam skończyć do czerwca 2017r (część została już napisana jw 2012r, ale ze względu na zmiany w moim życiu, nie dokończyłem pisania - powstało 5 z zaplanowanych 8 rozdziałów i zapiski finału).
Ryzyko
Ryzyko jest mniejsze niż za pierwszym razem, kiedy zwróciłem się do Was o wsparcie tomu pierwszego. Niemniej jednak jest i czai się gdzieś w cieniu. Czyha na projekt gdzieś w ukryciu, jak Czajki z powieści ;)
Korekta może się spóźnić. Drukarnia także (to już przerabiałem ostatnio).
Wszystkie nagrody dotrą do Was najpóźniej w lipcu tego roku (taki jest plan i mam nadzieję, że uda mi się go dotrzymać). Zaraz po tym, jak wydana powieść trafi w moje ręce, jak przy pierwszym tomie.
Mam nadzieję, że Was nie zawiodę i dacie się ponownie lub po raz pierwszy porwać w ten upiorny taniec, tańczony pośród szaleństwa Dni Końca.
wsparli tylko ten projekt
wsparli więcej projektów
Wspieracz Anonim
Rafał Chorążewski
Marcin Miernik
Max Harmon
Żunior X
Wspieracz Anonim
Maciej Walczak
Barbatvs
Wspieracz Anonim
Tomasz Sobolewski
Jakub Zapała
Marcin Karwowski
Marcin Nowicki
Marcin Michaluk
Perplexer
Michał Nazarczuk
Daniel Dankowski
Wspieracz Anonim
Aga Kornet
Dawid Kaczmarek
Alicja Stepniak
Dariusz Borycki
Dagmara Adwentowska
Krzysztof Jurewicz
Łukasz Bakiera
Dawid Skowroński
Tomasz Listowski
Ewa Sprysak
Wspieracz Anonim
Iwona Piwowarczyk
Tomasz Kurtycz
Radosław Szalak
Dominik Wozniak
Bogusław Nowakowski
Dorota Korenicka
Wspieracz Anonim
Bundzu
Wspieracz Anonim
Marcin Jankowski
Bajeti
Wspieracz Anonim
Bebop
Piotr Brożek
Bartosz Szymkowski
brzozek
Michał Maciejewski
Seja
Pokaż wszystkich.
Ocena 5 / 5 (1 głosów)
Komentarze
Arkadiusz Mielczarek
6 lat temuArkadiusz Mielczarek
7 lat temuArkadiusz Mielczarek
8 lat temuArkadiusz Mielczarek
8 lat temuArkadiusz Mielczarek
8 lat temuAlicja Stepniak
8 lat temuArkadiusz Mielczarek
8 lat temuAlicja Stepniak
8 lat temuArkadiusz Mielczarek
8 lat temuJakub Zapała
8 lat temuArkadiusz Mielczarek
8 lat temuMarcin Jankowski
8 lat temuArkadiusz Mielczarek
8 lat temuSeja
8 lat temubrzozek
8 lat temuArkadiusz Mielczarek
8 lat temuPaulina Perzanowska
8 lat temuArkadiusz Mielczarek
8 lat temuGrzegorz Kalka
8 lat temuArkadiusz Mielczarek
8 lat temuArkadiusz Mielczarek
8 lat temuIza Raniszewska
8 lat temuArkadiusz Mielczarek
8 lat temuMichał Żułtaszek
8 lat temuPrzemysław Wajda
8 lat temuArkadiusz Mielczarek
8 lat temuPrzemysław Wajda
8 lat temuArkadiusz Mielczarek
8 lat temuMonika Poniewierska
8 lat temuMarcin Koczur
8 lat temuArkadiusz Mielczarek
8 lat temuTomasz Kurtycz
8 lat temuArkadiusz Mielczarek
8 lat temuPaweł Leja
8 lat temuArkadiusz Mielczarek
8 lat temuDziękuję Ci bardzo!
• Mail z podziękowaniami od autora.
Dziękuję Ci bardzo!
• Mail z podziękowaniami od autora.
• Dwa nigdzie niepublikowane opowiadania dziejące się w świecie powieści „Ostrze Ciemności” oraz „Deamos” w wersji PDF
Dziękuję Ci za Twoje zaufanie!
• Mail z podziękowaniami od autora
• Książkę „Upadek – Objawienie proroctwa” (TOM PIERWSZY KSIĄŻKI) w wersji drukowanej z personalną dedykacją autora (koszty przesyłki wliczone w cenę)
• Podziękowania od autora w formie listu tradycyjnego przesłanego wraz z książką.
Zakup wymaga podania adresu dostarczenia
Dziękuję Ci serdecznie za Twoje zaufanie!
• Mail z podziękowaniami od autora
• Książkę „Upadek: Dni Końca” (DRUGI TOM POWIEŚCI) w wersji drukowanej z personalną dedykacją autora (koszty przesyłki wliczone w cenę)
• Podziękowania od autora w formie listu tradycyjnego przesłanego wraz z książką.
Zakup wymaga podania adresu dostarczenia
Dziękuję Ci z całego serca za to, że we mnie uwierzyłeś! W zamian otrzymasz:
• Mail z podziękowaniami od autora
• Książki „Upadek – Objawienie proroctwa” oraz "Upadek: Dni Końca" (PIERWSZY I DRUGI TOM POWIEŚCI) w wersji drukowanej z personalną dedykacją autora (koszty przesyłki wliczone w cenę).
• Podziękowania od autora w formie listu tradycyjnego przesłanego wraz z książką.
Zakup wymaga podania adresu dostarczenia
Dziękuję Ci z całego serca za to, że we mnie uwierzyłeś! W zamian otrzymasz:
• Mail z podziękowaniami od autora
• Książkę „Upadek – Dni Końca” w wersji drukowanej z personalną dedykacją autora (koszty przesyłki wliczone w cenę).
• Wymienię Ciebie z imienia i nazwiska, nicka itp. w podziękowaniach wydrukowanych w książce.
• Podziękowania od autora w formie listu tradycyjnego przesłanego wraz z książką.
Zakup wymaga podania adresu dostarczenia
Z całego serca Ci dziękuję za wiarę w to, co robię! Niskie ukłony dla Ciebie! W zamian za swoją hojność otrzymasz:
• Mail z podziękowaniami od autora
• Książki: „Upadek – Objawienie proroctwa” oraz "Upadek - Dni Końca" w wersji drukowanej z personalną dedykacją autora (koszty przesyłki wliczone w cenę).
• Imienne podziękowanie dla Ciebie wydrukowane w książce „Upadek – Dni Końca”
• Podziękowania od autora w formie listu tradycyjnego przesłanego wraz z książką.
Zakup wymaga podania adresu dostarczenia
Wow! To dla mnie ogromny zastrzyk energii! Dziękuję Ci z całego serca! Kłaniam się nisko i oprócz tego, co mogę ofiarować jak przy wsparciu za 150 zł, dodatkowo chętnie spotkam się z Tobą gdzieś w Szczecinie lub poza nim (jeśli kwota pokryje koszty dojazdu) i przekażę bardziej wymierny prezent - koszulkę z motywem graficznym z powieści w kolorze i rozmiarze wybranym przez Wspierającego.
Zakup wymaga podania adresu dostarczenia
Dziękuję Ci z całego serca, za wiarę we mnie i w sukces tego, co robię! To dla mnie znaczy bardzo, bardzo dużo. W zamian odwdzięczyć się mogę w następujący sposób:
• Mail z podziękowaniami od autora
• Książkę "Upadek: Dni Końca" w wersji drukowanej z personalną dedykacją autora (koszty przesyłki wliczone w cenę).
• Imienne podziękowanie dla Ciebie wydrukowane w książce „Upadek – Dni Końca”
• Podziękowania od autora w formie listu tradycyjnego przesłanego wraz z książką.
• Dodatkowo - wymyślony przez Ciebie bohater pojawi się w krótkim epizodzie w III tomie powieści!
Zakup wymaga podania adresu dostarczenia
Dziękuję Ci z całego serca, za wiarę we mnie i w sukces tego, co robię! To dla mnie znaczy bardzo, bardzo dużo. W zamian odwdzięczyć się mogę w następujący sposób:
• Mail z podziękowaniami od autora
• Książki „Upadek – Objawienie proroctwa” oraz "Upadek: Dni końca" w wersji drukowanej z personalną dedykacją autora (koszty przesyłki wliczone w cenę).
• Imienne podziękowanie dla Ciebie wydrukowane w książce „Upadek – Dni Końca”
• Podziękowania od autora w formie listu tradycyjnego przesłanego wraz z książką.
• Dodatkowo - wymyślony przez Ciebie bohater pojawi się w krótkim epizodzie w III tomie powieści!
. Dodatkowo: koszulka z motywem graficznym z powieści w kolorze i rozmiarze wybranym przez Wspierającego!
Zakup wymaga podania adresu dostarczenia
Dziękuję Ci z całego serca. To propozycja właściwie dla osób prowadzących działalność gospodarczą, ponieważ w zamian zamieszczę reklamę Twojej firmy w książce .
Czarno - białą, na ostatniej stronie (liczba nagród ograniczona do 4). Dodatkowo otrzymasz egzemplarz książki "Upadek. Dni Końca" i (jeśli taka będzie Twoja wola) "Upadek: Objawienie proroctwa") z podziękowaniami od autora.
Przewidywana dostawa: sierpień 2016
Zakup wymaga podania adresu dostarczenia
Dziękuję Ci z całego serca za Twoją hojność.
W zamian otrzymasz to, co przy 300 zł oraz poprowadzę sesję RPG dla Ciebie i Twojej drużyny w świecie powieści itp.
Warunek: dodatkowo będziesz musiał pokryć koszty mojego przyjazdu do Ciebie i powrotu oraz - ewentualnie - koszty noclegu.
Sesja trwać będzie ok 6-8 godzin i będzie zamkniętą historią w wyznaczonym przez Ciebie klimacie.
Termin poprowadzeni sesji zostanie ustalony wraz z Tobą.
Przewidywana dostawa: sierpień 2016
Zakup wymaga podania adresu dostarczenia
Dziękuję Ci z całego serca, za wiarę we mnie i w sukces tego, co robię! To dla mnie znaczy bardzo, bardzo dużo. W zamian odwdzięczyć się mogę w następujący sposób:
• Mail z podziękowaniami od autora
• Książki „Upadek – Objawienie proroctwa” oraz "Upadek: Dni Końca" w wersji drukowanej z personalną dedykacją autora (koszty przesyłki wliczone w cenę).
• Imienne podziękowanie dla Ciebie wydrukowane w książce „Upadek – Dni Końca”
• Podziękowania od autora w formie listu tradycyjnego przesłanego wraz z książką.
• Dodatkowo - wymyślony przez Ciebie bohater pojawi się w jako postać pierwszoplanowa w III tomie powieści! Szczegóły do ustalenia ze mną. TA NAGRODA BĘDZIE DO ODEBRANIA DOPIERO W TERMINIE WYDRUKU 3 TOMU (czyli dopiero w roku 2017)
Przewidywana dostawa: sierpień 2016
Zakup wymaga podania adresu dostarczenia