Wesołych Świąt!

  Jest to prawdopodobnie ostatnia aktualizacja przed rozesłaniem podręcznika (może zdarzyć się jakaś techniczna związana z samą wysyłką).

 Dodaliśmy do podręcznika dodatkową przygodę i opis lokacji - stocznię kosmiczną nad Verrstad. O ile przygoda, którą otrzymaliście w starterze - "Bardzo Gówniana Noc" dobrze obrazuje realia życia w kolonii i pracy dla megakorporacji, o tyle brakowało jej tego drugiego aspektu systemu Void Dancers - kosmosu i przygody o charakterze militarnym. Decyzja o jej dołączeniu zapadła dość późno, ale zdążyliśmy przeprowadzić kilka testów - zarówno udanych (np. Opolcon), jak i mniej udanych (np. Copernicon). Wszystkim testującym Graczom bardzo dziękujemy za Waszą grę, poświęcony czas i wszystkie uwagi!

 Przygoda ma charakter otwartego sandboxu, Mistrz Gry dostaje do dyspozycji opisaną ogromną stocznię orbitalną, z planem budynku, postaciami, patrolami itd., a Gracze planują przejęcie tego obiektu.


  Jeszcze raz Was przepraszam za to, że w październiku nie rozesłaliśmy nowego dodatku "Randomizacja", ale można tutaj mówić o klęsce urodzaju - zamiast 20-25 stron dostaliśmy od piszących ponad 50 stron materiałów, za co dziękujemy Kamili "Favi", Łukaszowi "Skavenloftowi", Maciejowi "Headbangerowi" i Erykowi! Jednak nie byliśmy w stanie tego zredagować i złożyć na czas. Teoretycznie nie jest to dużo, ale w obliczu wszystkich innych prac po prostu nie było na to chwili. Dlatego dołączymy go po prostu do podręcznika.


Pozdrawiam i życzę wszystkim Wspierającym Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku!

Hej!

Przepraszam wszystkich, że nie wrzucałem tutaj aktualizacji, ale wrzucając "newsy" na grupę dla wspierających na facebooku ( https://www.facebook.com/group... - zapraszam brakujących wspierających do zapisania się) zapomniałem trochę o wrzuceniu większej aktualizacji tutaj.

Czytając recenzje Startera, zauważyłem trochę opinii (szczególnie na grupie facebookowej NRD), że mimo opisu i przykładów podmianki są niejasne, więc dorzucimy takie podsumowanie na koniec mechaniki, z rysunkiem jak działa podmianka kości. Niby pierdoła, ale przydatna.

Było trochę cięć, więc akurat jedna strona świetnie się wpasowała na koniec rozdziału o mechanice. :)


Ponieważ to nie kosztuje żadnych zmian w składzie, bo jest to tylko podmienienie grafiki o tym samym wymiarze, a będzie lepiej wyglądało, przy zamówieniu grafik do dodatków od razu zamówiłem nowe schematy ciała... Niby jest to bzdura, ale będą lepiej wyglądały (mniej jak z lat 80tych ;) ).

A gdy o dodatkach mowa przeprzaszam, że nie rozesłałem w październiku Mind Dancers i Randomizera - są to dwa uniwersalne dodatki (czyt. można ich użyć w innych systemach), które obiecałem rozesłać, ale... Strasznie się rozrosły, sam Randomizer miał zająć 20 stron, a urósł do 50 stron. To dwa razy więcej redakcji, korekty i składu, a teraz nasze główne siły przerobowe idą głównie w podręcznik główny.

A i na koniec! Zmieniła się nazwa kampanii. Hollow Colony 7 było trochę... No nie trafione, więc po przetestowaniu tej kampanii z ludźmi, wprowadzeniu zmian i poprawek do Postaci Niezależnych i w ogóle trochę poprawiając całe założenie kampanii (teraz jest o wiele bardziej grywalna) nazwa HC7 zmieni się na Fenrir.

Za niecałe dwa tygodnie odbędzie się Copernicon w Toruniu, a na nim odbędzie się kilka przygotowanych przez nas punktów związanych z Void Dancers - historia cyberpunkowego kina (w ramach inspiracji), nauka chińskiego (w końcu to główny język świata VD), oraz przede wszystkim sesję z sandboxową przygodą "Operacja Fenrir", która trafiła do podręcznika głównego. ;)

Oto krótki opis sesji: 2298. Fomalhaut Dominion przeprowadza atak na stocznie USS w Proxima Centauri. Wy jesteście czołem tego ataku. Wyspecjalizowani, świetnie wyszkoleni agenci, duma całego imperium. Wasze zadanie jest proste - przejąć lub zniszczyć władzę w siedmiomilionowej kolonii Verrstad.

P.S. Prawdopodobnie na przełomie września i października zaczniemy rozsyłać Wam nagrody.

Po zażartej walce z poprawkami w tym tygodniu rozesłaliśmy do Was Starter (do kilku osób przyszły we wtorek, natomiast reszta otrzymała je wczoraj i przedwczoraj).

Znajdziecie w nim wprowadzenie, opis jednej z sześciu megakorporacji, mechanikę gry, a także charakterystykę jednego z miast.

Na 60 stronach startera jeszcze mogą pojawić się brakujące spacje i ze dwa błędy składu. Na szczęście wyeliminowaliśmy już wszystkie problemy techniczne i kolejne publikacje powinny być bezbłędne. :) 


Dostaliśmy dwa powiadomienia "mail delivery failed", więc jeśli ktoś ze wspierających nie otrzymał startera proszę o kontakt na adres contact@void-dancers.com

Czas na kolejną Aktualizację!

Właśnie zbieramy się na Pyrkon, gdzie poprowadzę m.in. prezentację Void Dancers- zapraszam wszystkich naszych wspierających! :)

Wróćmy jednak do aktualizacji. Przyznaję, że błędy w pierwszych pdfach roztrzaskały kompletnie nasze plany na kwiecień. Jedna głupia spacja potrafi przenieść zdanie do kolejnej linii, a to zaburza układ całej strony, więc jest to czasochłonne. Tymczasem na kwiecień zaplanowałem kończenie nowego Rozdziału 5. Wcześniej podjąłem "śmiałą" decyzję, aby zrobić ten rozdział na nowo. Poprzednio Rozdział 5. był ogólnym opisem układów planetarnych (ilość kolonii, czym się zajmują, ich populacja etc.), co wymagałoby od Mistrza Gry doprecyzowania, generowania i tworzenia sobie własnej kolonii (podobnie do Travellera). Uznałem jednak, że nie jest to zbyt przydatne, więc postanowiłem opisać w pełni sześć kolonii, aby Mistrzowie Gry, którzy nie chcą się bawić w tworzenie światów, tylko chcą usiąść i grać mieli gotowe miejsca dla swojej kampanii. W kwietniu też dodaliśmy do tych kolonii mapy. Są to grafiki wektorowe, więc można je wydrukować na różnych wielkościach. Tak czy inaczej składanie podręcznika głównego, dodatku oraz poprawianie startera na raz sprawiło, że wszystko szło jak krew z nosa.

(kliknij, aby powiększyć):

    

Czekam właśnie na próbne wydruki z naszej drukarni, a także maty taktyczne, ekrany taktyczne i kilka innych dodatków, które obiecałem dołączyć do wszystkich paczek. :)

Paczka jest "w doręczeniu", więc jeśli zdąży przed naszym wyjazdem (miał być wczoraj :( ), to od razu na Pyrkonie chętnie rozdam wspierającym Maty, Ekrany i Mapki.

Tymczasem osoby na naszej facebookowej grupie dla Wspierających widziały już, że Starter jest prawie gotowy. Więc tak, jest praktycznie gotowy. Nasz biedny składacz zamiast normalnie spędzać weekend będzie nakładał ostatnie poprawki, żebym mógł W KOŃCU wysłać Wam tego nieszczęsnego maila. :)

Osobiście już nie mogę się doczekać, bo jestem naprawdę dumny z efektów naszej pracy. Zresztą załączę Wam fotkę poprawionych stron jako aperitif. Dorzucę też może Ekran Taktyczny, bo pewnie nie każdy z Was go widział.

Na koniec przypominam wszystkim Wspierającym o dołączeniu do naszej grupy facebookowej. Jak wiecie social media to nie jest moja mocna strona (stąd czasem taka cisza), a grupa bardzo ułatwia mi komunikację z Wami. https://www.facebook.com/groups/152412028871137

Dodatkowo od czerwca zaczynam współpracę z osobą która zajmie się właśnie komunikacją i docelowo prowadzeniem sklepu. Tak więc powinno to ułatwić wszystkie kontakty. ;)

Ekran Taktyczny:

(kliknij, aby powiększyć)

Jesteśmy już prawie na mecie, więc zapraszam wszystkich Wspierających do grupy na facebooku https://www.facebook.com/groups/152412028871137/ . Z nowym algorytmem facebooka wpisy na fanpage’u nie zawsze się wyświetlają na tablicach, poza tym ułatwi to wrzucanie informacji o nadchodzących mailach, paczkach etc. Dodatkowo można tam spokojnie popisać i pomarudzić. Już wyczyściłem grupę z jakiś rozmów technicznych, więc jest dziewiczą wyspą do zapełnienia. Będę wrzucał tam też materiały, których nie wypada wrzucać tutaj. No i już jesteśmy na takim etapie, że warto pomyśleć nad jakimiś konkursami. 

Kończyliśmy właśnie skład Startera, gdy niestety wyskoczył nam duży bubel techniczny. Teksty były pisane w linuxowym LibreOffice, albo MSOffice 2007 (używam dwóch OS), korekta była robiona chyba w MSOffice 2013 i 2016 itd. Niestety taka gama programów sprawiła, że któryś z nich zjadł niektóre spacje przy przerzuceniu tekstu do InDesigna (sam nie wiem czemu). Może nie brzmi to jak duży problem, ale wypłynęło to dopiero po złożeniu. No i niestety trzeba to wszystko edytować w InDesignie, bo samo edytowanie pdfa (np. w Foxicie) tylko zniszczy strukturę kolumny (które jak widać są mocno dopasowane i ściśnięte) i wszystko się posypie. Przykład:

Tak więc poprawienie wszystkich takich bubli zajmuje trochę czasu. Miałem nadzieję, że wyrobimy się w tym tygodniu ze wszystkimi poprawkami, ale mimo niewyspania przez kilka ostatnich dni nie zdążyliśmy do teraz poprawić wszystkiego (starter ma 50 stron). O ile sam mógłbym spokojnie pracować w ten świąteczny weekend, o tyle ludzie z którymi współpracuję mają życie rodzinne, tak więc z przykrością muszę przełożyć rozsyłanie PDFa ze Starterem i Przygodą na przyszły tydzień. ;/

W końcu pomimo bana udało nam się odzyskać kontrolę nad fanpage’m i możemy wrócić do aktualizacji! Łiiiii! 

No dobra, czas na kolejną aktualizację po przedłużonych feriach świątecznych!

Zaczniemy od czegoś śmiesznego. Tak więc ponieważ podręczniki będą drukowane w Szczecinie, a suplementy w Piotrkowie Trybunalskim (wychodzi taniej, dodatkowo przy tak dużych zamówieniach wysyłki są gratis) postanowiłem zamówić kartony do wysyłki, w które zmieściłyby się zestawy VD. Niewiele myśląc postanowiłem skorzystać z poświątecznej promocji Poczty Polskiej na kartony do wysyłki (mają ofertę hurtową). Zamówiłem 200 kartonów, które przywiózł kurier DHL (!!!)  i okazało się, że… Dostałem 200 kartonów do pizzy. :D Z ogromną ciekawością skontaktowałem się ze sklepem Poczty, aby się dowiedzieć „dlaczego?”. Okazało się, że prawdopodobnie model który zamówiłem akurat się skończył, więc przysłali najbliższy pasujący wymiarami.

Tak więc jeśli ktoś z Was posiada pizzerię, albo w takowej pracuje, to chętnie oddam mu 200 kartonów. Powinienem być zły na całą tę sytuację, ale jakoś gdy o tym myślę zawsze się głupio uśmiecham, poza tym jak widać na zdjęciu mój kot je uwielbia.


Z innych spraw będziemy w ten weekend na Zjavie. Niestety nieoficjalnie, ale jeśli ktoś by chciał zagrać sesję w Void Dancers, to możemy zawsze coś zorganizować. Niech chętni dzwonią (733 511 739) albo piszą (m.a.selke@gmail.com).


Ostatnio pisałem o generowaniu światów i obiecałem napisać o podróżach kosmicznych, zresztą prawie zawsze na prelekcjach, w rozmowach i w mailach pada pytanie jak one działają. Jak wiecie w świecie Void Dancers nie istnieją podróże nadświetlne, co sprawia, że podróże między układami gwiezdnymi trwają lata. Maksymalna prędkość jaką osiągają statki kosmiczne to niecałe 0,7 prędkości światła, dodatkowo trzeba jeszcze pamiętać o tym, że statek się rozpędza, a przed dotarciem do celu hamuje. To wszystko sprawia, że do np. Proximy Centauri, która jest oddalona od nas o 4 lata świetlne ludzie lecieliby ok. 8 lat. Nie istnieje także sztuczna grawitacja, dlatego stacje kosmiczne i większość pojazdów kręci się wokół własnej osi, dzięki czemu siła odśrodkowa zastępuje grawitację.

Rozróżniamy trzy typy statków– wahadłowce, które lądują na planetach i służą do krótkich lotów kosmicznych (najczęściej w obrębie orbity jednej planety); statki międzyplanetarne, które poruszają się tylko w obrębie danego układu planetarnego; oraz statki międzygwiezdne, które poruszają się pomiędzy układami gwiezdnymi. Teraz to rozróżnienie jest dla nas ważne ze względu na napęd którego używają te statki. O ile wahadłowce i statki międzyplanetarne używają jądrowego napędu pulsacyjnego, o tyle statki międzygwiezdne używają napędu pulsacyjnego opartego na wybuchach antymaterii (to one osiągają te ogromne prędkości).

- Wahadłowiec

- statek międzyplanetarny

- statek międzygwiezdny


Jednak sam napęd nie jest najważniejszy przy podróżach międzygwiezdnych. Brak podróży nadświetlnych, teleportacji i tuneli przysparza jeszcze jednego problemu– są nim śmieci. Przy prędkości 0,7 światła nawet ziarenko grochu może sprawić, że statek zmieni się w kolekcję skwarków. Tutaj rozwiązaniem jest patelnia! Jest to ogromna tarcza z przodu statku, na którą nieustannie emitowana jest gorąca plazma. Dzięki temu zadziała ona jak zderzak i ewentualne małe śmieci stopią się, zanim zniszczą statek. Nie jest to idealna ochrona, ale znacząco zwiększa szanse na przetrwanie w kosmicznej otchłani. Generalnie ponad 20% statków międzygwiezdnych nie dociera do celu.

Poniżej zamieszczam schemat statku międzygwiezdnego (jest w podręczniku, ale bez kresek narysowanych w paincie :) ). Powłoka jest cylindryczną częścią statku, która kręci się wokół osi statku, tam znajdują się przedziały, magazyny, ogrody etc., zasadniczo jest to wielopoziomowe miasto. Natomiast Rdzeń w którym panuje nieważkość służy do transportu, a także w nim zawarte są kluczowe systemy statku.

Przelot statku międzygwiezdnego jest gargantuicznym wydatkiem. Ilość zużywanej energii jest ogromna. Żeby było to opłacalne, transport musi być naprawdę duży, dlatego statki międzygwiezdne to minimum 10 kilometrów długości. To kosmiczne kolosy.


Jakie to wszystko ma potencjalnie zastosowanie na sesji? Jak wyżej wspomniałem loty kosmiczne są bardzo drogie i stosunkowo niebezpieczne, więc jeśli celem Graczy jest ucieczka z danego układu planetarnego, to będzie to bardzo mozolne i drogie przedsięwzięcie. Na tyle drogie, że celem kampanii może być po prostu zebranie środków na przelot. W sumie sam lecący statek międzygwiezdny sam w sobie może być miejscem rozgrywki kampanii, co jeśli w czasie lotu dojdzie do buntu, albo do awarii niektórych systemów podtrzymywania życia? Możemy rozegrać grę survivalową w czasie przelotu („musimy wytrzymać jeszcze tylko 3 lata…”). W samym świecie VD istnieje też hazard oparty na lotach kosmicznych, w którym biorący udział obstawiają który statek „nie wróci”. Ponieważ przelot w dwie strony trwa ponad dekadę, to na ten czas pieniądze wpłacane są na fundusz, gdzie spokojnie „rosną”. Oznacza to, że przy obstawianiu dużej stawki ktoś z milionera może stać się miliarderem… Może więc opłaca mu się sabotować przelot!


Swoją drogą jest w podręczniku nawet standardowy system rejestracji statków, dzięki temu Mistrz Gry może klimatycznie powiedzieć "tu ANE-1-7F-328-426-808, jesteście na kursie kolizyjnym. Odbiór.", a Gracz którego postać ma taką magiczną umiejętność jak Administracja może odczytać z tabelki kto to i co to jest. Nie będę wklejał całości, ale wygląda to mniej więcej tak:


I. Organizacja:
1. Państwa, np. CHN- Chiny, IL- Izrael, US- Stany Zjednoczone etc.
2. Korporacje- NSC (Ninurta), ANE (Assenova), MDC (Maresuke Doi), OHS (Opp&Heimer), PCC (Plasmicore), CDC (Curtiss)
3. o0o- niezależny, brak rejestracji oficjalnej

II. Sterowanie:
1- Załogowy
0- bezzałogowy

III. Wielkość (w tonach):
1- do 1 (satelity, drony)
2- 1-10
3- 10-100
4- 100-500
5- 500-1,000
6- 1,000-5,000
7- 5,000-10,000
8- 10,000-50,000
9- 50,000-100,000
10-100,000-500,000
11-500,000-1,000,000
12- 1 mln - 5 mln
13- 5 mln <

IV. Typ:
A Sonda
B Satelita
C Dron
D Statek specjalistyczny (naprawczy, montujący, górniczy)
E Wahadłowiec (planeta-przestrzeń kosmiczna)
F Holownik (ratunkowy, górniczy)
G Statek naukowy
H Transportowiec
I Stacja Kosmiczna
J Statek kolonijny
Z Statek bojowy

V. Numer: od 000 000 001 do 999 999 999 (losowy)


Tak więc z tego co widzimy nasz przykładowy "ANE-1-7F-328-426-808", to załogowy holownik Assenovy, ważący do 10 tys. ton. ;) 

Czas na kolejną aktualizację!

Ostatnio spotkałem się z naszym nowym webmasterem, nowy serwis wspierający Void Dancers (darmowe publikacje, materiały dodatkowe etc.), oraz sklep będą gotowe na luty. Niestety robienie tego samemu zajmowało stanowczo za dużo czasu, więc o wiele wydajniej jest zatrudnić profesjonalistę. Akurat pewna firma, dla której w zeszłym roku robiliśmy podwykonawstwo postanowiła nam w końcu zapłacić, więc znalazło się na to finansowanie. 

Niestety dalej jeszcze nie złożyłem sobie nowego komputera, dlatego nie mogę dzisiaj powrzucać Wam jakiś super graficznych ciekawostek. Najważniejsze jednak, że nawet z tysiącletnim laptopem mogę spokojnie pracować z tekstem (zasadniczo mogę robić tylko to- 512 MB ramu).  Muszę jednak przyznać, że pisanie drugi raz aktualizacji za pomocą telefonu jest co najmniej denerwujące.

Wracając... Zamiast grafiką pomęczę Was settingiem. Myślę, że część osób nie wie, że w świecie Void Dancers nie ma podróży nadświetlnych (ani warpów, ani bram do teleportacji, ani dziur czasoprzestrzennych), co jest chyba dość nietypowe, bo często wspominamy tutaj o koloniach poza naszym rodzimym Układem Słonecznym.Zatem loty pomiędzy układami gwiezdnymi trwają latami (technikalia omówimy przy następnej aktualizacji). Co to oznacza dla samego settingu? Oznacza to, że metropolia nie ma bezpośredniego wpływu na kolonie. Kontrola jest sprawowana w sposób pośredni, np. wysyłając kolonistów nie daje im się technologii do uzyskiwania kluczowego zasobu, tylko jego zapasy. Dzięki temu koloniści muszą wykonywać powierzone im zadania, albo metropolia nie wyśle im kolejnych zapasów. Z drugiej strony brak bezpośredniej kontroli daje dośc dużą autonomię kolonią, dopóki zadania są wykonywane (np. wyprodukować 10 tys. reaktorów, za 7 lat przyleci transport je odebrać, zostawiając przy tym zapas wody na kolejne 7 lat), dopóty dowództwo kolonii ma wolną rękę. W praktyce RPGowej oznacza to, że Mistrz Gry może tworzyć dowolne patologie społecznie i koszmary polityczne w wymyślonych przez siebie koloniach, wprowadzając przy tym własne pomysły. W samym podręczniku opisane są tylko cztery układy planetarne- Ziemia i Proxima Centauri (nazywane "Kręgosłupem"), Gwiazda Barnarda i Fomalhaut. To w nich właśnie rozgrywa się glówna akcja gry. Jednak ograniczenie kosmicznego settingu byłoby absurdem, ale z drugiej strony opisywanie wszystkich możliwych układów także nim jest. Dlatego w Rozdziale 5. znajdziecie narzędzia do tworzenia własnych kolonii (zależności ekonomiczne, przemiany społeczne, upadek technologii etc.). Jest to w sumie standard sandboxowych rpgów kosmicznych (ahhh ten Traveller...). 


Chciałbym na koniec życzyć wszystkim Wesołych Świąt! Oby wszyscy z Was dostali zasłużone prezenty, a wigilia była ciepłym, rodzinnym spotkaniem. 

Tematem dzisiejszej aktualizacji są piersi, niestety ocenzurowane, gdyż złamałoby to regulamin wspieram.to. :)

Skończyliśmy wszystkie grafiki, zarówno te do ufundowanych dodatków, jak i te brakujące do podręcznika głównego. Od razu wyjaśnię — przed kampanią Void Dancers teoretycznie były gotowe wszystkie grafiki, ale po pierwszych przymiarkach do składu okazało się, że przydałoby się dorobić jeszcze kilka. Łącznie teraz podręcznik główny ma 129 grafik na 240 stron.

Wracając jednak do tematu piersi. Jak pamiętacie kampania Hollow Colony 7 ma dość specyficzny styl graficzny, bo wszyscy kluczowe postaci kampanii zamiast narysowane, są fotomontażem z żywych modeli. W ramach przykładu jak wygląda taka przeróbka postanowiłem Wam wrzucić zdjęcie pani dowódczyni Padlinożerców. Co ciekawe właśnie kobiece piersi były największym problemem tego rysunku, na każdym zdjęciu wyglądały one inaczej, dopiero trzeci grafik (!!!) zmienił silikonowe balony w realny kobiecy biust.

Ten sam problem dopadł w pewnym momencie też grafikę do Decoy Dancers, gdzie trzy sukkuby zabierają pana na małą przejażdżkę. Tutaj pierś w ruchu miała naprawdę dużo podejść. Dowiedziałem się od moich grafików, że kobiecy biust to problem i są całe kursy poświęcone temu zagadnieniu.

Chciałbym od razu przy tym temacie zaprezentować Wam różnice w stylu graficznym podręcznika głównego i dodatków.


O ile sam podręcznik ma "czyste" ilustracje koncepcyjne, białe tła, wyraźnie pokazany sprzęt, czy to jak działa dany element (z przerwami na duże ilustracje pejzaży) — jak atlas, który ma pokazać dane zagadnienie, o tyle każdy dodatek ma swój "styl". W wypadku Decoy Dancers, który jest horrorem w latach 50tych ilustracje są trochę w stylu retro, to co na nich się dzieje jest też dziwaczne (w końcu Gracze nie do końca wiedzą, czy nie zwariowali), dodatkowo mają nałożone filtry starych zdjęć. Akcja Hollow Colony dzieje się w czasie planetarnej katastrofy, ilustracje mają oddać zatęchły klimat braku wody i oświetlenia, wszystkie są otoczone czernią, a modele wyglądają jak... No jak po katastrofie.

Teraz mam też wiadomość dotyczącą rzeczy technicznych. Do każdego podręcznika będą dołączone stojące ekrany dla Mistrza Gry, oraz zapas kart postaci. Ekrany to zawsze przydatna rzecz, poza tym jak zobaczyłem wydanie Dark Heresy, pomyślałem, że to powinien być standard. Dodatkowo drukarnia popełniła błąd robiąc maty taktyczne, więc nadmiar wydrukowanych map sprzedałem na RPG Bazar (wiem, wiem, taka ze mnie cebula), a uzyskane pieniądze starczą spokojnie zarówno na ekran dla Mistrza Gry, jak i na karty postaci. :)


Mam też niestety negatywną wiadomość, ktoś zgłasza fanpage Void Dancers jako stronę obraźliwą (czy jakąś tam). Dodatkowo odebrałem już trzy telefony do pizzeri na numerze Void Dancers... Ktoś trolluje fanpage i niestety (tak jak w zeszłym tygodniu) przy dużej ilości zgłoszeń FB blokuje fanpage automatycznie (łącznie z właścicielem), więc jeśli kiedyś fanpage zniknie, lub nie będzie odzewu przez chwilę, proszę napisać maila. :) Zmotywowało mnie to też do popędzenia strony internetowej. :)

Wybaczcie, że wczoraj nie wrzuciłem akutalizacji, ale męczy mnie grypa i padłem w łóżeczku, zapominając o naszych aktualizacjach! :(

Chciałem w ramach tej aktualizacji wrzucić przegląd grafik, bo wszystkie (zarówno do dodatków, jak i do podręcznika głównego) miały być gotowe, ale ostatnie jeszcze są dzisiaj na wykończeniach/poprawkach (co oznacza, że na następną aktualizacje wszystko będzie). :(

Z organizacyjnych rzeczy spokojnie będziemy mogli dać 3 maty taktyczne i ekran Mistrza Gry do każdego podręcznika. Drukarnia nas kocha, my kochamy ich i przy zamowiónych ilościach coś tam się udało wytargować. :)



Żeby nie było tak pusto i żeby nie wrzucać tylko takiej nudnej wiadomości pokażę Wam coś śmiesznego. Kiedyś dawno, dawno temu (dosłownie lata temu) miałem taki pomysł, aby zrobić "album" planet w podręczniku, opisać jak najwięcej kolonii etc. Pomysł równie głupi, co czasochłonny — jak pokazuje chociażby Traveller lepiej dać Mistrzowi Gry narzędzia do zrobienia swojego świata i z drugiej strony opisać dokładnie kilka kluczowych dla settingu gry lokacji. Jest to o wiele lepsze i bardziej przydatne do prowadzenia gry niż wypisywać drętwe, podstawowe informacje o jakiś obskurnych planetach, gdzie Mistrz Gry sam musiałby dużo informacji dorobić. Niestety wtedy jeszcze o tym nie wiedziałem, więc marnowałem na to czas. Dodatkowo nie można tak dać opisu planet bez obrazka... Ale 50-60 obrazków planet będzie kosztować fortunę... Hmm... Oto jaki miałem głupi pomysł:



W ciągu jednego dnia powstało takich "planet" ponad 20. Wprawne oczy, już widzą, że coś jest tutaj mocno nie tak. Pokażę Wam jak te obrazki powstawały i zrozumiecie dlaczego:

TAK! Te "planety" to nic innego niż naleśki. Wyobraźcie sobie ten absurd, robić cały sobotni poranek naleśniki, wstawić do kuchni skanner i skanować naleśniki. :D Musiałem zaprosić kumpli żeby taka ilość naleśników się nie zmarnowała. :)

Na szczęście od tego czasu poszedłem na kilka szkoleń i warsztatów, a moja wiedza z zakresu "projektowania" pozwoliła mi zrozumieć jak głupi był to pomysł. :) Tak czy inaczej naleśniki do dzisiaj mnie śmieszą.

P.S. Tymczasem ruszyła zbiórka na nową grę RPG Wyjątkowi Bohaterowie i Niezwykłe Zagrożenia, którą znajdziecie tutaj https://wspieram.to/ohet
Zapowiada się bardzo fajnie. :)

No i jest ostatni diagram – diagram Paniki. Dla porównania dam mój rysunek zrobiony w paincie, który wysłałem grafikowi.
Określa on co się stanie z postacią Gracza, gdy postać będzie w naprawdę ciężkiej sytuacji. Czyli gdy ilość negatywnych modyfikatorów będzie bardzo duża (np. postać rozbraja bombę, jest poważnie ranna, właśnie jąest pod ostrzałem, a budynek płonie), akcja postaci będzie nieudana i skończą się jej pkt. Koncentracji. Czyli mamy aż 3 warunki. Taka pierdoła, zapewne będzie używana incydentalnie, tak jak np. Rötschreck i Szał były bardzo rzadko używane w Wampirze. Od razu zapytam, jest czytelne, czy linie się trochę zlewają?

Dla porównania moja stara grafika z painta, aż trochę wstyd. :P

Tymczasem... Grafiki do kampanii się ruszają, trochę jest z nimi babrania, ponieważ podjąłem decyzję, że nie będą to zwykłe rysunki, tylko fotomontaże z prawdziwych zdjęć (żeby nadać NPCom twarze prawdziwych ludzi). Przeprocesowanie trochę zajmuje, bo z jednej strony nie mogą być za mocno przerobione, z drugiej nie mogą to być po prostu "fotki z filtrem", żeby nie wyglądało to jak tani cosplay... Właśnie szukamy złotego środka.

Wrzucam do podglądu śledczego korporacji Ninurta – grafikę z podręcznika głównego po lewej (pierwowzór ubrania), na środku "zdjęcie z filtrem", po prawej wstępne przeróbki i przymiarki. Przed tą fotką jeszcze długa droga, jednak myślę, że była to dobra decyzja.

Hej,

Taki Haloweenowy akcent– są już prawie wszystkie krwiste plamy do podręcznika (będę chciał jeszcze kilka, ale to na zapas/na wszelki wypadek). :D

P.S. Wrzucam jeszcze raz, bo znowu się nie wyświetliła aktualizacja. :/

Hej,

Ostatnio nie wrzucałem żadnych informacji nt. rozwoju projektu i kilka osób wytknęło mi ten błąd. Rzeczywiście wspierający nie powinni odczuwać niepewności, dlatego postanowiłem się trochę zdyscyplinować i wrzucać co czwartek aktualizacje- nawet jeśli nie będą ciekawe.

Z ostatnich informacji udało się zbić cenę produkcji m.in. mat taktycznych, dlatego postanowiłem w miejsce jednej maty dawać dwie. Zbicie cen okazało się na tyle znaczące, że rozmawiam z producentem od którego mamy kostki, aby zorientować się ile kosztowałyby żetony (przydadzą się do odliczania pkt. Koncentracji, lub do oznaczeń na macie). Jeśli okażą się dość tanie, to do zestawów trafią też żetony, jeśli nie... To może trzy maty taktyczne? ;>

Ze smutnych wiadomości- starter idzie dopiero do drugiej korekty. Wiem, że miał być gotowy ponad 2 tygodnie temu, ale praca nad nim idzie o wiele ciężej niż się spodziewałem (głównie z mojego powodu). Starter jest wizytówką systemu, dlatego nie chcę, aby był zrobiony niedbale. Dodatkowo postanowiłem, że nie będzie to po prostu “demo” mechaniki, ale grywalna przygoda, ktora wraz z wydarzeniami będzie uczyła w praktyce jak działa mechanika i świat gry- a że jest to otwarta przygoda (sandbox), to trochę zajęło mi poukładanie tego w całość. Przepraszam za to opóźnienie.

Co do podręcznika głównego, to ponieważ kapitałka będzie czerwona i tasiemka do oznaczania będzie czerwona, a ornamenty na marginesach czerpią ze stylu Art Deco- żeby nadać lekko noirowy wydźwięk podręcznika (dlatego też wybrana przeze mnie czcionka do tekstu to Gill Sans) dostałem taką sugestię, że możnaby przełamać czerń i biel podręcznika czerwonym kolorem. Sprawdziłem ile by kosztowało dodanie koloru na kilkunastu stronach podręcznika. Okazuje się, że taki wydatek zmieści się w naszym budżecie, więc teraz najbardziej zapracowany grafik musi jeszcze zrobić krwawe ornamenty do podręcznika głównego. Do pracy!

Setting Decoy Dancers powoli wchodzi w fazę redakcji, ma już też gotowe wszystkie grafiki, Hollow Colony także będzie niedługo redagowane, ale grafiki jeszcze nie są gotowe.

Zakończę może wiadomość takim śmiesznym akcentem:
https://www.youtube.com/watch?v=S_O4gjfDg14

Kończymy taktyczną ciszę radiową. Wybaczcie za brak aktywności, wszystkie informacje znajdziecie w poniższym filmiku.

Już niedługo dotrą do Was starter z przygodą do VD- jako aperitif. Potem nadciągnie danie główne w postaci podręcznika. :)

P.S. Dla tych którzy przegapili- wrzucaliśmy jakiś czas temu materiał o narkotykach w VD:

Ostatnie kilka godzin zbiórki i zostaje odblokowany kolejny próg. Jesteśmy bardzo zaskoczeni!

Wszyscy posiadacze fizycznego podręcznika głównego Void Dancers dostaną do niego w zestawie za darmo wydrukowaną kampanię Hollow Colony 7.

No dobrze, a co z ludźmi, którzy wybrali z dodatków wydruk kampanii Hollow Colony 7? Te osoby będą mogły zamienić tę nagrodę na wydruk Decoy Dancers (który dla innych będzie dostępny trochę później), albo na kostki, lub jakieś inne nasze fanty. :)

Na sam koniec zbiórki ufundowaliście dodatkowy setting Decoy Dancers. Jesteśmy Wam wszystkim bardzo wdzięczni za wsparcie. :)

Teraz gdy będziecie mieli ochotę na odskocznię od przepychanek korporacyjnych w kosmosie, będzie mogli przenieść się na kilka sesji w klimat noir horror lat 50. XX w. Gdzie będzie polować na "spiskowców", pomiot czystego zła, potwory i... Zresztą sami zobaczycie. :)

Dzisiaj przekroczyliśmy następny próg zbiórki, w którym ufundowaliście dodatek Mind Dancers! Powstanie on dzięki Wam! Dziękujemy! :)

Od teraz nikt nie będzie mógł spać spokojnie, bo z tym dodatkiem na sesjach VD Gracze będą mogli włamywać się do umysłów, przedzierając się przez podświadomość będą docierać do najważniejszych sekretów swoich wrogów.

Z uwagi na to, że do końca kampanii na Wspieram.to zostało już niewiele czasu i bardzo mało prawdopodobne jest, że osiągniemy próg 18000 zł, w którym MD byłoby wydrukowane za darmo, postanowiliśmy dać możliwość dokupienia tego dodatku dla wspierających w najniższej cenie.

Teraz naszym kolejnym celem jest ufundowanie settingu Decoy Dancers, w którym Gracze wcielą się w szaleńców walczących ze "spiskowcami rzeczywistości". Głos w ich głowie każe im zabijać... Jednak wszystko co mówi i zapowiada sprawdza się, więc czemu mu nie ufać?

Doszliśmy do wniosku, że możemy jeszcze dodać trochę wątków pobocznych w kampanii Hollow Colony 7. Dlatego dzisiaj postanowiliśmy dodać kolejną nagrodę:

W ramach tej nagrody stworzymy postać niezależną i wątki poboczne z nią związane na podstawie pomysłu i we współpracy z osobą wspierającą. Zostanie też narysowana grafika przedstawiająca tę postać na podstawie zdjęcia wspierającego (żeby postać miała twarz pomysłodawcy :>).

Jak zauważyliście pojawiła się też możliwość kupienia wydrukowanej kampanii Hollow Colony 7 (w zakładce Dodatki). Do końca kampanii na Wspieram.to zostało już niewiele czasu i bardzo mało prawdopodobne jest, że osiągniemy próg 16000 zł, w którym HC7 byłaby wydrukowana za darmo. Dlatego postanowiliśmy dać możliwość dokupienia jej dla wspierających w najniższej cenie.



P.S. Gdybyśmy jednak przekroczyli próg 16000 zł, to osoby kupujące HC7 oczywiście będą mogły wybrać inne wydrukowane dodatki, lub coś z naszego asortymentu. :>

Dzięki Wam przekroczyliśmy kolejny próg! Dziękujemy! Ufundowaliście apokaliptyczną kampanię Hollow Colony 7.

Teraz naszym celem jest ufundowanie dodatku Mind Dancers, w którym wcielimy się w techników włamujących się do ludzkiego umysłu. Fani filmu "Incepcja" będą zadowoleni. ;>

Pojawiło się dość dużo pytań dotyczących dodatkowego settingu Decoy Dancers, który jest jednym z celów dodatkowych naszej zbiórki, przygotowaliśmy krótką prezentację.

P.S. Ze względu na użytą charakteryzację możemy stwierdzić, że się nad nią dosłownie napociliśmy. :P

Dzisiaj udało się przekroczyć pierwszy próg, co oznacza, że podręcznik Void Dancers został ufundowany!

Bardzo Wam dziękujemy! 


Teraz zbieramy na pierwszą kampanię do Void Dancers - Hollow Colony 7.
W niej Gracze skupią się na przetrwaniu, bo pogrążona w chaosie kolonia jest odcięta od dostaw żywności, a woda pitna jest najcenniejszym towarem.

Coraz więcej osób pisze do nas z pytaniami odnośnie naszego podręcznika. Zawsze na nie chętnie odpowiadamy, ale prosilibyśmy o zadawanie pytań w komentarzach zbiórki. Dzięki temu pytania i odpowiedzi będą publiczne i więcej osób będzie mogła poczytać o szczegółach związanych ze światem Void Dancers.

A teraz pozwolimy sobie też przedstawić naszych szanownych patronów medialnych.

Rebel Times to bezpłatny miesięcznik tworzony przez pasjonatów gier. Znajdziecie w nim recenzje gier oraz oferta sklepu Rebel.

Games Guru jest portalem zajmującym się recenzjami i ocenami rynku growo-technologicznego.

Game Exe to serwis gdzie znajdziecie recenzje gier, filmów i książek ze świata fantastyki.

Panie i Panowie, zagrajmy w RPG to największa grupa zrzeszająca fanów RPG w Polsce.

W ciągu 11 godzin zebraliśmy 28% celu. jesteśmy Wam bardzo wdzięczni za tak dobry start!

Zauważyliśmy też, że w natłoku informacji nie wszyscy znaleźli zdjęcia nagród. Dlatego umieścimy je także tutaj.

Plansze taktyczne (format a3): (kliknij obrazek, aby powiększyć zdjęcie)

         

Koszulki: (kliknij obrazek, aby obejrzeć dany wzór koszulki)

* Rozmiary koszulek