Vikings Gone Wild .... in Poland!

Vikings Gone Wild .... in Poland!

100%
837%
125 581
z potrzebnych 15 000 zł = 837% celu
1106 wpłat

Zakończono sukcesem
Typ: Crowdfunding
Model: Wszystko albo nic
Dnia 05.03.2017 projekt zakończył się sukcesem, gdyż uzyskał pełne finansowanie.
4.67 / 5 (28 głosy). Zobacz opinie (28)
Obserwuj (87)
  • Projekt
  • Aktualizacje (56)
  • Wspierający (527)
  • Społeczność (203)

Kampania wzbudziła

174 reakcji

Udostępnij:

Wstęp

                Witamy w roku 2017! Na samym wstępie pozwolimy sobie na bardzo krótkie podsumowanie. Ostatni rok był dla naszego wydawnictwa okresem wytężonej pracy, w czasie której mogliśmy – dzięki Wam – realizować swoją największą pasję, jaką jest wydawanie na polskim rynku najciekawszych gier planszowych. Dzięki Wam udało nam się zrealizować wszystkie nasze projekty – a także ustalić nowe standardy. Nie obyło się niestety bez małych problemów, które staramy się zawsze z największą starannością – w ramach naszych możliwości – jak najszybciej naprawić. Dzięki Wam nieustannie się uczymy i stajemy coraz lepsi. 

Dziękujemy Wam drodzy wspierający, przyjaciele oraz fani Games Factory Publishing za nieustanne wsparcie i wszystkie uwagi. Dla Was stajemy się coraz lepsi – przekonacie się o tym w roku 2017!

PS: Będą niespodzianki.


Opis projektu

               A teraz – do rzeczy! Pierwszą grą, którą chcielibyśmy zaprezentować wam w roku 2017 jest Vikings Gone Wild – gra karciana z mechaniką budowania talii, która stworzona została na podstawie znanej gry internetowej. Sukces wszystkich polskich edycji Dominiona i niesłabnąca jego popularność, jak także zainteresowanie jakie wciąż na nowo wzbudzają wszystkie deckbuildingi, bez dwóch zdań pozwala założyć, że jest to jedna z najpopularniejszych mechanik na rynku. Nie dziwi nas to. 

Deckbuilding są szybkie (stosunkowo krótki czas rozgrywki – zarówno w porównaniu do gier planszowych, jak i karcianych), pozwalają na dynamiczną i ciekawą rozgrywkę, są łatwe do wytłumaczenia i przyswojenia (w końcu większość zasad jest na kartach), każda gra jest inna (wielość kart daje nieskończone wręcz możliwości kombinacji) i frajda z budowania działającej „machiny karcianej” jest olbrzymia. Vikings Gone Wild posiada oczywiście wszystkie te cechy – jest to prawdziwy, z dużej litery pisany deckbuilding. Jednak posiada także szereg cech, które tworzą z niego coś zupełnie nowatorskiego. I to pokochaliśmy.

              Po pierwsze – interakcja między graczami. W wielu deckbuildingach element ten albo nie występuje w ogóle, albo jest jedynie dodatkiem – gracze budują swoje kombinacje, starają się je z każdą turą udoskonalić i na tym skupiają się w głównej mierze. Oczywiście, można podbierać karty, oczywiście, można rzucić na kogoś małe minusowe punkty, ale nie jest to droga prowadząca do zwycięstwa. W Vikings Gone Wild jest inaczej – tutaj atakowanie innych graczy i ich budynków jest jedną z najważniejszych części tury. I wypada świetnie. Nie tylko wreszcie można zrobić coś złośliwego – użyć mechaniki swojej w pocie czoła wypracowanej taktyki, żeby pokazać komuś, gdzie jego miejsce, ale także nie powoduje to ogólnej frustracji. Każdego gracza można zaatakować raz i przede wszystkim – atak przeprowadzony na wrogie osady nie pociąga wielu negatywnych efektów na zaatakowanego gracza, nie niszczy jego z trudem ułożonego planu, raczej skupia się na tym, aby atakujący mógł zdobyć jak najwięcej drogocennych punktów. Jakby tego było mało – gracz atakowany może się bronić. I znów – nie niszczy machiny wojennej przeciwnika za jednym zamachem, po prostu stara się, aby gracz nie zdobył punktów zwycięstwa. Dzięki temu prostemu rozwiązaniu gra nabiera charakteru i łamie znane deckbuildingowe schematy.

Prezentacja w kawiarni Hex

              Po drugie – pełna gra. Tak, deckbuildingi są zazwyczaj proste, wykorzystują jedno, czy dwa fajne nowe rozwiązania, ale w większości różnią się, nie oszukujmy się, często tylko klimatem. Dopiero dodatki – o tak, dodatki dodają różne rzeczy, które znacznie wzbogacają rozgrywkę i tworzą poczucie grania „w pełną grę” (i zazwyczaj działają w taki sposób, aby można było dostosowywać ją na różne sposoby pod własny gust). Vikings Gone Wild pod tym względem jest inny – mnogość specjalnych kart (tor Odyna, walki, misje do wykonania etc.) na planszy powoduje, że czujemy się jakbyśmy grali od początku w grę, która jest rozbudowana przez rozszerzenia. Dodając tę jej cechę do dynamiki rozgrywki, za którą odpowiada interakcja między graczami – otrzymujemy grę z mechaniką talii, która naprawdę wyróżnia się w gąszczu innych tego typu produktów.

                No i wreszcie klimat. Wszyscy kochamy wikingów, to fakt. Vikings Gone Wild posiada świetną, komiksową grafikę, która oddaje szalony klimat tego, co dzieje się na stole. Za karty płacimy piwem i sztabami złota, nasi wojownicy wyglądają jak wyciągnięci z przygód Asteriksa i Obeliksa, mamy bojowe niedźwiedzie w zbrojach…i mnóstwo innych rzeczy. Spójrzcie na grafiki, obejrzyjcie okładkę – nie będziecie zawiedzeni.

Rozgrywka na targach w Essen

                Musimy przyznać, że Vikings Gone Wild urzekło nas od razu, frajda wylewa się z każdego jej elementu – od rozgrywki po grafikę i wnosi wiele świeżości do kategorii gier o budowaniu talii. A nas, starych wyjadaczy, naprawdę nie jest łatwo zaskoczyć. Zresztą – spójrzcie na recenzje i opinie, która są naprawdę pozytywne. Z tych powodów zdecydowaliśmy się zacząć nasz plan wydawniczy w tym roku od tego właśnie tytułu. Jak zwykle mamy nadzieję, że pomożecie nam ufundować projekt, abyśmy mogli przybliżyć polskim graczom Vikings Gone Wild w jak najlepszej możliwej jakości – tej, która zachwyciła graczy zagranicznych.


PLUS

  • dodatkowe karty, tylko dla kopii wspartych na wspieram.to!

Plansza jest tożsama z planszą deluxe z kickstartera.



               Vikings Gone Wild to zabawna i szybka gra z mechaniką budowania talii (deckbuilding) i zarządzania surowcami, w której wcielicie się w wodzów klanów dzielnych wikingów, aby walczyć z innymi graczami i udowodnić bogom, kto tu jest najlepszy.

                Walka toczyć będzie się o Punkty Zwycięstwa, które zdobywać będziecie głównie poprzez atakowanie innych graczy, odpieranie ich ataków, ulepszanie swojego Ratusza oraz wykonywanie specjalnych misji. Gra dobiega końca, gdy któryś z graczy osiągnie poziom 30 lub 40 Punktów Zwycięstwa (w zależności od liczby graczy). Jednak zanim wyłoniony zostanie ostateczny zwycięzca do rozdzielenia pozostaną jeszcze dodatkowe 24 punkty .

                W czasie tury zagrywasz karty ze swojej ręki, aby rekrutować jednostki lub budować wieże obronne, stawiać nowe budynki i atakować innych graczy. Kluczem do sukcesu będzie znaleźć odpowiednią drogę między rozwijaniem ekonomii swojej osady oraz tworzeniem potężnej armii!

                W skrócie: walcz, pij, buduj, plądruj –  przed tobą życie wikinga!




                Vikings Gone Wild to gra o budowaniu talii. Większość z nas zna tego typu gry od podszewki – w skrócie przypomnijmy więc podstawowe założenia: przy pomocy paru kart startowych (w tym wypadku będą to: 3 kufle piwa, 2 sztaby złota i 2 wikingów) zdobywać będziemy kolejne karty, włączać je do naszej talii, tasować i grać stale zwiększającą się talią, próbując stworzyć jak najskuteczniejszy układ współgrających ze sobą kart. Jednak przez dodanie paru wyjątkowych elementów Vikings Gone Wild tworzy coś zupełnie odmiennego od reszty tego typu gier -  gra pełna jest interakcji między graczami, a jej kluczowym elementem są ataki na budynki innych uczestników rozgrywki oraz sprytne zarządzanie swoimi surowcami (które w dalszej części gry przechowywać możemy między turami).


                Gra podzielona została na pięć faz. Przyjrzyjmy się pokrótce każdej z nich.


Faza produkcji


W czasie tej fazy gracze kładą na każdym ze swoich budynków tyle beczek piwa i tyle sztab złota, ile wskazują ich karty. Surowców tych używać będą do kupowania dodatkowych kart do swojej talii w następnych fazach rozgrywki.

Faza dociągania kart


Gracze dociągają po 5 kart do swojej ręki. Każda posiadana przez nich gospoda pozwala dociągnąć dodatkową kartę. Drakkary posiadane przez gracza pozwalają mu przechować po jednej karcie między turami.


Faza gracza                                           

Każdy z graczy wykonać może w tej fazie szereg akcji. Od wykupienia dodatkowych wojowników i budowania wież obronnych , chroniących przed atakami ze strony inny graczy oraz budowanie innych budynków, przez skorzystanie z kart specjalnych – znajdujących się na torze znanym jako ścieżka Odyna, zapewniającym premie dla naszej wioski lub wyrządzających krzywdę innym, aż po atakowanie innych graczy lub walkę z potworami (nieumarli i smoki). Ważne: w tej grze, jak to w życiu wikinga bywa, atakowanie innych jest jednym z najlepszych i najpewniejszych sposobów na zdobycie dużej ilości punktów – im większą ilość budynków w turze zaatakujemy, tym więcej punktów zwycięstwa zdobędziemy. W czasie tej fazy ważne jest znalezienie odpowiedniego balansu między tworzeniem możliwości przechowywania swoich zasobów, budowaniem armii, sprytnym wykorzystywaniem kart Odyna oraz szykowaniem obrony przed atakami ze strony współgraczy.


Wykonywanie misji

Jednym z ważnych elementów Vikings Gone Wild jest wykonywanie misji. W fazie rozstawienia każdy z graczy otrzymuje dwie karty, na których zapisane są specjalne warunki oraz liczba punktów, które zdobyć można za ich spełnienie. Jeżeli w którymś momencie gry gracz spełni podane warunki, natychmiast otrzymuje wskazaną na karcie liczbę punktów zwycięstwa. Pod koniec tury uzupełnić można wypełnione misje, tak aby gracz miał w każdej chwili rozgrywki po dwie karty misji.

Koniec gry

Gra dobiega końca, gdy któryś z graczy osiągnie liczbę 30 lub 40 punktów, w zależności od liczby graczy. W czasie zakończenia gry gracze zliczają karty bonów – i rozdzielają w ten sposób dodatkowe punkty.


                Jak widać z powyższego opisu Vikings Gone Wild nie jest grą skomplikowaną – przybliżony czas jednej rozgrywki to około 45-90 minut. Ten deckbuilding stworzony został  z myślą o graczach, którzy cenią sobie przede wszystkim dynamikę i odrobinę złośliwości wobec innych graczy: wszystkie elementy tego typu gier, które od dawna kochamy znajdują się w tym tytule, jednak wzbogacone zostały o szereg innowacyjnych rozwiązań – jak przede wszystkim walki między graczami. Co ważne – ataki nie są w stanie zagrozić karcianej machinie zbudowanej przez innych graczy, pozwalają za to zdobyć sporą ilość punktów zwycięstwa. W czasie rozgrywki nie doświadczamy więc stresu, że to, co zaplanowaliśmy się nie powiedzie – staramy się za to przeszkodzić w atakach, aby zabezpieczyć końcową punktację i jak najlepiej przeprowadzić potem swoją turę.




The Dice Tower to jedna z najstarszych i najważniejszych stron o grach planszowych, 
działająca od 2005 roku. Kampania Indiegogo mająca na celu ufundowanie trzynastego już sezonu ich podcastu zebrała kwotę prawie 290,000 dolarów.


Cel projektu

Celem projektu jest wydanie polskiej edycji gry Vikings Gone Wild.

Nasz pierwszy projekt w tym roku jest grą ze znaną sprawdzoną mechaniką, pełną dodatkowych elementów, które zadowolą zarówno fanów gier o budowaniu talii, jak i graczy, którzy nigdy nie mieli z nimi styczności – dynamika i nowatorstwo rozwiązań, które proponuje Vikings Gone Wild jest nie do podrobienia.

Wszystkie dodatkowe karty dostępne są wyłącznie na wspieram.to!

Wszystkie karty, odblokowane w czasie trwania kampanii są bonusami dostępnymi wyłącznie na wspieram.to. Odblokowane dodatkowe cele, nie trafią do sprzedaży (z wyłączeniem egzemplarzy, wspartych przez mecenasów w trakcie trwania kampanii).

Liczba kart wypisana w poszczególnych celach jest nadrzędna, graficzna reprezentacja pakietu może zawierać karty w innej liczbie niż w rzeczywistości.

Nagrody



O autorze / Zespół

Nazywam się Piotr Sobieraj i stworzyłem wydawnictwo Games Factory Publishing. Wspólnie udało nam się wydać Dominiona i cztery dodatki do niego (Imperium, Intryga, Złoty wiek i Przystań)NamiestnikaRoll For The GalaxyMistfallPocket Imperium, Pola Arle, Mage Wars Arena i AkademiaOdlotowy Wyścig, Najeźdźców z północy, Spartakusa wraz z dodatkami

Moja przygoda z grami planszowymi rozpoczęła się 6 lat temu, od rozgrywki w Twilight Imperium. Od tego czasu gry stały się moim hobby. Z czasem hobby przerodziło się w pracę przy programie BoardGamesFactory jako montażysta i recenzent. Dzięki znajomości rynku i doświadczeniu udało mi się znaleźć zatrudnienie w naszej branży. Pracowałem w firmie Bard Centrum Gier - wielu z Was zna mnie właśnie na stopie zawodowej. Teraz jednak pora na nowe wyzwania w 2017 roku!

Nasz zespół tworzą oprócz mnie: Bartek Samel i Jakub Mann. We trójkę pracowaliśmy w Bardzie zdobywając cenne doświadczenie i ucząc się rynku gier planszowych. Teraz pracujemy na własną Markę!



Ryzyko

Kampania Vikings Gone Wild będzie naszą czternastą kampanią na Wspieram.to. Wszystkie poprzednie zakończyły się sukcesem, a dwie – pobiciem wielu rekordów serwisu Wspieram.to (Roll For The Galaxy i Dodatki do Dominiona).

Jak do tej pory wydaliśmy (albo jesteśmy w trakcie wydawania) łącznie 18 gier i jedynym, najpoważniejszym  ryzykiem jakie ponosicie wspierając nasze akcje są ewentualne przesunięcia w dostawie gry, co niestety potrafi przytrafić się dosyć często. Z góry prosimy: uzbrójcie się w cierpliwość...

DZIĘKI WAM: uzyskaliśmy łącznie blisko 1 milion złotych na dotychczasowe kampanie, które wspieraliście kilka tysięcy razy. To dzięki Wam jesteśmy nie tylko największym wydawcą  gier planszowych na wspieram.to, ale również w Polsce, a także największym autorem crowdfundingowym w kraju. DZIĘKUJEMY

Nasze poprzednie kampanie: